Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Nasze filmy => Wątek zaczęty przez: Luk w 07.01.2018, 16:52
-
Moja ostatnia wyprawa na Bury Hill i Milton Lake, z września zeszłego roku. Niestety, nie dość, ze się przeprowadziłem, to od marca Bury Hill ma się stać łowiskiem 'klubowym', bez możliwości kupowania dziennych biletów. Szkoda, piękna woda...
-
Super. Za chwilę zasiadam do oglądania :D
-
Ja też :D
-
:thumbup:
-
No będzie co oglądać i co podglądać zawsze czekam z niecierpliwością na nowe filmy to taki mój konik w przerwie od wędkowania Thx Luk jak masz coś tam jeszcze w zanadrzu to poproszę :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Yeah! Zaraz zaczynam oglądać ;)
-
Piękny liny i ta płoć ahh ... byleby do wiosny jakoś przetrwać.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Fajna woda te oczko lili na środeczku, fajnie pomyślane :)
-
Luk i Milton Lake to trzeba zobaczyć!
Jak zawsze świetny klimat znad świetnej wody.
Gratuluję spotkania z reprezentacją pewnych gatunków.
A te okonki to nie jakaś plaga (?) , bo na pewno jedna z największych kakurecji dla narybku karasia pospolitego.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Obejrzane :) Filmy z tego łowiska zawsze przyjemnie się oglądało :thumbup:
-
A te okonki to nie jakaś plaga (?) , bo na pewno jedna z największych kakurecji dla narybku karasia pospolitego.
Krystian, na tej wodzie nie ma małego lina ani karasia. Tak jest na wielu wodach komercyjnych, ryby te mają tarło późno, dlatego przegrywają z płocią a zwłaszcza okoniem, które żerują na ich ikrze i narybku. Dlatego też przy zarybianiu wód karasiem pospolitym, trzeba robić to co rok, cyklicznie, aby zbudować silną ich populację, której tarło da efekty.
Okoń rozwija się strasznie (w sensie dobrze) w takich komercjach, przez tarło wczesną wiosną i przez chyba przyklejanie jaj do jakiś zanurzonych gałęzi, łodyg, zawsze da radę. Płoć też - karaś i lin już nie. Co ciekawe, dawniej zarybiono karasiem kanał Basingstoke, na którym często dawniej wędkowałem. Niestety, ryba ta nie przetrwała. To ciekawe, że popularny tak bardzo dawniej w UK gatunek, nie jest w stanie się odrodzić, jeżeli nie osiągnie pewnej liczebności :(
-
Ten karaś to prawdziwy fenomen - ryba potrafiąca przetrwać 'bardzo' nie korzystne warunki, a tak słabo daje sobie radę w obliczu konkurencji.
A tak poza tym bardzo podobają mi się idee wód czysto karasiowo-linowych, ryby a zwłaszcza ich narybek nie konkurują że sobą, dzięki czemu ich populacja może się zdrowo rozwijać. Świetna ryby do złapania, zwłaszcza te bonusowe, waleczne, przebiegłe , na lekkim sprzęcie coś pięknego - bynajmniej w moim odczuciu. Choć wiem że przez ich kopryśność to nie są ryby na 'typowe' komercje, bo tak jak na filmie widać było - gdyby nie te okonki i płocie trochę by nudnawo było
Ale mam nadzieję że będą powstawać też na kontynencie takie komercje pod te ryby.
Jak myślisz Luk jak by mogło wyglądać zestawienie karaś, lin i F1-ki? Jak te ostatnie wpływały by (znacząco) niekorzystnie na te pierwsze?
To by była fajna opcja na lekkie sprzęty, lekkie zestawy, na cały rok, nie tylko ciepłe miesiące.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Kiedy będzie wiosna! Bardzo urokliwe miejsce. Film :bravo: :bravo: :bravo:
-
Piękna ta woda.
Pogoda , rybki dopisały .
Fajny film. :bravo:
-
Jak zawsze, bardzo ciekawy film :bravo:
-
Jak myślisz Luk jak by mogło wyglądać zestawienie karaś, lin i F1-ki? Jak te ostatnie wpływały by (znacząco) niekorzystnie na te pierwsze?
To by była fajna opcja na lekkie sprzęty, lekkie zestawy, na cały rok, nie tylko ciepłe miesiące.
W magazynie jest artykuł o karasiach i o tym jak jej 'hodować'. Człowiek który jest jego autorem to Angol, który wiele działa na polu obrony tego gatunku. Wg mnie ma dużą wiedzę i doświadczenie, sprawdzone wielokrotnie praktycznie. Z tego co pamiętam pisał tez o tym, że karasiowi trudno 'odzyskać' jakieś wody, dlatego trzeba mocno nim zarybiać co rok. Jedno zarybienie (jeden rocznik) będzie dorastać nie dając potomstwa które by było liczne. Dlatego on zalecał właśnie lina i karasia, które sobie tak nie przeszkadzają. Jednak czy F1 są spoko? Nie mam pojęcia, na pewno będą się z karasiami krzyżować, ale nie wiem czy będzie hybrydyzacja, F1 są raczej bezpłodne. Linom by nie szkodziły raczej, aczkolwiek by wyjadały im ikrę i pożerały narybek na pewno. To też są niezłe odkurzacze.
Obejrzane :) Filmy z tego łowiska zawsze przyjemnie się oglądało :thumbup:
Szkoda mi tej wody. życzę każdemu, aby miał okazję mieć takie łowisko w swoim zasięgu :) Ale też kryje się tam wiele pracy i zabiegów, aby taka woda miała ten potencjał. Łowisko ma z 25-30 lat jak sądzę, było zarybiane kilkukrotnie, poprawiane pod względem rybostanu. Teraz są tam dojrzałe ryby, mają swój wiek. Jest tylko kilka takich wód w UK z takimi rybami, karaś rośnie bardzo wolno w takich zbiornikach. CO ciekawe tam tez nie ma bardzo dużych linów, takie zbiorniki (presja, ilość ryb) sprawiają, że nie ma 'okazów' raczej.
-
Super film :bravo: :bravo:
-
I nie ma lepszego scenariusza na niedzielę
-
I nie ma lepszego scenariusza na niedzielę
już popołudnie to można zacząć pić
Luk właśnie udostępnił następny z nieco większymi rybami.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Witam serdecznie :)
Niezły film Łuk... Zresztą jak każdy inny ;) Chciałbym choć raz połowić na takich wodach... Ale cóż, wszystko przede mną ;) Skoro już napisałem to mam pytanie.. jaki o kołowrotek czy tym wagglerze? Z góry dziękuję za odpowiedź ^^
-
Świetny film :thumbup: