Autor Wątek: Leszcz - jak i kiedy?  (Przeczytany 292895 razy)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #90 dnia: 15.08.2015, 18:01 »
Pól suche pracują o domoczone świetnie kleją
Staś
Klasyczny Feeder

elvis77

  • Gość
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #91 dnia: 15.08.2015, 23:15 »
Ja nie dawno nabyłem na bazarze na stoisku z nasionami i ziarnami mieszankę wędkarską. Mielone wafle i śruta kukurydziana plus coś tam jeszcze. Nie miałem pojęcia jak i doczego to wykorzystać. Cena była atrakcyjna,bo
1,8zł/kg

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #92 dnia: 16.08.2015, 09:39 »
Prima sort jeszcze w takiej cenie :bravo:
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #93 dnia: 16.08.2015, 10:01 »
Elvis, ja bym wziął w ciemno 10 lub nawet 20 kilogramów :D
Lucjan

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #94 dnia: 16.08.2015, 10:19 »
Jak pamiętam to zawsze dobre połowy leszcza to zawsze miałem w czerwcu każdego roku. Na haczyk zakładałem białe robaki i normalny zestaw koszyczka z rurką antysplontaniową. Dobre też były brania nocne na taki sam zestaw. Czasami tak było że w nocy musiałem jedną z wędek odłożyć.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #95 dnia: 16.08.2015, 10:44 »
Myślę, że łopaty mogą żęrować dobrze od kwietnia do pażdziernika, wszystko zależy od kilku czynników. Na rzece leszcz powinien dobrze brać jak jest kolor, ta ryba tak ma. U mnie na przykład brakuje deszczu, od dwóch miesięcy prawie nie pada - i efektem jest mała liczba łowionych ryb, bardzo mała w porównaniu do zeszłego roku. Moi znajomi jak na razie na Tamizie nie poszaleli, a to za sprawą czystej wody właśnie... Poniżej śluzy w Teddington, Tamiza jest rzeką pływową, codziennie dwa razy woda podnosi się o 2-3 metry i opada (przypływy w UK są bardzo duże), przez co jest 'żur'- i ludzie łowią po kilkanaście łopat w dzień! Ale z łodzi raczej...
Teraz w Polsce przy niskich stanach wód, ryba może się grupować, i może być super na rzekach.  Zazwyczaj ilość wędkarzy na pewnych odcinkach wskaże gdzie...

Lucjan

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #96 dnia: 16.08.2015, 10:52 »
Do dużego leszcza trzeba mieć cierpliwość.  Wczoraj chciałem polowic płotki, a jak mi po 2-3. Godzinach leszcze weszły w łowisko,  to musialem haczyki pozmieniac na większe,  bo mi się spinaly.  Swietnie reagowaly na czerwone pieczywko fluo. Wczoraj, to był ewidentny hicior w zanecie.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #97 dnia: 16.08.2015, 10:53 »
U mnie w tej chwili leszcz jest prawie nie do złowienia. Przyczyną jest upał i bardzo ciepła i niska woda. W miejscach gdzie jest 5 - 7 m brakuje tlenu przy dnie i ławice leszcza stoją w połowie głębokości wody jakby w letargu. W tamtą niedzielę znajomy spinningista złowił leszcza 55cm na 7cm wobler prowadzony na 2m głębokości  ( a jest tam 8m), miał całą kotwicę w pysku
Pozdrawiam - Gienek

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #98 dnia: 16.08.2015, 10:59 »
U mnie w tej chwili leszcz jest prawie nie do złowienia. Przyczyną jest upał i bardzo ciepła i niska woda. W miejscach gdzie jest 5 - 7 m brakuje tlenu przy dnie i ławice leszcza stoją w połowie głębokości wody jakby w letargu. W tamtą niedzielę znajomy spinningista złowił leszcza 55cm na 7cm wobler prowadzony na 2m głębokości  ( a jest tam 8m), miał całą kotwicę w pysku


U mnie jest dokładnie tak samo . Ostatnio sonar mi pokazywał , że wielkie stada ryb stoją dokładnie w połowie wody , na 2,5-3m . Za to bardzo dobrze bierze piękna płoć z dna w najgłębszych dziurach , można też tam dostać karpia ale tylko w dzień , w nocy jest tam studnia  . Dlatego bardzo mnie dziwi , że leszcze są takie oporne .

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #99 dnia: 16.08.2015, 11:39 »
Z moich obserwacji leszcz znakomicie zeruje w toni nie mowie tu o lowieniu na wedke tylko o tym ze leszcz przebywa w danych warstwach wody gdzie ma pokarm.
Nieraz gdy leszcze nie braly a udalo mi sie zlowic jednego czy dwa bralem go do sekcji i okazalo, sie ze jest zapakowany czyms zielonym i czarnym zero towaru wedkarskiego.
Mysle ze to samo to co plywa w toni wszelkiego, rodzaju zyjatka dopiero po tym okresie i gdy woda dostanie normalnej temperatury leszcze lykaja.
W nocy nieraz udawalo mi sie znalesc lowisko i nawet fajnie braly a w dzien w tym lowisku byla kicha.
Bogdan Barton lowi z powodzeniem z, toni takze moze warto wyprobowac sposob na ten upal.
Maciek

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 791
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #100 dnia: 16.08.2015, 12:02 »
Z moich obserwacji leszcz znakomicie zeruje w toni nie mowie tu o lowieniu na wedke tylko o tym ze leszcz przebywa w danych warstwach wody gdzie ma pokarm.
Nieraz gdy leszcze nie braly a udalo mi sie zlowic jednego czy dwa bralem go do sekcji i okazalo, sie ze jest zapakowany czyms zielonym i czarnym zero towaru wedkarskiego.
Mysle ze to samo to co plywa w toni wszelkiego, rodzaju zyjatka dopiero po tym okresie i gdy woda dostanie normalnej temperatury leszcze lykaja.
W nocy nieraz udawalo mi sie znalesc lowisko i nawet fajnie braly a w dzien w tym lowisku byla kicha.
Bogdan Barton lowi z powodzeniem z, toni takze moze warto wyprobowac sposob na ten upal.

Mam takie samo zdanie że podczas upałów i co się a tym wiąże wyższej temperatury wody mnoży się w niej znacznie więcej organizmów będących pokarmem ryb co jest dla nich bardzo atrakcyjne.

grzesiek76

  • Gość
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #101 dnia: 16.08.2015, 12:36 »
Z moich obserwacji leszcz znakomicie zeruje w toni nie mowie tu o lowieniu na wedke tylko o tym ze leszcz przebywa w danych warstwach wody gdzie ma pokarm.
Nieraz gdy leszcze nie braly a udalo mi sie zlowic jednego czy dwa bralem go do sekcji i okazalo, sie ze jest zapakowany czyms zielonym i czarnym zero towaru wedkarskiego.
Mysle ze to samo to co plywa w toni wszelkiego, rodzaju zyjatka dopiero po tym okresie i gdy woda dostanie normalnej temperatury leszcze lykaja.
W nocy nieraz udawalo mi sie znalesc lowisko i nawet fajnie braly a w dzien w tym lowisku byla kicha.
Bogdan Barton lowi z powodzeniem z, toni takze moze warto wyprobowac sposob na ten upal.

Mam takie samo zdanie że podczas upałów i co się a tym wiąże wyższej temperatury wody mnoży się w niej znacznie więcej organizmów będących pokarmem ryb co jest dla nich bardzo atrakcyjne.

Jak najbardziej. Upały to często trudny okres dla wędkarzy.
Co prawda zdecydowana większość gatunków naszych ryb, trawi pokarm szybciej przy wyższej temperaturze wody. Wystarczy odszukać odpowiednie tabele zależności tempa trawienia względem temperatury wody dla poszczególnych gatunków.
Maćkowe 31 st to już ekstremum.
Jednak nawet przy niższych temp. oscylujących w granicach 25st, ryby (większość) trawi pokarm wyjątkowo szybko. Innymi słowy powinny znakomicie żerować. I zapewne tak jest. Tylko przy tak wysokich temp. mają one do dyspozycji ogromną ilość pokarmu naturalnego. W wielu zbiornikach, wystarczy że dosłownie otwierają pyski, Nie mają potrzeby intensywnego poszukania pokarmu. Co najwyżej wybierają one najbardziej smakowite kąski które w tym czasie oferuje im natura. Pożywienia mają w bród. W tych warunkach panuje istny boom, eksplozja życia podwodnego...plankton, bentos...

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #102 dnia: 16.08.2015, 13:06 »
Trzeba pamiętać,że ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie maleje wraz zewzrostem temperatury. Leszcz niekoniecznie musi stać w toni 'bo lubi' lub jest tam sporo jedzenia - może być tam tlen. U mnie łowienie leszczy z opadu to częsta taktyka, właśnie pellet waggler i kukurydza lub pellet świetnie się może sprawdzić.
Na rzece woda jest natleniona i ryba raczej pobiera pokarm z dna i siedzi przy nim, na jeziorach już nie. Na zaporówkach spore łopaty siedza przy samej tamie, tam sie pożywiają... Czorsztyn, Solina... Jest co pooglądać :D
Lucjan

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #103 dnia: 16.08.2015, 13:13 »
Właśnie dzwonił znajomy , na żwirowni łowił leszcze 41 - 52 cm z toni , 1,5m nad gruntem na jedna ochotkę , przypon 60cm . Używał odległościówki , rzucał 30 m od brzegu miedzy wypłycenia . W sumie weszło 6 sztuk + okoń 37 cm .

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #104 dnia: 16.08.2015, 13:36 »
Wiele leszczy i bardzo fajnych krąpi złowiłem z opadu na feederka,mały bardzo lekki koszyk z niezbyt zbitą zanętą do tego bardzo długi przypon.Leszcze biją jak sandacze w kopyto czujesz to  w łokciu,typowy opad na napiętej żyłce
Staś
Klasyczny Feeder