A ja trochę z innej beczki. Poszukiwałem młynka, żeby zmielić konopie, chleb na zanęte itp. Młynki za 50 zł to jednorazówki i bardzo małe. Trzeba często ładować itp. Stwierdziłem, że trzeba kupić jakiś oldschoolowy, nrd-owski młynek (widziałem taki na filmach Pana Horemskiego) i trafiła mi się okazaja z Olx. Pierwsze zaskoczenie była wielkość
jest byczy. Mieści naprawdę sporo towaru w środku. Kolendry, konopie itp. mieli pięknie. Włożyłem nawet chleb tostowy, który ma tendencje do zapychania ostrzy i moc gospodarki planowej pokazała na co stać. Zmielił pięknie, bez zajęknięcia. Kosztował całe 50 zł
Mam nadzieję, że pochodzi trochę. Także, warto poszukać takich kwiatków na olx
https://zapodaj.net/740f7311f35be.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/8861c25d8ba8a.jpg.html