Autor Wątek: Leszcz - jak i kiedy?  (Przeczytany 296630 razy)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #120 dnia: 06.10.2015, 19:06 »
Dlaczego,bo po wielu spędzonych godzinach nad wodą stwierdziłem że to najlepszy sposób,pinka i cienkie przypony to mój nr 1 na leszcza,na moich łowiskach,ale to trzeba testować.Arunio,masz 100% racji,Zanęty tylko grube wręcz karpiowe o bardzo grubych frakcjach,żadne tak lorpio leszczowe czy inne grubo ma być i cienko
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Robson;)

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Twierdza Wrocław!
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #121 dnia: 06.10.2015, 19:21 »
A u mnie z 2lata temu świetne leszcze targalem na spore haki i przypon 0.16mm a w tym dużo średniego leszcza pare większych a hak 18-16 żyłka 0.10-0.14 a Lwowie w tym samym miejscu na ta sama mieszankę i dystansie cieżko mi to ogarnąć :(

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 607
  • Reputacja: 1121
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #122 dnia: 06.10.2015, 20:36 »
...stosuje grubą zanętę...

Traktuję rzeczną "spożywkę" feederowo-leszczową głównie jako atrakcję zapachowo-smakową i lepiszcze służące do podawania w łowisko mixu robaczano-pelletowego (lub robaczano-pelletowo-kukurydzianego).

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #123 dnia: 06.10.2015, 20:46 »
Dlaczego,bo po wielu spędzonych godzinach nad wodą stwierdziłem że to najlepszy sposób,pinka i cienkie przypony to mój nr 1 na leszcza,na moich łowiskach,ale to trzeba testować.Arunio,masz 100% racji,Zanęty tylko grube wręcz karpiowe o bardzo grubych frakcjach,żadne tak lorpio leszczowe czy inne grubo ma być i cienko







Wiele leszczy na Odrze tak złowiłem jak piszesz  , naprawdę dużo i wiem jaki to skuteczny sposób ale jak radzisz sobie z drobnicą ? Przy takim łowieniu po kilku godzinach , i takich przynętach ukleje i inne drobiazgi z drgających szczytówek wytrząsają atomy .

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #124 dnia: 06.10.2015, 20:58 »
To prawda że drobnica to problem ale za dnia,o zmierzchu raczej drobnicy już nie ma,wtedy idzie główne nęcenie,znam swoja wodę i wiem kiedy co i jak trzeba podać,leszcze przychodzą prawie z zegarkiem w ręku..Wieczorem u mnie zaczynają tańcować drapiezniki to też płoszy drobnicę,ale kiedy kończą się delikatne skubnięcia drgawki to wiem że już są ale nie zawsze to tak wychodzi jak chcemy,bywają takie momenty że ręce opadają,łowię najdelikatniej jak się da,do tej pory używałem delikatnego d Fisha ale zakupiłem jeszcze delikatniejszego cx właśnie pod łopaty,ostatnio 0.5 oz dała dopiero dobrą sygnalizacje biorących łopat uwielbiam tak łowić jedna dwie piknki i jazda z łopatą na delikatnym kijku,mogę tak zawsze i wciąż
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #125 dnia: 06.10.2015, 21:06 »
No tak  , w nocy jest większy spokój . I znam to o czym mówisz , jak kończą się szarpania drobnicy to wchodzi leszcz , zresztą nie tylko leszcz . Szczególnie można to zauważyć w dzień , dosłownie jakby ktoś zgasił światło - brania ustają . Potem chop i leszcz zabiera szczytówkę , uwielbiam to :D . Niestety w tym roku Odra mnie pokonała , zresztą poprzednie lata też były kiepskie . ale się nie poddaję , wyskoczę jeszcze ;)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #126 dnia: 06.10.2015, 21:08 »
Zeszły sezon miałem rewelacyjny jeżeli chodzi o leszcze,ten trochę gorzej brak czasu ale za to były karpie ,ale ja je jeszcze połowie.Nie wolno się poddawać
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #127 dnia: 06.10.2015, 21:13 »
Zeszły sezon miałem rewelacyjny jeżeli chodzi o leszcze,ten trochę gorzej brak czasu ale za to były karpie ,ale ja je jeszcze połowie.Nie wolno się poddawać


Wiesz, nie poddaję się ale z rybami na moim odcinku Odry jest coraz gorzej . Nikt nie dba , nie zarybia , kontroli jak na lekarstwo ( chodzą po swoich wodach - SSR ) A niedaleko mam Czechy , przy granicy jeszcze można fajnie połowić , ryba od pepików spływa i bierze . Niestety tam zawsze ludzi sporo .

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #128 dnia: 06.10.2015, 21:18 »
Ja szukam miejsc gdzie jest najmniej ludzi,i ciężko sie rozłożyć z wygodnym siedziskiem,dlatego robiłem sobie ala korum,na moje miejsca w okolicy przychodzi tylko kilka osób pobliskich mieszkańców którym nie chce sie jeżdzić gdzieś dalej, jak mi.Supermeni łowią trochę dalej tam jest las wędek
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #129 dnia: 06.10.2015, 21:20 »
To ja mogę szukać leszczy w bardzo odludnych miejscach , można się odprężyć ale co z tego jak leszczy brak . Jak wspomnę sobie wyniki z przed 8-10 -ciu lat to mi nóż się w kieszeni otwiera .

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #130 dnia: 06.10.2015, 21:25 »
W tamtym okresie to hak6-8 kulka z ciasta z wanilią bez zanęty lub trochę chleba w biały dzień na przystawkę w środku miasta o każdej porze ale to już historia,ryby trochę mniej,ale przede wszystkim czystsza woda to bardo zmieniło rybostan
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #131 dnia: 06.10.2015, 21:26 »
Kurcze chłopaki ! jestem ordynusem pośród łowców Odrzańskich . Mi niestety brak cierpliwości w oczekiwaniu jak drobnica odpuści. A ze względu na godz. pracy często nie mogę startować w godz wieczornych.( 2.30h nad ranem mam pobudka do pracy) Łowię koszmarnie grubo! Stachu zna moje zestawy i przynęty Z zasady w ciągu dnia! Często mam z zasady gorsze efekty do łowców nocnych latem .Ale raczej ie na tyle bym popadł w kompleksy! Fakt ten rok jest koszmarny. Niska woda spędza sen z powiek! Ale z zasady mam trochę dobrego Leszcza i ładnego Jazia i Klenia popełnionego! Myślę że nie można potępiać technik ! Warto podyskutować i porównać efekty i zestawy! Od wieków techniki są różne i raczej porównywalne pomijając technologie!
Arek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #132 dnia: 06.10.2015, 21:31 »
Ja nie potępiam,ordynus jesteś to fakt :) ja bym nigdy takich zestawów nie użył,jak to mówia każdy orze jak może,ja chętnie dziele się swoimi doświadczeniami jeżeli ktoś chce słuchąć co mam do powiedzenia.Ale mało kolegów interesują rzeczne tradycyjne sposoby
Staś
Klasyczny Feeder

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 171
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #133 dnia: 06.10.2015, 21:32 »
Ja nie potępiam,ordynus jesteś to fakt :) ja bym nigdy takich zestawów nie użył,jak to mówia każdy orze jak może,ja chętnie dziele się swoimi doświadczeniami jeżeli ktoś chce słuchąć co mam do powiedzenia.Ale mało kolegów interesują rzeczne tradycyjne sposoby

Stanisław czytam wasze posty bardzo interesuje mnie wasza rozmowa.
Maciek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #134 dnia: 06.10.2015, 21:33 »
Ja to raczej klasyk z nuta nowoczesności,na rybki teraz moge sobie pozwolić raz w tygodniu czasem dwa
Staś
Klasyczny Feeder