Autor Wątek: Leszcz - jak i kiedy?  (Przeczytany 292963 razy)

Offline kamilsr

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 28
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #300 dnia: 26.05.2016, 21:45 »
Przyznam się ,że pierwsze słyszę  o leszczach na wątrobę. Przygotowywujesz ją jakoś specjalnie ?

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 088
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #301 dnia: 26.05.2016, 21:46 »
Dzisiaj ponownie leszczowa nocka. Na brzegu wylądowało 6 szt 1-1,3 kg . Zanotowałem tylko 2 spinki. Jeżeli chodzi o stracone ryby to było ich parokrotnie więcej z powodu silnie zarośniętego brzegu z powalonymi drzewami o które gałęzie owijały się kolejno holowane ryby .Parę razy było tak , że ryba w podbieraku a zestaw i tak do rwanie i ponownego wiązania. Jeszcze nie widziałem tylu osób na " moim " starorzeczu jak nigdy.... Tylko takie miejsce mogłem zając . Zamiast wcześniej stosowanych haków 12 i 14 Bandit Carp Feeder zakładałem haczyki dawane w gratisie w Sonubaits Pellet O - Krill / 8mm - zużyłem już ze wszystkich opakowań . Skuteczność zacięć wzrosłą nieporównywalnie do poprzednich wypraw. Może ktoś się orientuje jakiej firmy są te haki i jakiej serii żeby zrobić sobie zapasy ? Będę wdzięczny . Jeżeli chodzi o przynęty to wieczorem zdecydowane brania były tylko na połówkę pelletu truskawkowego z kukurydza o tyle od 2 w nocy do rana bezkonkurencyjna była pikantna kiełbasa. Na wędce miałem też torpedę , która zostawiła mnie z 20 metrami żyłki na kołowrotku. Przetestowałem także zanętę Dynamite Baits Swim Stim Match Method-Mix w czasie, że tak powiem kulminacji brań i przez 40 min nie miałem nawet brania , gdy na sanbaitsa jak nie branie to widać  było chociaż obcieranie się ryb o żyłkę bądź podskubywanie . Ilość  podajników także zubożała po tej nocy - stosowaliście może podajniki firmy Behr ? Łowienie w tak niekomfortowych warunkach będzie musiało wiązać się z poszukiwaniem tańszych zamienników .
Szukaj Jaxona lub Mikado :P

Offline Pajone

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk - Bytom
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #302 dnia: 28.05.2016, 16:55 »
Koledzy gdzie na Śląsku w mojej okolicy najlepiej można połowic większego leszcza?
Zasiadki 1 dniowe najlepiej nie duże zbiorniki, np taki Świerklaniec odpada..
Potem przejrzę temat bo dużo ciekawych informacji zapewne znajdę o połowie tego gatunku.
Paweł

Offline fabikks

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 231
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #303 dnia: 29.05.2016, 18:48 »
Jakie haczyki lub przypony stosujecie do połowu leszczy? Interesują mnie zarówno te włosowe jak i zwykłe.
Fabian

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #304 dnia: 30.05.2016, 11:19 »
Jakie haczyki lub przypony stosujecie do połowu leszczy? Interesują mnie zarówno te włosowe jak i zwykłe.

Nie stosują specjalnych haczyków na leszcza, wszystkie od tego sezonu wiążę/kupuję z QM1. Jak na razie jestem mega zadowolony.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline PrX

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódzkie
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #305 dnia: 30.05.2016, 11:29 »
Ja również nie stosuję specjalnych haczyków dopieram tylko i wyłącznie do rodzaju przynęty jaki chce zastosować, wczoraj na rybkach na przykład kombinowałem pół poranku na nic nie chciały brać dopiero zastosowanie haczyka w rozmiarze 14/16 i zakładnie jednego białego na hak dał efekty tak że trzeba kombinować.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #306 dnia: 30.05.2016, 12:04 »
Jakie haczyki lub przypony stosujecie do połowu leszczy? Interesują mnie zarówno te włosowe jak i zwykłe.

Wide Gape Specialist z Drennana to pewniak, zarówno z mikrozadziorem jak i bez. Rozmiar 8, 10, 12 i 14 to całkiem inne rozmiary ryb na które się nastawiamy. Te haki mogą spokojnie służyć do wszelkich gruntowych adaptacji. Mikrozadzior można stosować zwłąszcza jeżeli używamy torebek PVA zakładanych na hak z przyponami dłuższymi, wtedy mamy pewność, że nie zlatuje ona z haka. Są piekielnie mocne - i w moim przypadku duże karpie lub brzany nie mają szans go rozprostować.

Oczywiście jest sporo dobrych haków, jednak mam w swoim zapasie właśnie te - i mogę im zaufać, będąc pewnym, że mnie nie zawiodą. Jako, że można zakładać w nich przynętę na hak lub montować na włosie, do łowienia leszczy są idealne.

Lucjan

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #307 dnia: 30.05.2016, 12:06 »
Odnośnie haczyków to wiadomo rozmiar w zależności od przynęty w przypadku leszczy używam haków od 12 do 8.
Haki jakie preferuje to wide gape używam aktualnie modeli Drennana ESP i Kordy i jestem z nich zadowolony.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #308 dnia: 30.05.2016, 14:32 »
Wide Gapy są super tylko moja numeracja zaczyna się od 18 ,a najczęściej jest to 16
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #309 dnia: 01.06.2016, 07:03 »
Ja stosuje gamakatsu 1810b są piekielnie ostre ale trzeba uważać bo mniejsze rozmiary mają delikatny drut
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline kamilsr

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 28
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #310 dnia: 04.06.2016, 21:45 »
Witam . Dzisiaj dostałem ponownie po tyłku. Myślałem , że spięcia leszczy mam już za sobą a jednak los zdecydował inaczej. Wyholowałem tylko 3 sztuki a około 10 ryb poszło zaraz po zacięciu . Nie wiem sam co jest grane . Zauważyłem jedną sprawę -brania wieczorne i nocne tak do 2 są w pełni wykorzystane a później to już tylko ... są brania .Właśnie tak było podczas ostatnich  3 wyjazdów . Może za lekko zacinam. Łowię daiwą procaster na dystansie ok 50 m . O jakiej akcji preferujecie wędki do metody- kluski czy sztywniejsze ?

Offline michal28

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #311 dnia: 05.06.2016, 00:25 »
http://www.mrk.cz/rybarska-videa.php?id=11301    rybki lubią mięso a Martin kiełbasę  :P

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #312 dnia: 05.06.2016, 19:05 »
Może małe leszcze buszują w łowisku? Jaką masz długość włosa? Gdzie zacinasz leszcze, za czubek wargi? Może warto spróbowac mniejszy hak?
Lucjan

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #313 dnia: 05.06.2016, 19:17 »
Witam . Dzisiaj dostałem ponownie po tyłku. Myślałem , że spięcia leszczy mam już za sobą a jednak los zdecydował inaczej. Wyholowałem tylko 3 sztuki a około 10 ryb poszło zaraz po zacięciu . Nie wiem sam co jest grane . Zauważyłem jedną sprawę -brania wieczorne i nocne tak do 2 są w pełni wykorzystane a później to już tylko ... są brania .Właśnie tak było podczas ostatnich  3 wyjazdów . Może za lekko zacinam. Łowię daiwą procaster na dystansie ok 50 m . O jakiej akcji preferujecie wędki do metody- kluski czy sztywniejsze ?
Wszystko zależy od tego jak masz zacięte te leszcze które udało Ci się wyholowac.
Jeżeli prawidłowo to ciężko o jakąkolwiek podpowiedź.
Zawsze możesz spróbować ułatwić rybkom pobranie przynęty, mianowicie użyć przynęty zbalansowanej czytaj wafters lub kulka pellet dumbells podpięty pływająca kukurydza.
Taka przynęta wymaga mniejszej siły zassania co przekłada się na lepsze wyniki.
Bardzo ważnym czynnikiem jest gumka (pozycjoner) włosa, jeżeli przynęta się ułoży źle to mamy problem z zacięciem warto tutaj obejrzeć kilka filmów angielskich feederowcow.

Druga sprawa to czy miałeś te puste brania na koszyku czy na metodzie?
Jeżeli na koszyku to możliwe, że przypon był zbyt długi bądź nie rozciagniety na dnie i zanim miałeś wskazanie leszcz już się wyswobodził z haka.
Jeżeli problem był podczas używania metody spróbuj tak jak wcześniej pisałem z przynęta, rozmiarem i ciężarem haka, długością włosa.

Jak dasz jakieś odpowiedzi to może coś więcej pomożemy ;)

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #314 dnia: 05.06.2016, 21:32 »
Koledzy gdzie na Śląsku w mojej okolicy najlepiej można połowic większego leszcza?
Zasiadki 1 dniowe najlepiej nie duże zbiorniki, np taki Świerklaniec odpada..
Potem przejrzę temat bo dużo ciekawych informacji zapewne znajdę o połowie tego gatunku.

Nie wiem, czy to Twoja okolica, ale na dużego leszcza proponuję: Kanał Gliwicki, Pławniowice lub Dzierżno Duże.
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać