Autor Wątek: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?  (Przeczytany 8137 razy)

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« dnia: 11.01.2016, 22:02 »
Od wielu dni nie mogę kupić ochotki. Ciągle w sklepach, w których pytam, odpowiadają - nie ma.
Z wiarygodnych źródeł dowiaduję się, że jest ochotka, ale hurtownicy chcą rzekomo po 30 zł za paczkę, więc sklepy wędkarskie ochotki nie zamawiają.

Mam taką teorię wynikającą z logicznego zestawienia faktów:
Kiedyś mogliśmy ochotkę pozyskiwać sami. Jakiś "przedsiębiorca" ze wschodu, dał jak zwykle łapówkę jednemu lub kilku politykom, a oni zabronili wędkarzom w Polsce pozyskiwanie ochotki we własnym zakresie pod groźbą kary (a jakże, to w Polsce normalne).

"Biznesmen" ze wschodu owszem sprzedawał nam ochotkę, a teraz, kiedy już się do niej przyzwyczailiśmy i przyzwyczailiśmy do niej ryby, "biznesmen" chce horrendalne ceny.

Pytanie: Czy będziemy bulić ceny niczym jelenie, czy będziemy sami pozyskiwać ochotkę narażając się na kary?

A może wreszcie należy żądać od „Miłościwie Nam Panujących” w obecnym rządzie, by zaczęli zamykać do więzień tych, co działali i nadal działają na naszą szkodę?
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline zasanie

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 1
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #1 dnia: 11.01.2016, 22:06 »
Rzeczywiście jest problem z ochotką. Jutro ponoć mamy dostać dostawę, pierwszą od dobrych paru dni :)
Tak więc jutro w Warszawie powinna być już dostępna :)

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #2 dnia: 11.01.2016, 22:06 »
U mnie w mieście jest to samo . Ostatnio kumpel kupił gdzieś w Raciborzu , ale właściciel sklepu zaopatrywał się w czeskiej hurtowni .

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #3 dnia: 11.01.2016, 22:09 »
U mnie w okolicy problem z dostępnością ochotki był już w połowie roku. Żaden sklep nie miał, bo "za drogo". Gdybym teraz chciał zamówić, to pewnie tylko z 5l bo inaczej się "nie opłaca" :P
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 783
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #4 dnia: 11.01.2016, 22:24 »
Ja słyszałem, że jest problem z ochotką bo u Ruskich święta teraz były...

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #5 dnia: 11.01.2016, 22:56 »
Mnie powiedziano, że nie ma ochotki, bo w tym roku była susza i nie było komarów.
Dlatego głównie sprowadza się ją ze wschodu. Kupiłem ostatnio polską haczykową, ale licha strasznie.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Carassio

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 2
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #6 dnia: 11.01.2016, 23:03 »
Z ochotką tak już jest. Raz jest raz jej nie tyle co nie ma, tylko jest jej mało i Ci którzy ją mają podnoszą wysoko cenę. Jest to robak trudny w pozyskiwaniu i handlu, bo nie można go długo przetrzymywać więc raczej inaczej nie będzie. Przeważnie jak z jakiś przyczyny nie ma ruskiej ochotki to cena polskiej ochotki idzie do góry strasznie - brutalne prawa rynku. Nie wiem co się teraz dzieje bo nie chodzę na ryby, ale nie ma sensu snuć teorii. Osobiście pozyskuję ochotkę od hurtowni, które się tylko tym zajmują. Oni zawsze coś znajdą, po różnych cenach ale ktoś z nich zawsze coś ma. Ze sklepami nie ma tak dobrze. 

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #7 dnia: 11.01.2016, 23:04 »
Ma być w tym tyg jeszcze u nas w zeszłym był jokers a hakowej brak bo mówili że ruskie mają święta nie wiem ile w tym prawdy ale tak było jokers był haka brak
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #8 dnia: 12.01.2016, 07:04 »
Carrasio Szanowny Kolego, to albo nie wiesz co się dzieje, albo ja snuję teorie... może wybierzesz coś? Ja TYLKO zestawiłem ze sobą fakty, które zresztą inni również potwierdzają.

Czy zabronienie pozyskiwania ochotki w Polsce by sprowadzać ją w rosyjskojęzycznych gazetach jest przekrętem? Nie wiem, ale daję sygnał stosownym służbom, by się tym zajęły.

Jeśli Ty Kolego, ja i inni nie będą reagować na okoliczności, które nam szkodzą, zawsze będziemy  "baranami, które żyją po to, by je strzyc"...

Moje pytanie jest i w Twoim Kolego, i moim, i naszym interesie zadane.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #9 dnia: 12.01.2016, 07:13 »
Z tego co wiem, pozyskiwanie ochotki nie jest zabronione a usankcjonowane prawnie. Trzeba mieć bodajże pozwolenie starosty.
No i jaki "nowy" przekręt? Przecież tak jest od lat. No ale jak już rozmawiamy, to czy ktoś wie który dokładnie przepis to sankcjonuje? Kiedy powstał?

Ja bym nie snuł politycznych intryg. Bardziej wziął pod uwagę zielonych i wszelkiej maści ekologów, którzy walczą o robactwo w wodzie a jak giną ryby to siedzą cicho. Bo to raczej z ich powodu nie każdy może larwy ochotkowatych pozyskiwać.
Grzegorz

Offline Ostry

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #10 dnia: 12.01.2016, 07:45 »
Ja słyszałem, że jest problem z ochotką bo u Ruskich święta teraz były...

U mnie zarówno w wędkarskim i zoologicznym gdzie zawsze kupuje robactwo taka sama wersja, podobno święta i panowie zza Buga nawet nie stawili się na giełdzie.
Marcin

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #11 dnia: 12.01.2016, 08:17 »
Ja poszedłbym swoimi myślami dalej.
Porównajmy POZYSK ochotki przez wędkarzy, od przemysłowej GRABIEŻY ochotki. Czym to się różni? Otóż wędkarz niszczy (tak, niszczy i to jak) środowisko w sposób minimalny, czyli na tyle, na ile pozwala nam przyroda, która szybko nasze wędkarskie zniszczenia odbuduje. Ba, nawet dokładamy się do naprawy środowiska czynnie i finansowo.

Przemysłowa grabież, to tony ochotki przeznaczonej na haczyk, ale również znacznie więcej do nęcenia. A to często zniszczone są całe zbiorniki wodne do twardego ich dna. W takim zbiorniku nie ma prawa nic żyć, albo w minimalnej ilości gatunkowej.

Należy mieć na uwadze, że nie ma przemysłowej hodowli ochotki jak to jest w przypadku białych, czy czerwonych robaków.

Ja bym ten fakt przyrównał do „zabierania ryb w minimalnej ilości regulaminowej” przez wędkarzy, do „grabieżczej gospodarki rybackiej” na wodach PZW. My, jednostkowi wędkarze, nigdy nie będziemy zagrożeniem dla środowiska. To grabieżczy przemysł jest zagrożeniem, ale to nas się karze za byle co. To bezczelne odwrócenie roli co do tego, kto tutaj jest przestępcą, my, czy jednak ktoś inny?

Matchless Kolego. Pozyskiwanie ochotki jako takie nie jest zabronione, ale idź nad wodę z siatką i skrzynką a zobaczysz, za co zostaniesz postawiony przed sądem (rzadko skończy się to mandatem)… będziesz ukarany za niszczenie środowiska, bo w Polsce, „jak się nie obrócisz, d*upa zawsze z tyłu”…
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline ps

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #12 dnia: 13.01.2016, 00:05 »
Ciekawy sposób na pozyskanie ochotki. Z blogu Dariusza Ciechańskiego:
https://dariuszciechanskiwedkarstwo.wordpress.com/2016/01/05/brak-ochotki-dziadek-podpowiada/
Paweł

Offline kornik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #13 dnia: 14.01.2016, 11:36 »
Cena pudełka ochotki wzrosła o ponad 50% słyszałem że ze względu na dodatkowe koszty po "krzykach" ekologów ktoś może wie coś więcej na ten temat ?

Offline Major

  • SklepTrabucco.pl
  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 329
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Żadna technika nie jest mi obca
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Brak ochotki - czyżby nowy przekręt?
« Odpowiedź #14 dnia: 14.01.2016, 12:18 »
A u mnie jest piękna hakowa i piękny jokers ilości jakie chcecie jak ktoś zapłaci za wysyłkę juro mogę podesłać :) :thumbup: