Autor Wątek: Leszcz - jak i kiedy?  (Przeczytany 296321 razy)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #240 dnia: 20.03.2016, 19:22 »
A jaki zestaw użyć to łowienia leszczy w dzień z gruntu? Bez użycia DS? :)
Może gruntowa przystawka jeżeli nie musisz zestawu posyłąć b.daleko
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #241 dnia: 20.03.2016, 19:25 »
Nęcę co 2 dni moje miejsca. Według ciebie bobik, kukurydza itp nie nada się do nęcenia nad jeziorach? :o
Nie twierdzę że się nie nada,podważam zasadność takiego nęcenia ,raczej bym nęcił codziennie w małych ikościach o tej samej porze ,jak w okresie letnim to czynie na swoim odrzańskim łowisku.Takie nęcenie przyzwyczaja rybę do miejsca a nie przekarmia jej.Chyba że masz ogromną populacje dużych leszków to jeszcze bym się zgodził ale tylko latem



Stasiek , tu nie ma co podważać , Kolega przecież nie podał wagi ziaren , którymi nęci . Ziarna to dobre wyjście na długotrwałe nęcenie .

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #242 dnia: 20.03.2016, 19:29 »
To zależy ,nie wszędzie to może się sprawdzić ,fakt za mało danych
Staś
Klasyczny Feeder

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #243 dnia: 20.03.2016, 19:48 »
A jaki zestaw użyć to łowienia leszczy w dzień z gruntu? Bez użycia DS? :)
Może gruntowa przystawka jeżeli nie musisz zestawu posyłąć b.daleko
Jak wygląda taki zestaw?

I jak łowić leszcze z marszu?
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #244 dnia: 20.03.2016, 20:07 »

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 867
  • Reputacja: 392
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #245 dnia: 20.03.2016, 20:11 »
Co do mojego łowienia to jest to jezioro, kiedys była tam duża populacja leszcze ale od kilki sezonów nie mogę sie do nich wybrać. Jak brały to wystarczyło przyjechać sypnać 2-3 pyszki kukurydzy konserwojeji wchodziły. niestety albo zmieniły miejsca swoich wędrówek albo rybacy zrobili swoje. Więc muszę kombinować, na 2 dni sypałem okolo 3/4 czasami cale wiadro 10 litrowe (kukurydza, bobik, łubin). Nie sądzę żeby było to bardzo dużo tym bardziej, że w łowisku mam bardzo duzo łeszczyka oraz krąpia

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #246 dnia: 20.03.2016, 20:13 »
Tak też można,ale tutaj nęcęnie z ręki lub procy.Zestaw przykładowo ciężarek 20  lezy na dnie ,spławik zależnie od głębokości albo mocowany na stałe lub przelotowo ostro przegruntowany tak żeby swobodnie stał na powierzchni,najlepsza do takiego łowienia bolonka 6m
Staś
Klasyczny Feeder

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #247 dnia: 20.03.2016, 20:16 »
Co do mojego łowienia to jest to jezioro, kiedys była tam duża populacja leszcze ale od kilki sezonów nie mogę sie do nich wybrać. Jak brały to wystarczyło przyjechać sypnać 2-3 pyszki kukurydzy konserwojeji wchodziły. niestety albo zmieniły miejsca swoich wędrówek albo rybacy zrobili swoje. Więc muszę kombinować, na 2 dni sypałem okolo 3/4 czasami cale wiadro 10 litrowe (kukurydza, bobik, łubin). Nie sądzę żeby było to bardzo dużo tym bardziej, że w łowisku mam bardzo duzo łeszczyka oraz krąpia
No właśnie słaba populacja a walisz co drugi dzień 10l ziaren,masz na dnie gnojowisko tu duży leszcz w taki syf nie przyjdzie a drobnica dużych frakcji nie ogarnie
Staś
Klasyczny Feeder

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #248 dnia: 20.03.2016, 20:19 »
Ale mi chodziło bardziej o łowienie z gruntu na wodzie stojącej.

A może zapytam inaczej... Co jest potrzebne, żeby zestaw "leszczowy" był skuteczny? (Jaka długość przyponu itd.)
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #249 dnia: 20.03.2016, 20:26 »
Nie ma na to konkretnej odpowiedzi,na rzece często przypon są nawet metrowej długośći.Na wodzie stojącej moje minimm to 50-60- cm często się zdarza że leszcz bierze z opadu bardzo często i tu też przypon musi być długi by opad był jak najdłuższy złowiłem w ten sposób bardzo dużo łopat.Warto zastosować fluocarbon często daje dobre efekt
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 867
  • Reputacja: 392
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #250 dnia: 20.03.2016, 20:33 »
Nie napisałem, że słaba populacja bo tego nie jestem w stanie stwierdzić. Kilka lat temu tak 3-4 łapałem ładne leszcze a potem nagle przestały brac. Wątpię żeby w 1 rok wyłowili większość populacji. Sądzę, że problem nie leży tutaj tylko gdzieś indziej.

Ale mi chodziło bardziej o łowienie z gruntu na wodzie stojącej.

A może zapytam inaczej... Co jest potrzebne, żeby zestaw "leszczowy" był skuteczny? (Jaka długość przyponu itd.)

Kolego, napisałem Tobie najprostszy zestaw leszczowy (ciężarek 10-15 gramów, krętlik, przypon 30 cm + i na hak kukurydza albo kolory), jako sygnalizator bombka lub co tam wolisz.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #251 dnia: 20.03.2016, 20:38 »
A czy woda często bąbluje sama z siebie?
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 867
  • Reputacja: 392
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #252 dnia: 20.03.2016, 20:43 »
Nie zauważyłem takiego zjawiska. Gdyby na dnie ta zanęta skisła i by tam zalegała, to wątpię, żeby jakakolwiek ryba podeszła w to miejsce i sądzę, że czasem przy ściąganiu zestawu bym zaczepił jakieś ziarnko. Parę razy coś tam połowiłem w zeszłym roku, ale leszczaki do kilograma to nie jest to, na co się nastawiałem.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #253 dnia: 20.03.2016, 20:52 »
Zastosuj wybieg, bo może leszczaków jest tak dużo, że wręcz nie dopuszczają nic do przynęty, nęć drobnicę w innym miejscu niż to w tym, gdzie stawiasz zasadniczy zestaw. Często taki manewr daje dobry efekt, ale nie nęć w tym miejscu tyle co w podajniku.
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 867
  • Reputacja: 392
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #254 dnia: 20.03.2016, 21:07 »
Tyle drobnicy to raczej nie ma, bo czasem, jak zakładałem robaka, to było trzeba chwilę czekać na branie. Będzie trzeba kombinować, tylko nadal mam dylemat, czym nęcić te leszcze.