Autor Wątek: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany  (Przeczytany 19765 razy)

Chub

  • Gość
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #60 dnia: 05.05.2019, 21:57 »
A ja to na ten przykład Browninga Silwerlite mam w Mikado Method Feeder :P
Nie rzucam nim niczym w aucie nie przygniatam nie widzę potrzeby wyrzucać 500 na pokrowiec w tej sytuacji.

Offline greg227

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 380
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bełchatów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #61 dnia: 05.05.2019, 22:01 »

Dla mnie wydawanie powyżej 300 zł za pokrowiec nie ma sensu.
Bo co mają w sobie drogie pokrowce oprócz loga topowej marki (są szyte złotymi nićmi, mają tytanowe zamki? ) za które się słono płaci.😒
Oberwie mi się ale nie mogłem się powstrzymać. 😜
Postaw obok  siebie Preston Monster i np wspomniane Lorpio, a zobaczysz skąd się bierze różnica w cenie ;D

O który model dokładnie chodzi i czy on jest sztywny/usztywniany?

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 959
  • Reputacja: 238
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #62 dnia: 05.05.2019, 22:16 »

Dla mnie wydawanie powyżej 300 zł za pokrowiec nie ma sensu.
Bo co mają w sobie drogie pokrowce oprócz loga topowej marki (są szyte złotymi nićmi, mają tytanowe zamki? ) za które się słono płaci.😒
Oberwie mi się ale nie mogłem się powstrzymać. 😜
Postaw obok  siebie Preston Monster i np wspomniane Lorpio, a zobaczysz skąd się bierze różnica w cenie ;D

O który model dokładnie chodzi i czy on jest sztywny/usztywniany?
Chodzi mi konkretnie o ten model Prestona. Mam i używam, "macałem" również wspomniane Lorpio. Różnica jest i to całkiem spora. :)
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11494.0
Adam

Offline tomahawk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 306
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kąty Węgierskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #63 dnia: 05.05.2019, 22:18 »
Ja używałem podstawowy mikado i teraz zmieniłem na Lorpio właśnie. Oczywiście zmiana jakościowa jest bezdyskusyjna, ale tez nie wiem czego miałbym oczekiwać od Lorpio ponadto co oferuje za naprawdę przyzwoite pieniądze. No może osobne komory i obszerniejsza ta dodatkowa, ale to są detale. Produkt jest udany a dodatkowo nasz polski
Pozdrawiam,

Tomek

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #64 dnia: 05.05.2019, 22:21 »
Co ma ten Sphere co nie ma Lorpio ?

Na feeder za trzy stówki spoko, na wędkę +1kzł szukałbym czegoś innego.
Ja bym tu jednak wybrał Ethosa albo Sphere na feedery za trzy stówki, a Lorpio na perełki, bo jednak jest bezpieczniejszy 8). Choć mógłby mieć osobne komory z osobnymi zamkami i większą kieszeń boczną na graty wtedy byłby idealny.
Sphere ma jakość wykonania, detale, obicie. Gumowane wnętrze sprawiało wrażenie bezpieczniejszego. Gdy stały obok siębie to wyglądały jak Mercedes obok Skody. Piękny, ale dla mnie niepraktyczny.
Sphere nie kupiłbym w ogóle chyba, że w chwili utraty jasności umysłu.

Lorpio ma sztywność i komorę zewnętrzną na ramie/parasol/sztyce.
Za to rzepy, przegroda separująca wędki, wyściółka wnętrza są w mojej ocenie przeciętne.

Na perełki, mając na uwadze, że w pokrowiec ma być spakowany cały długi majdan oraz nie mam auta, które zapewnia swobodę załadunku klocka 1.8m długości, oczekiwałbym jednak czegoś solidniejszego.




Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #65 dnia: 05.05.2019, 22:56 »
Przegrody też nie są złe Matrix i Drennan stosuje podobne. Hardcase rzepów nie ma a Ethos ma identyczne jak Extreme. Drennan w środku obszyty podobnie, ethos z materiału jak z zewnątrz który tylko tak nie szeleści. Detale i wykończenie rzecz gustu. Nie wiem jak pokrowiec, ale bagażówki dość łatwo się rysują, jeśli chodzi o Browninga.

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 215
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #66 dnia: 05.07.2020, 18:04 »
Czym i w jaki sposób najlepiej jest czyścić pokrowiec Lorpio Extreme? Co się Wam sprawdziło?
Marcin

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 100
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #67 dnia: 05.07.2020, 19:54 »
Mnie osobiście jakoś nie do końca podszedł ten pokrowiec. Już pierwszego dnia po jego odbiorze zastanawiałem się czy nie odesłać i wymienić na coś szerszego z trzema komorami, a nie przegrodami. Jak dla mnie jest po prostu za wąski dwie uzbrojone wędki kilka podpórek w środek i tyle, za to fajna kieszeń na parasol. Stary Konger trzy komorowy o wiele przestronniejszy ale za to nie usztywniony :(
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #68 dnia: 05.07.2020, 20:01 »
Mnie osobiście jakoś nie do końca podszedł ten pokrowiec. Już pierwszego dnia po jego odbiorze zastanawiałem się czy nie odesłać i wymienić na coś szerszego z trzema komorami, a nie przegrodami. Jak dla mnie jest po prostu za wąski dwie uzbrojone wędki kilka podpórek w środek i tyle, za to fajna kieszeń na parasol. Stary Konger trzy komorowy o wiele przestronniejszy ale za to nie usztywniony :(
Za 200 zł nie ma konkurencji, musisz dołożyć kolejne 200 zł i wybrać konkurencję. To jest pokrowiec na 2 uzbrojone wędki, który dzięki specjalnemu obszyciu pomieści 3-cią krótszą wędkę również uzbrojoną.
Podpórki daje się do zewnętrznej komory, która pomieści nawet parasol.
Jak dla mnie to najlepszy pokrowiec cena=jakość.
Mam jeszcze Matrixa za 400 zł Ethosa 195 cm i jestem strasznie zawiedziony jakością. Jest mało sztywny, w środku ledwo mieszczę 2 wędki z kołowrotkami Big Pit.
Na dniach pewnie odsprzedam go i dokupię kolejnego Lorpio Extreme 200 - wyszedł na ten sezon właśnie ten rozmiar, który m,nie interesuuje. Rok temu mieli tylko 180 usztywniane, a 200 był szmaciany.

Offline Michu83

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 258
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #69 dnia: 05.07.2020, 20:13 »
Lorpio Extreme 160 - mieszcze w nim 4 uzbrojone wędki,  3.6 i 3.8 po dwie sztuki z kołowrotkami Daiwa w rozmiarze 4000 do tego w bocznej kieszonce 8 podpórek. Świetny pokrowiec w tej cenie

Offline darty

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 110
  • Reputacja: 14
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #70 dnia: 05.07.2020, 20:22 »
Wejdzie do 160 kij 158,5cm?

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 506
  • Reputacja: 1976
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #71 dnia: 05.07.2020, 21:21 »
Wejdzie.
Michu, jak to robisz, nie wiem.
Mam ten pokrowiec i spokojnie można w nim zmieścić dwie wędki o długości do 160 po złożeniu, oraz jedną tak ze 140 po złożeniu.

Osobiście noszę dwie wędki plus sztycę do podbieraka i dwie podpórki Prologica długie w środku, a w zewnętrznej parasol.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Michu83

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 258
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #72 dnia: 05.07.2020, 21:45 »
Wejdzie.
Michu, jak to robisz, nie wiem.
Mam ten pokrowiec i spokojnie można w nim zmieścić dwie wędki o długości do 160 po złożeniu, oraz jedną tak ze 140 po złożeniu.

Osobiście noszę dwie wędki plus sztycę do podbieraka i dwie podpórki Prologica długie w środku, a w zewnętrznej parasol.

Mam 2szt flagman Armadale 3.6 z 4012Tdr układam na zewnętrznej stronie ,a na środku 2szt Daiwe Caztizm 3.75 ostatno nawet z Browning Black Viper mi weszły. Nie pamiętam jakie są długości transportowe tych wędek ale nie było żadnego problemu z zamknięciem pokrowca.

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 215
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #73 dnia: 06.07.2020, 17:12 »
Czym i w jaki sposób najlepiej jest czyścić pokrowiec Lorpio Extreme? Co się Wam sprawdziło?
Podbijam.
Marcin

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Recenzja pokrowca Lorpio Extreme 160 usztywniany
« Odpowiedź #74 dnia: 06.07.2020, 17:16 »
Wejdzie do 160 kij 158,5cm?
Skład 157.5 cm wchodzi i zostaje jeszcze z 2 cm luzu. Także powinno być git.