Autor Wątek: Mieszanka ziaren  (Przeczytany 7270 razy)

Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Mieszanka ziaren
« dnia: 24.04.2016, 09:24 »
Witam. dzisiaj na targu kupiłem mieszankę ziaren (kukurydza, bobik, groch, przenica itp.).
1. jak wg was przygotować taką mieszankę, z czym ją połaczyć, aby ją dopalić??
2. czym najlepiej skleić i jak??
3. jak taką mieszankę posłąc na dalsze odległości??
4. z jakimi przynętami podawać??
Łowię na spławik i grunt na różnych wodach (jeziora, stawy, rzeki).
Połamania kija

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #1 dnia: 24.04.2016, 10:14 »
Trzeba ugotować. Zalej wodą i gotuj 15-20 minut. Następnie dobrze przykryj ścierką i zostaw do wystygnięcia. Później jeszcze raz gotuj 15 minut i przykryj. Jak wystygnie będzie ok. Żeby posyłać na dalsze odległości kup sobie spomba. Ziaren nie trzeba sklejać. Można czymś dopalić ale to zależy od wody :)
Zbyszek

Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #2 dnia: 24.04.2016, 10:16 »
Trzeba ugotować. Zalej wodą i gotuj 15-20 minut. Następnie dobrze przykryj ścierką i zostaw do wystygnięcia. Później jeszcze raz gotuj 15 minut i przykryj. Jak wystygnie będzie ok. Żeby posyłać na dalsze odległości kup sobie spomba. Ziaren nie trzeba sklejać. Można czymś dopalić ale to zależy od wody :)

a czy nie trzeba ich namaczać?? i czy mają być cały czas w tej samej wodzie??
Połamania kija

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #3 dnia: 24.04.2016, 10:18 »
Możesz namoczyć ale to nie jest konieczne.
Zbyszek

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #4 dnia: 24.04.2016, 10:22 »
Napiszę jak ja robię.
Moczę mieszankę dobę , potem wkładam do szybkowara i gotuję. Wiosną dodaję na 3 litry mieszanki jedną laskę cynamonu i łyżkę kolendry. Nie słodzę a solę - jedna płaska łyżka stołowa
Taka mieszanka ma jedną wadę . Ziarna które w niej są wymagają różnego czasu gotowania . Jeśli będziesz chciał ugotować tak żeby kukurydza była miękka to wtedy groch będzie rozgotowany całkowicie - jeśli pogotujesz krócej to wtedy groch będzie dobry ale znów kukurydza twarda jak kamień. Długi czas moczenia trochę to ułatwia  ułatwia ale nie do końca. Radzę też przeczytać mój artykuł w nr 4 Magazynu SiG.
Dopalić możesz dowolnym boosterem a także olejem rybnym lub smrodkiem Bartona ale nawet nie dodając niczego zanęta będzie swoim zapachem wabić dobrze ryby
Sklejać nie trzeba, jeśli chcesz nęcić punktowo pomyśl o woreczkach PVA podczepianych do zestawu ( wtedy niezbędny będzie booster by mokre ziarno nie rozpuściło woreczka zanim wyląduje w wodzie)
Na dalsze odległości możesz posłać spombem lub łyżką zanętową albo wywozić modelem
Przynętą jest to samo ziarno - w przypadku twojej mieszanki zakładałbym na haczyk groch, zależy to też jakie ryby masz zamiar ściągnąć zanętą, jeśli karpie możesz używać kulek proteinowych ale trzeba ich trochę dać do zanęty
Na twoim miejscu dokupiłbym do tej mieszanki trochę konopi surowych i dodał do tej mieszanki, podniesie to znacznie jej atrakcyjność - wtedy nie trzeba też dodawać dopalaczy a przy dłuższym nęceniu dopalacz jest najdroższym składnikiem zanęty
Pozdrawiam - Gienek

Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #5 dnia: 24.04.2016, 17:50 »
Kupiłem dzisiaj, przy okazji zakupów w Brico Marshe, małą zwykłą rakietę zanętową za 12 zł. Czy ona zda egzamin do tych ziaren i czy nie będą one wylatywać w trakcie lotu. Dodam, że interesuje mnie odległość max 60 m.
Połamania kija

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #6 dnia: 24.04.2016, 18:28 »
Po załadowaniu ziarnami zamknij rakietę zanętą.

Offline Hols Knives

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 2
  • Method feeder
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #7 dnia: 24.04.2016, 18:29 »
daber85 - jaką rakietę kupiłeś?
Ja polecam taką, można zanęcać ziarnami bez obawy, że się rozsypią podczas lotu


Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #8 dnia: 24.04.2016, 19:09 »
kupilem taka zwyklą z otwartą dupą chyba firmy york, a nie Spomba.
i jeszcze jedno pytanko. załóżmy ze udało mi sie ładnie zanęcić miejscówke ziarnem, a metoda połowu to oczywiście grunt, to czy w te zanęcone miejsce doprze jest posłac przynętę z koszykiem zanętowym ze standardową zanętą czy wystarczy sam ciężarek zamiast koszyczka albo metoda??
Połamania kija

Online fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 342
  • Reputacja: 795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #9 dnia: 24.04.2016, 20:46 »
Zgadzam się na 100% z Druidem, kukurydza wymaga najdłuższego gotowania i z reszty ziaren może zrobić się papka, co w niczym nie przeszkadza. Możesz zawsze podczas gotowania wybrać łyżką pewną ilość grochu na haczyk, jeśli będziesz chciał później na niego łowić a resztę ziaren gotować aż do zmięknięcia kukurydzy. Co do obciążnika to wybór należy do Ciebie - klasycznie na karpie (kulki proteinowe, zestaw bezpieczny itp.) wystarczy sam ciężarek, ale może być też metoda, koszyczek itp. Łowisko już będziesz miał zanęcone ziarnami, więc stosowanie do tego zanęty pewnie zależy na jaki gatunek się nastawiasz i czy ma być to łowienie selektywne.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #10 dnia: 24.04.2016, 20:58 »
Kupiłem dzisiaj, przy okazji zakupów w Brico Marshe, małą zwykłą rakietę zanętową za 12 zł. Czy ona zda egzamin do tych ziaren i czy nie będą one wylatywać w trakcie lotu. Dodam, że interesuje mnie odległość max 60 m.
Ile ziarna masz zamiar sypać na jedno nęcenie ? Pamiętaj że rakieta nie mieści ich za wiele. Jeśli do rakiety wsypiesz 100g ziarna to kilogram wymaga 10 rzutów czyli 5 kilo to 50 rzutów. Powiedzmy że jeden rzut z napelnieniem rakiety trwa 2 minuty - czyli zajmie ci to 100 minut !! I tak powiedzmy co drugi dzień przez dwa tygodnie.....
Ja sie poddałem i pewnie większość z was też sie podda. Teraz do takiego nęcenia wybieram miejscówki do których dorzucę łyżką a w środku lata miejsca płytkie gdzie mogę wejść z wiadrem do wody po pachy i zanęcić z ręki
Pozdrawiam - Gienek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 493
  • Reputacja: 197
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #11 dnia: 24.04.2016, 21:47 »
Zgadzam się na 100% z Druidem, kukurydza wymaga najdłuższego gotowania i z reszty ziaren może zrobić się papka, co w niczym nie przeszkadza. Możesz zawsze podczas gotowania wybrać łyżką pewną ilość grochu na haczyk, jeśli będziesz chciał później na niego łowić a resztę ziaren gotować aż do zmięknięcia kukurydzy. Co do obciążnika to wybór należy do Ciebie - klasycznie na karpie (kulki proteinowe, zestaw bezpieczny itp.) wystarczy sam ciężarek, ale może być też metoda, koszyczek itp. Łowisko już będziesz miał zanęcone ziarnami, więc stosowanie do tego zanęty pewnie zależy na jaki gatunek się nastawiasz i czy ma być to łowienie selektywne.


Można zrobić trochę inaczej i zacząć od gotowania kukurydzy a później dokładać kolejne ziarna w miarę upływu czasu albo gotować osobno. Wydaje mi się, bo nigdy nie próbowałem, że rozgotowane ziarna będą mniej atrakcyjne dla dużych ryb.

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 40
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #12 dnia: 24.04.2016, 22:00 »
Mój sposób na ziarna wygląda tak, że moczę  dobę - skraca to czas gotowania. Sprawę kukurydzy można rozwiązać tzw dogotowywaczem - izolowanym pojemnikiem, do którego przelewamy wrzącą wodę z kukurydzą i szczelnie przykrywamy na noc. Mój znajomy zagotowuje namoczone ziarno i odstawia do piekarnika, który pełni rolę izolatora  -nie jest nagrzewany. Część ziaren nie popęka, ale nie ma roboty z gotowaniem.
Namoczony bobik rozgotuje się po kilku minutach, poskleja resztę ziaren, praktycznie nie będzie obecny w zanęcie -odda jej za to swój smak i zapach. Osobiście gotuję go osobno.
Jeżeli masz mix ziaren, to namocz, daj wody tyle, by 5cm było nad ziarna, zagotuj i owiń kocem. Za 10 godzin wchłoną wodę, nie wszystkie pękną,ale nie będzie brei.
Jak się tym posługiwać, kleić etc:
 - jeżeli nęcisz kulami to są dwa rozwiązania- przesypać gorące ziarna manną, która je zwiąże. Drugi wariant to użycie klejów do pelletów, zanęt, etc.
- jeżeli nęcisz rakietą to ziarno musisz mieć sypkie, bez klajstru, bo nie wysypie się. Spomb uwalnia od pilnowania konsystencji.
- jeżeli łowisz na dystansie do 50 m, to użyj łyżki zanętowej na długiej, mocnej sztycy. Zlepione kule bez wysiłku poślesz tam gdzie trzeba, warunek - muszą być mocno sklejone i okrągłe, bo wirują w locie i mogą się rozlecieć
- powyżej 50 m to nęcenie spombem, petem(https://www.youtube.com/watch?v=tauH312fwAs)
-użycie pva do regularnego nęcenia odpada z przyczyn ekonomicznych, jeżeli innego wyjścia nie będzie, zamroź ziarna z aromatyczną zalewą i żwirem i nęć łyżką zanętową
mocne przesolenie wilgotnych ziaren zapobiega rozpuszczaniu pva - to tak w użyciu doraźnym ziaren na łowisku.

Offline PrX

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódzkie
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #13 dnia: 24.04.2016, 22:42 »
MaciejK, mam takie pytanko: długa łyżka zanętowa to znaczy jakiej długości? 70 cm czy więcej? Bo też mam zamiar nad zalewem u siebie zacząć nęcić już niedługo w maju i mam zamiar łowić jakoś na 30 - 40 - 50 metrze, jeszcze nie wybrałem miejsca, ale nie będzie to więcej niż 50 metrów na pewno, i właśnie się zastanawiałem, jak dorzucać tam ziarno, patent z manną wydaje mi się też dobry, tylko jak to się rozpuszcza w wodzie wtedy?

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mieszanka ziaren
« Odpowiedź #14 dnia: 24.04.2016, 23:12 »
Długie łyżki mają sztyce 150 cm i są używane głównie przez karpiarzy. Trzeba trochę treningu by się nauczyć rzucania. Do nęcenia luźnym ziarnem słabo się nadają. Można jednak nimi rzucać ziarnem zmrożonym w postaci kul tyle że wtedy trzeba je szybko przewieźć w lodówce turystycznej nad wodę
Ja używam łyżki której sztyca ma 40 cm i rzucę ziarno na jakieś 25-30 m pod warunkiem że nie wieje wiatr w moją stronę.
Pozdrawiam - Gienek