Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 548846 razy)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #315 dnia: 27.04.2017, 13:14 »
Panowie, ja też z Lucjanem wchodziłem w konfliktowe dyskusje. I wiecie co sobie myslę? Każdy z Nas ma swój charakter i swoje poglądy. Jeśli Wy sobie nie dajecie czegoś powiedzieć i twardo stoicie przy swoim - a macie takie prawo - podobnie Lucjan ma takie prawo. Dlaczego mu je odbierać ze względu na jego "pozycję" na forum? Tak jak i my negujemy pewne zachowania, pewne rozwiązania, tak przecież on ma prawo do tego. A tutaj nagle wszyscy oczekują, żeby Lucjan, jako właściciel, administrator, twórca filmów zgadzał się i był skrajnie obiektywny w poglądach. No ale dlaczego niby? Skoro ma taki pogląd i spojrzenie na świat i wędkarstwo to niech ma. Ja mogę mieć inny, reszta może mieć inny. Aż tak wszystkim zależy, żeby ktoś odpuścił walkę o coś, co uważa za słuszne? Przecież nikt Was, nikogo do niczego nie zmusi. Ciągle czytam, że Lucjan narzuca swoje zdanie - to może i jest fakt, sam tak nieraz myślałem, ale kto tego nie robi? Tym bardziej, że to jego forum, jego praca i ma do tego szczególne prawo. W tym miejscu, w swoich filmach, na stronie www. Nie wchodzi nikomu do domu z butami, nie stoi na klatce schodowej i nie mówi - jesteś zły, przestań zabierać ryby! On to robi tutaj, a tutaj jest u siebie.
Grzegorz

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 340
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #316 dnia: 27.04.2017, 13:19 »
Mnie to się wydaje, że niektórzy to tylko czekają na okazję, żeby się przypie... a to do Luk-a a to do sklepu na D ;)
Takie zachowania cechują ludzi, którym się kiedyś "coś" nie udało i szukają okazji, by się odegrać :)
A jak odezwie się jeden z drugim to trzeciemu na odwagę pójdzie i też coś tam w klawiaturę poklepie...

Kolego Chub, wiem że do mnie piejesz. Powiedz mi, co ja Ci zrobiłem? Wypowiadać się na tym forum może każdy. Ja podałem fakty. Tak jak ze sklepem drapieżnik, gdzie robiłem swoje pierwsze zakupy - i to napisałem, że przesyłka przyszła do niewłaściwego paczkomatu - i tyle. A Ty mi napisałeś, że to wina kuriera, bo paczkomat był zapełniony. Dalej to pamiętasz i nawijasz... Co do Grendzia i jego fundacji, każdy ze starych użytkowników wie o co chodzi. I jak było. Kto się z Lukiem nie zgadzał to sam rezygnował z tego forum. Bo nie ma miejsca dla ludzi którzy nie są pod jego myśli albo nie myślą tak jak Luk.

Mam pytanie do kolegi mjmaciek:
Przecież sam jesteś użytkownikiem i to częstym w fundacji dla ryb, stworzonego przez Grendzia. To może Ty wypowiesz się, jako użytkownik tamtego forum dla ryb, jak to się odbywa na tamtym forum, czy tylko gadają w kółko to samo czy działają? I to z widocznym rezultatem. Nikt tam nikogo nie wyzywa od mięsiarzy tak jak to jest tutaj - gdy ktoś zabierze sobie rybę. Maciek odpowiedz szczerze.


Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #317 dnia: 27.04.2017, 13:31 »
Mięsiarze, mięsiarze !!! :facepalm: ;D

Mogą się wybielać jak chcą, ale i tak pozostaną mięsiarzami.

A kto nimi jest? Kwestia poglądów i oceny - subiektywnej.

Trochę więcej luzu. Serio.

Jeden może nazwać gościa, który zabierze jedną rybę z łowiska mięsiarzem.
Podobnie jak ktoś inni, może porównać no-killowców do gejów, fanatyków etc.

To się nazywa różnica poglądów.

Grzegorz

Chub

  • Gość
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #318 dnia: 27.04.2017, 13:35 »

Kolego Chub, wiem że do mnie piejesz. Powiedz mi, co ja Ci zrobiłem? Wypowiadać się na tym forum może każdy. Ja podałem fakty. Tak jak ze sklepem drapieżnik, gdzie robiłem swoje pierwsze zakupy - i to napisałem, że przesyłka przyszła do niewłaściwego paczkomatu - i tyle. A Ty mi napisałeś, że to wina kuriera, bo paczkomat był zapełniony. Dalej to pamiętasz i nawijasz...

Kolego Pyza nie wiem czy wiesz ale mam misję - zarejestrowałem się na tym forum by Cie atakować.
A z tym co ja niby powiedziałem - napisałem to trochę żeś "naprzekręcał" ale nic zdarza się :)

Ogólnie rozmowa idzie w tym kierunku:


Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #319 dnia: 27.04.2017, 13:39 »
Mnie to się wydaje, że niektórzy to tylko czekają na okazję, żeby się przypie... a to do Luk-a a to do sklepu na D ;)
Takie zachowania cechują ludzi, którym się kiedyś "coś" nie udało i szukają okazji, by się odegrać :)
A jak odezwie się jeden z drugim to trzeciemu na odwagę pójdzie i też coś tam w klawiaturę poklepie...

Kolego Chub, wiem że do mnie piejesz. Powiedz mi, co ja Ci zrobiłem? Wypowiadać się na tym forum może każdy. Ja podałem fakty. Tak jak ze sklepem drapieżnik, gdzie robiłem swoje pierwsze zakupy - i to napisałem, że przesyłka przyszła do niewłaściwego paczkomatu - i tyle. A Ty mi napisałeś, że to wina kuriera, bo paczkomat był zapełniony. Dalej to pamiętasz i nawijasz... Co do Grendzia i jego fundacji, każdy ze starych użytkowników wie o co chodzi. I jak było. Kto się z Lukiem nie zgadzał to sam rezygnował z tego forum. Bo nie ma miejsca dla ludzi którzy nie są pod jego myśli albo nie myślą tak jak Luk.

Mam pytanie do kolegi mjmaciek:
Przecież sam jesteś użytkownikiem i to częstym w fundacji dla ryb, stworzonego przez Grendzia. To może Ty wypowiesz się, jako użytkownik tamtego forum dla ryb, jak to się odbywa na tamtym forum, czy tylko gadają w kółko to samo czy działają? I to z widocznym rezultatem. Nikt tam nikogo nie wyzywa od mięsiarzy tak jak to jest tutaj - gdy ktoś zabierze sobie rybę. Maciek odpowiedz szczerze.


Pozdrawiam

Sylwek jest jak piszesz - ja doceniam wkład twój w forum SIG - po prostu robisz kupe dobrej roboty !!! Zawsze ci o tym pisze .
Co do Dla ryb - jest pełna kultura - nie ma spieć - ale przypomne ilość ludzi rodzi tematy mniej lub więcej wygodne...Na SIGU jest kupa chłopaków z różnych kierunków - to też determinuje różne tematy rozmowy , a co za tym idzie temperature w poszczególnych wątkach... Na razie dla ryb nie ma takiej rozpietości jak sig.
Co do działania - faktem jest że ostro działają , rozwijają sie , pozyskali wodę - osobiście kibicuje im ( mam tam paru kumpli - poprostu trzymam za nich kciuki)...
Co do odejść - Panowie - już pisałem świat składa się z wyborów... matchales to dobrze opisał :bravo:...
Każdy z nas ma różne wizje , ba interesy , i rodzą się spinki!!!
Panowie jeszcze raz nie jestem wdupo włazem - ale szanujmy się !!! niech chociaż to hobby nas merytorycznie nie za bardzo dzieli!!!!! :beer: :beer: :beer:

Maciek

Offline Stan_Stanowski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łask
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #320 dnia: 27.04.2017, 13:52 »
Panowie, ja też z Lucjanem wchodziłem w konfliktowe dyskusje. I wiecie co sobie myślę? Każdy z Nas ma swój charakter i swoje poglądy. Jeśli Wy sobie nie dajecie czegoś powiedzieć i twardo stoicie przy swoim - a macie takie prawo - podobnie Lucjan ma takie prawo. Dlaczego mu je odbierać ze względu na jego "pozycję" na forum? Tak jak i my negujemy pewne zachowania, pewne rozwiązania, tak przecież on ma prawo do tego. A tutaj nagle wszyscy oczekują, żeby Lucjan, jako właściciel, administrator, twórca filmów zgadzał się i był skrajnie obiektywny w poglądach. No ale dlaczego niby? Skoro ma taki pogląd i spojrzenie na świat i wędkarstwo to niech ma. Ja mogę mieć inny, reszta może mieć inny. Aż tak wszystkim zależy, żeby ktoś odpuścił walkę o coś, co uważa za słuszne? Przecież nikt Was, nikogo do niczego nie zmusi. Ciągle czytam, że Lucjan narzuca swoje zdanie - to może i jest fakt, sam tak nieraz myślałem, ale kto tego nie robi? Tym bardziej, że to jego forum, jego praca i ma do tego szczególne prawo. W tym miejscu, w swoich filmach, na stronie www. Nie wchodzi nikomu do domu z butami, nie stoi na klatce schodowej i nie mówi - jesteś zły, przestań zabierać ryby! On to robi tutaj, a tutaj jest u siebie.

Absolutnie się zgadzam z kolegą. Cenię to forum z wielu powodów, ale jednego szczególnie: jest tu wiele osób o ogromnej wiedzy, którzy się wzajemnie szanują i dzielą doświadczeniem znad wody. Czasem jednak w różnych wątkach widać, że ktoś próbuje kogoś na siłę do czegoś przekonać, uprze się i nawija.. nawija.. pojawiają się czasem wulgaryzmy, wchodzi gniew i pospolite chamstwo. Po co? Każdy ma prawo do własnej opinii, czy Lucjan czy nowy członek forum, czy ktokolwiek inny. Szanujmy się, szanujmy prawo do innej opinii, to jest siła tego forum. Czasem czuję się jak bym siedział przy stole, gdzie dwóch podchmielonych wujków dyskutuje o polityce i czuję, że zaraz polecą na pięści.. Każdy ma prawo do własnego zdania. Cytując jedną ze scen filmowych:
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Odpuśćmy czasem, dwa głębokie wdechy, szacunek do drugiej osoby i pozwólmy forum być czym jest - źródłem wiedzy, doświadczenia i przyjacielskiej atmosfery.

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #321 dnia: 27.04.2017, 13:59 »
Padają w tym wątku zażalenia, że jak ktoś zabierze czasami rybkę, to jest nazywany przez innych użytkowników mięsiarzem. To bardzo ciekawe, bo ja staram się być aktywny na forum, ale wychodzi na to, że niektóre rzeczy mi umykają... Przytoczy ktoś post, w którym ktoś, kto zabrał jakąś rybę został zrugany przez innego użytkownika forum?

Sam przyznawałem się parę razy, że czasami zabiorę rybkę, ale jakoś nikt nie rzucił kamieniem... Może po prostu nie zauważyłem tego kamienia? A może to wyimaginowana lub wyolbrzymiona nagonka?
Marcin

Kadłubek

  • Gość
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #322 dnia: 27.04.2017, 13:59 »
Panowie pax

Chcemy rybnych wód tak? To do dzieła!

Przyglądam się tej waszej polemice i tak naprawdę każdy ma rację. Po części ale ma!

Prawdą jest, że no kill to przyszłość czy chcemy czy nie. Nie wiem jak długo to potrwa ale będzie. Owszem i ja nad wodą stosuję ją zawsze.
Nie oznacza, że wszyscy co wezmą rybę mają wisieć na najbliższym drzewie za kłusownictwo jak dawniej bywało.
Róbmy coś niezależnie co inni mówią: Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz. – Mahatma Gandhi.

Ja przekonuje wszystkich, że zabieranie ryb jest złe nie dlatego, że widzą kotlet z płetwami ale dlatego, że jest ich tak mało.
Zjemy wszystkie ryby co będzie wtedy? Ani nie połowisz ani nie zjesz. Tak trzeba przekonywać codziennie za każdym razem nad wodą.
Nie rzucam się na każdego co zabierze rybę jak na najgorszego. Uczę, przekonuję itd. Ciężka i niewdzięczna to rola bo dostanę wyzwiskami, że wypuszczam rybę, że trzeba zjeść bo tylko głupi nie bierze itd. ale za którymś razem pomyśli "Ale on ma rację: nie będzie drzew nie będzie grzybów".

Mam kolegów wędkarzy i jednego już przekonałem, że zabieranie ryb jest złe bo widzi, że ich jest mniej a zabieranie czyni zło nie dlatego, że zabiera ale dlatego, że zabiera ostatnie sztuki które się nie rozmnożą.
Mam jednego "Młodego" którego szkolę, pomagam mu i on też nie zabiera nie dlatego, że mu tak powiedziałem ale dlatego, że to rozumie. Ostatnio złapał "dychę" karpia. To napisałem mu, że moje ryby łowi :P i pogratulowałem. Wypatruje gdzie są ryby nie po to żeby je zjeść ale czysto wędkarsko.

Młodzi już nie patrzą na ryby jak na kotlety bo trochę to wysiłku wymaga, pieniędzy, czasu itd.
Potrafią liczyć i wiedzą, że za te wszystkie składki, wędki, zanęty, haczyki czy poświęcony czas w sklepie kupią na gotowo rybę.
Liczą i kalkulują nie opłacalne jest zabierać rybę jeżeli łowisz sportowo a łowić dla mięsa też się nie opłaca.
Może leniwi są i nie chce im się nęcić, jeździć itd? Może ale to też kalkulacja

Idźmy do celu jakim są rybniejsze wody razem, może nie koniecznie się zgadzamy ale róbmy coś nawet małe kroczki nawet jeden wędkarz przekonany jest sukcesem! Zbierzmy taką armię "kamyczków" i mamy lawinę która zmiecie wiele.

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #323 dnia: 27.04.2017, 14:02 »
"Trochę więcej luzu. Serio.

Jeden może nazwać gościa, który zabierze jedną rybę z łowiska mięsiarzem.
Podobnie jak ktoś inni, może porównać no-killowców do gejów, fanatyków etc.

To się nazywa różnica poglądów".




I za to Cię tak po męsku lubię.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline mav3rick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 036
  • Reputacja: 99
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przewóz
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #324 dnia: 27.04.2017, 14:12 »
Chłopaki co założyli Fundację Dlaryb.pl chcieli działać, a nie tylko pisać. Za słowami poszły czyny, mają wodę fundacyjną, a raczej nie jeden zbiornik. Żeby nie było, że spoczeli na laurach, woda została zarybiona, może nie ogromną ilością ryb, ale to ma nie być komercja. Wszystko poszło z prywatnych funduszy, teraz powoli rozkręcają tą wodę by pozyskać dalsze środki finansowe. Można? Można... Gadaniem się nic nie stworzy.

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #325 dnia: 27.04.2017, 14:24 »
Chłopaki co założyli Fundację Dlaryb.pl chcieli działać, a nie tylko pisać. Za słowami poszły czyny, mają wodę fundacyjną, a raczej nie jeden zbiornik. Żeby nie było, że spoczeli na laurach, woda została zarybiona, może nie ogromną ilością ryb, ale to ma nie być komercja. Wszystko poszło z prywatnych funduszy, teraz powoli rozkręcają tą wodę by pozyskać dalsze środki finansowe. Można? Można... Gadaniem się nic nie stworzy.

Nie tak do końca. Gdyby nie to gadanie, ja sam nie zaangażował bym się w zmiany u mnie w kole. Gdyby nie dyskusje tutaj, możliwe, że osoby o których piszesz nie poszły by dalej. Gdyby nie słowa tutaj wylane, gdyby nie filmy Lucjana możliwe, że wiele osób dalej zabierało by ryby. W zasadzie, to sam piszesz, że za słowami poszły czyny. Od gadania się zaczyna, więc trzeba gadać, pisać, edukować.
Grzegorz

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 566
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #326 dnia: 27.04.2017, 14:32 »

Witam

Tak jak kolega Splot zauważył, Grendziu też był naszym forumowym kolegą, wraz z innymi kolegami których nie ma, a szkoda - pragnęli wspólnie działać. Nie mogli się z Lucjanem dogadać, co zrobić żeby było lepiej, ale mieli inny pogląd na wszystko i koniec końców założyli swoją fundacje, na której działają. Aby cokolwiek zrobić trzeba zacząć działać, a nie tylko mówić i nic nie robić ku temu. Liczą się działania a nie gadanie w kółko tego samego.

Pozdrawiam

(...) Ale:
1. Nie zgadzam się z tym w jaki sposób wykorzystuje swoją pozycję do deprecjonpwania poglądów innych niż własne, tak jakby ich było nie wiem ile, w wątku ujawniło się raptem kilka. To mógłby sobie darować agresję i potraktować to jako, np. forumowy folklor.
2. Czasy propagowania jedynej slusznej linii już dawno minęły.
3. Raptem kilka głosów przeciwnych Ty Maćku porównujesz do linczu ?

O co w tym wszystkim chodzi ? :o Ale ja już :-X :-X :-X :-X :-X

Panowie, pozwólcie, że coś wyjaśnię.

Faktycznie, mam mocne zdanie i nie waham się go użyć. Jednym z powodów jest mój upór (do czego się przyznaję), z drugiej zaś wolę grac w otwarte karty, i pokazywać jak ja myślę. Nikomu nie narzucam własnego zdania, ale dyskutuję używając argumentów, bo do tego służy forum i ogólnie dyskutowanie. Nie mam zamiaru nikomu wpierać, że coś co ja lubię, to jest najlepsza rzecz pod słońcem, bo każdy z nas ma inny gust. I tutaj również uważam, ze każdy ma prawo do własnego zdania. Ja swojego nie ukrywam, i wcale nie piętnuję nikogo,kto się ze mną nie zgadza.

Kolejna sprawa. Pokazałem, uważam w dość jasny sposób, jak widzę walkę o 'nowe jutro'. Są rzeczy które możemy roić, są tez takie, których nie możemy, bo nie ma ku temu warunków. Ja przez te kilka lat sprawdziłem co można a co nie, przynajmniej w kilku kwestiach. Dlatego tez tutaj zabieram głos. Nie wierzę w dobrych naukowców z IRŚ i fundacje z modelowymi łowiskami, bo Grendziu póki co niczego nie udowodnił ani nie zmienił. A z Kotwicem (dla tych co nie wiedzą naukowiec z IRŚ), który uważa, ze rybak powinien być na każdej wodzie, ja nie mam wiele wspólnego, a jego pogląd jest dla mnie herezją. Nie interesują mnie dywagacje naukowe, wystarczą dowody, jakie zrównoważona gospodarka rybacka serwuje nam w postaci stanu polskich wód. Ostatnio mam wiele odpowiedzi od wędkarzy z centralnej i północnej Polski - i dla nich podstawową przyczyną słabości wód są rybacy, i mają rację w dużej części.

Kolejna rzecz to jak wszyscy zauważyli - świadomość wędkarska. Ta jest kluczem do sukcesu. Ja nie uważam łowiska modelowego i wchodzenia w układy z naukowcami z IRŚ (cholera wie co oni chcą osiągnąć, pomyślcie - wg mnie robić wodę z mózgu wędkarzom) za coś, co odmieni obraz polskiego wędkarstwa. Uważam, ze trzeba dotrzeć do wędkarzy. Do tego potrzebne są filmy, portal, Facebook, magazyn. Należy pokazywać rzeczy dobre, piętnować złe - i to się tu robi.

I na koniec. Od początku powstanie forum piszę o tym, że nie musimy się wcale z sobą zgadzać. Jeden lubi kawę z mlekiem drugi bez, można to zaakceptować, tak? Na tym forum jednak chciałem od początku aby była pewna jasność i przejrzystość. Ja nie mam problemu z tym, że ktoś się ze mną nie zgadza. Grzej, jeżeli albo się obraża, albo sam uważa się za atakowanego. Bo jak się okazuje, krytykować jest najłatwiej.

Powiedzcie co należy zrobić, jezeli ktoś pisze rzeczy dziwne na forum? Mamy tu każdemu przyklaskiwać, bez zwracania uwagi na to co pisze? Panowie, tak daleko nie zajedziemy! Nie da się miec dobre wody z jednolita opłata na Polskę, nie da się brać wg limitów z RAPR i mieć rybnych wód. Albo więc naprawdę zmieniamy tę świadomość, albo klepiemy sie po pleckach i udajemy, ze coś robimy. To by było własnie bicie piany.

Ze swojej jednak strony przyznaję, że ludzie źle mnie odbierają, uważają mój ton za władczy, a mnie za gniewnego. A ja pisze na luzie :) To więc muszę zmienić. Wstawiam emotikony, ale to chyba za mało :D

Sylwek, a teraz do Ciebie skieruję te słowa, bo wg mnie jesteś dobrym przykładem :D Zarzucasz mi, ze nie działałem razem z Grendziem, wytłumaczyłem już to, że z Kotwicem, i włowiska modelowe nie wierzę, przynajmniej jest to zbyt duży wysiłek i zbyt mały efekt, a trzeba pakt z diabłem zawrzeć :) Jednak co do zmiany świadomości, przypomnę, że dwniej byłeś dumny z tego, ze zabierałeś ryby ze swojego łowiska, broniłes tego i uważałeś to za oczywiste i słuszne. W ciągu tych dwóch lat dokonała się w Tobie duża ewolucja, która przypisuję działaniu tego forum. Masz już inne podejście do wielu spraw. Dlatego ja wierzę, że można wiele osiągnąć w taki sposób własnie :)

Mariusz i Jurek - myślę, ze myślimy podobnie, jednak niepotrzebnie są tu wywlekane pewne sprawy. Ja nie uważam wcale, ze każdy musi się zgadzać z projektem łowisk no kill w Polsce, i nie uważam, iż mam jedyną rację. Nie denerwujcie się jednak, jeżeli mając inne stanowisko, ktoś zapyta Was o argumenty. Ponadto tutaj, kilku z nas dba o pewna 'linię programową'. Więc jeżeli ktoś napisze, że ryby trzeba zabierać, lub, że limity RAPR sa słuszne i przestrzeganie ich to słuszność (czyli zabieranie ryb ponad możliwości łowiska) ja na pewno się odezwę. Nie obrażam nikogo i przedstawiam swoje argumenty. Czy tego powinniśmy nie robić?

Panowie, jeżeli Janusz lub Żwir73 uważa, ze najważniejsze to brać udział w życiu koła i przyjść na zebranie roczne, aj a uważam, ze to nie jest najważniejsze (ale wciąż- ważne) - to czy tu musi paść jakiś wynik, ktoś musi 'wygrać'. Dyskutujemy tylko i wymieniamy poglądy, podczas takich dialogów rodzą się nowe pomysły, ktoś 'zaskakuje', zaczyna rozumieć. Niestety, większość odbiera to jako atak. Moja kobieta nie lubi łowić ryb, ja uwielbiam, czy to przeszkadza abyśmy byli razem? Dlaczego więc tutaj tak bardzo niektórzy biorą do siebie to, ze ktoś może mieć inne zdanie? Macie do tego prawo :D
Lucjan

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #327 dnia: 27.04.2017, 14:37 »
Chłopaki co założyli Fundację Dlarybaków.pl chcieli działać, a nie tylko pisać. Za słowami poszły czyny, mają wodę fundacyjną, a raczej nie jeden zbiornik. Żeby nie było, że spoczeli na laurach, woda została zarybiona, może nie ogromną ilością ryb, ale to ma nie być komercja. Wszystko poszło z prywatnych funduszy, teraz powoli rozkręcają tą wodę by pozyskać dalsze środki finansowe. Można? Można... Gadaniem się nic nie stworzy.



Super sprawa, w moim rejonie jest jeden taki zbiornik, też sobie go mocno chwalą, ale mają zwarte szeregi i ciężko tam się dobić.  Niestety, taka działalność nic nie wnosi dla znacznej większości wędkarzy w kraju. Ewentualnie może być przykładem dla innych, aby działać w podobny sposób? Ale Panowie, czy tutaj o to chodzi? Przecież mamy pod ręką gotowy produkt - PZW! Niestety, nie potrafimy tego wykorzystać, podziały są tak wielkie, że sprawa jest cholernie trudna. Jestem przekonany, że przyszłość leży w rekach zarządów kół PZW. Koła muszą się dogadywać miedzy sobą i bronić przed ZG, stawać murem za nowoczesnymi rozwiązaniami i swoimi zarządami.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 566
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #328 dnia: 27.04.2017, 14:45 »
Chłopaki co założyli Fundację Dlarybaków.pl chcieli działać, a nie tylko pisać. Za słowami poszły czyny, mają wodę fundacyjną, a raczej nie jeden zbiornik. Żeby nie było, że spoczęli na laurach, woda została zarybiona, może nie ogromną ilością ryb, ale to ma nie być komercja. Wszystko poszło z prywatnych funduszy, teraz powoli rozkręcają tą wodę by pozyskać dalsze środki finansowe. Można? Można... Gadaniem się nic nie stworzy.
Kolego, zaczynasz mi brzmieć jak agent piekła :D Zapewniam Cię, że fundacja i nowe łowisko, pseudomodelowe, nie rozwiąże problemów PZW i polskich wód, w okręgu mazowieckim z tego tytułu się ryb więcej nie pojawi. Więc pisanie, że ktoś coś wielkiego zrobił, a tutaj 'nic', jest wg mnie dużym nadużyciem. Najgorsze jest to, ze używasz tego jako argumentu przeciwnko założycielom tego forum, a głównie mnie!

Powtórzę, nie wierzę, że to wiele da. O wiele więcej zrobi matchless w swoim kole, które staje się kołem 'modelowym'. A z Kotiwcem będziecie mieli za pewien czas poważny problem, bo chłopina wędkarzy takich jak na tym forum nie rozumie. I ani mysli działac dla poprawy wędkarstwa w Polsce, on chce działać aby rybactwu było lepiej. Dlatego uważam pewne takie rzeczy wręcz za działalność agenturalną.

Jeżeli ktoś twierdzi, że ryby należy zabierać (czyli złów dwa karpiki w 10 minut i jedź do domu) i to jest jedyna słuszna droga, to życzę powodzenia. Tu porozumienia nie będzie, i lepiej od razy powiedzieć sobie 'good luck', niż męczyć przestrzeń długimi sporami. Wędkarze będą musieli wypuszczać ryby, jeżeli zabierać, to tyle na ile pozwala rozsądek i warunki. Grendziu i Kotwic odeszli sami z forum, i od razu zrobiło się lepiej, a popularność wcale nie spadła.

Nie chce tu za bardzo nikogo z IRŚ, bo jeżeli ma to być pogląd taki jak zaprezentował Kotwic z Rybalem, nawiasem mili ludzie, prywatnie nic do nich nie mam, do porozumienia nie dojdziemy. Dodam jeszcze, że dałem się wkręcić jak dziecko w parę rzeczy, zwłaszcza w dobrego rybaka i kormorana, sprawce wszelkich nieszczęść. Pytanie czyja polityka sprawiła, że jest go tyle? Dlaczego ci od zrównoważonej gospodarki milczą tutaj? :D

O wiele lepiej zadziałamy, robiąc swoje rzeczy oddzielnie!
Lucjan

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #329 dnia: 27.04.2017, 14:49 »
"Moja kobieta nie lubi łowić ryb, ja uwielbiam, czy to przeszkadza abyśmy byli razem?"

Mój kolega lubi moja teściową, a ja jej córkę.

Bilans musi wyjść na zero. Dobrze powiedziane Lucjan.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław