Autor Wątek: Odchudzone zestawy do feedera i lekkie koszyki - czy naprawdę konieczne?  (Przeczytany 44170 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Kilka spraw stosując kilka podejść można coś wyuskać adrem
-żyłka 0,18-0,22 nie pozwoli na komfortowym prowadzeniu zestawu przy koszykach 5gr , tutaj zaznaczam gramatura kosza pracuje a nie zawartość kosza czyli pojemność towaru
-napięcie zestawu przy 5gr to niewykonalne na prądzie....
-napięcie żyłki na odpowiednim koszu przy liniowo ułożonym przyponie w prądzie to brzytwa, każde otarcie masz na szczytówce wskazane
połów oczywiście w rzece.....
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Mogę się zgodzić, choć bałbym się użyć 12,miałem wspomnieć o tym nie napinaniu a sygnalizacją żyłki

Staszku nie rozumiem .....
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Ale w czym Maciek ma rację ,może czegoś nie rozumiem,Nie powiesz mi że na zimna płotkę idziesz z przyponem 18-20 w krystalicznie czystej wodzie,bo i tak nie uwierzę

Staszku główna a nie przypon - przypon max 0,12 na grubszego zwieża a standart 0,10
Maciek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Mogę się zgodzić, choć bałbym się użyć 12,miałem wspomnieć o tym nie napinaniu a sygnalizacją żyłki

Staszku nie rozumiem .....
To było do elvisa
Staś
Klasyczny Feeder

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
A poza tym jak elvis 77 wspomniał rzekę zostawiamy w spokoju
Staś
Klasyczny Feeder

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Opiszcie to bo niewiem o co chodzi , a jeste ciekawy o co chodzi....
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark

Wszystko ładnie,pięknie ale...
No właśnie gruba żyłka tonie znaczenie wolniej niż cienka,a przy tak lekkich zestawach na to znaczenie. Część brań następuje w opadzie lub zaraz po nim i nie napięty zestaw utrudnia obserwację. Tym bardziej, że zależy nam  na czasie.
 

Tutaj jestem pewien, że różnice w tonięciu żyłki 0.12 mm a 0.18mm lub 0.14 a 0.20 mm są małe, i na krótkich odległościach niezauważalne wręcz. Poza tym żyłka otłuszczona tonie wolniej od takiej odtłuszczonej....

To zależy od zestawy,jeżeli zastosujesz in line 5gr koszyk ryba poczuje opór,ale jeżeli zastosujesz pater noster czy nie symetryczną pętle wtedy odczucie ryby jest inne.Koszyk wtedy jest tylko kotwicą,a sygnalizacja jest przekazywana na żyłkę główną omijając działanie koszyczka,sygnalizacje mamy już w momencie pobrania przynęty a samozacinka nastąpi póżniej jeżeli nie zareagujemy.Zyłka główna 12,nieporozumienie.Luk bierzesz wszystko pod kątem metody a to tak nie działa,tu nie ma 7cm przyponów

Ale jaka różnica jest jeżeli dasz koszyk 15 gram? Jest on kotwicą, nawet lepszą, a branie i tak masz na szczytówce... Ten koszyk 5 gram mi tutaj niczego nie ułatwia. Brak ołowiu powoduje dodatkowo jakiś chaotyczny opad, obciążony koszyk zaś idzie ładnie na dno.

Staszek, ja nie biorę niczego pod kątem Metody, ja staram się zrozumieć dlaczego taki zestaw ma mi dać więcej ryb! :D



Lucjan

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Moim ulubionym koszykiem jest 20,l rzadko używam 5 i 10 gr,cienka  żyłka ,płytkie łowisko i chimerycznie biorąca rybka przeważnie nie duża,mocniejszy plusk,odstrasza rybkę na płytkiej wodzie,wolny opad,dłuższy przypon wszystko się dzieje w większym spokoju nie ma tego bum na dnie,ale to bardzo ekstremalne łowy.To tak jak na spławiku łowienie na jedna ochotkę,dłubanka
Staś
Klasyczny Feeder

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 190
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Zgadzam się z Lukiem, że grubość żyłki głównej przy feederze nie powinno mieć znaczenia. Bo tak jak Luk pisze jest koszyk. Który moim zdaniem może trochę straszyć ryby, ale w związku z tym, że tam jest "dobrodziejstwo jedzenia" one podchodzą tam, może nawet nauczyły się tego, że widząc to coś, chcą to coś skonsumować. Więc koszyk może być oki. Jak już należy manipulować długością przyponu i jego grubością. Cieńszy przypon sprawi, że ryba "mniej go widzi", a dłuższy przypon odciągnie ją od koszyka.
Ale nasuwa się następne pytanie, w jednym ze swoich filmów Luk przedstawił, że leszcze pływają szybko (nie mogę się odnieść do innych gatunków, ale przyjmijmy te same zasady co do leszczy ich dotyczą) czy w ogóle one widzą koszyk i mogą go rozpoznać jako zagrożenia, i to zagrożenie wyczula ryby na podejmowanie pokarmu.? Czy łapią przynętę która jest blisko?
Marek

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 190
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Staszek, ale czy to będzie plusk 5g czy 15g nie może oczywiście robić "chyba" wielką różnicę,  ale chyba nie tak wielką, tak mi się wydaje. Plusk i tak może odstraszyć ryby, czy będzie to ciężarkiem 5 czy 15.
Marek

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 190
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Niesymetryczna pętla zacina się na wędce, a z koszyczkiem na koszyk. Która jest lepsza?
Macie jakieś opinie?
Marek

Offline RetroX

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 130
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał z Bytomia
  • Lokalizacja: Bytom
3 z rzędu - nowy rekord ;)

Niesymetryczna pętla zacina się na wędce, a z koszyczkiem na koszyk. Która jest lepsza?
Macie jakieś opinie?

Jak to zacina się na wędce? W sensie, że podciągasz pod samą szczytówkę?

"Z koszyczkiem na koszyk"?
Michał z Bytomia

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 190
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Na pętle na pewno masz napiętą żyłkę jaką podciągniesz, na koszyczku nie zawsze, przypon zawsze może gdzieś tam się zawinąć i nie być naprężony.
Marek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Późna już pora ,a i moje kumanie tematu przeczytanego po łebkach może nie do końca jest Ok. Ale co do żyłki  głównej, wg mnie to ma sens przy delikatnych zestawach. Nie co do wpływu na brania,ale co do amortyzacji i rozciągliwości przy zacięciu,nawet delikatnym wędziskiem. Przy bardzo delikatnych przyponach(0.10 w dół)myślę że żyłeczki typu 14-12mm jako główna dadzą przy dobrze wyregulowanym kołowrotku większy komfort holu i zacięcia niż o wiele grubsze. Uprzedzę wąty co do ciężaru koszyczka. Na pętli asymetrycznej po braniu mamy ten zapas kilku cm. by zestawu nie zerwać. Ja jestem ciężarowcem. Mnie nie interesują z zasady małe rybki i na nie się nie nastawiam. By zamknąć dywagacje co do mego ego. Takie mam podejście a nie wybujałe ambicje. Stosuję zestawy jak i przynęty na ryby jakie chciał!!! bym złowić. U mnie Staś ma pełen szacun. On umie bawić się wędkowaniem na DS. A ja uparcie szukam emocji! Ale szacunek dla "mateńki Oderki" mamy ten sam!
Arek

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 791
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Ja powiem tak miałem okres kiedy używałem 0.16 do feedera i nie miałem zamiaru tym łowić małych rybek. Jak zamieniłem kołowrotki na którym było 0.18  to było dla mnie toporne. Trzy cztery sezony temu zacząłem łowić metodą i z tym poszła grubsza żyłka 0.22 , 0.24 , która została już na stałe obecnie łowiłem 0.22 teraz ma zamiar zejść na 0.20 mowa o koszyczku i to na średni dystans będzie optymalne  .Mam taki wniosek że cienka żyłka to tylko złudzenie dla nas że łowimy delikatnie i pora roku ani słabe żerowanie ryb nie ma tu znaczenia i odchudzanie tej żyłki nic nie wnosi w takich sytuacjach w grę wchodzą szczytówka haczyk i przypon i koszyk. A łowienie taka żyłka jest po prostu  wygodne . Choć by nawet wiązanie zestawu dużo lepiej mi wychodzi na grubszej żyłce.

Odnośnie koszyczka tak jak napisał Luk po za mulistym dnem nie ma sensu używania lekkich koszyczków ponieważ tak jak przy żyłce one nic nie wnoszą tylko pogarszają 15-25 gr jest dla mnie jest optymalne oczywiście na wodach stojących na których łowię. Przede wszystkim stabilność to jam ma kontrolować koszyk na dnie ,a nie ewentualne prądy czy wiatr ściągający żyłkę. Koszyk nie służy do sygnalizacji brania tylko do podania towaru. Mały i lekki koszyk dużo gorsze zarzucanie celność i napięcie żyłki w locie. Tak więc schodzenie do bardzo lekkich koszyków nie łowiąc na bardzo miękkim dnie dla mnie nie sensu.
 
Uważam że mówiąc o rozmiarze koszyka  zapominamy o jego pojemności co jest w tym łowieniu bardzo istotne i na to należy zwrócić uwagę. Bo ilością towaru jaką podajemy dopasowujemy się do żerowania ryb a nie jego gramaturą.