Autor Wątek: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie  (Przeczytany 106372 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #555 dnia: 22.02.2018, 23:34 »
Xeo, jak się okazuje, działacze nie są po to aby działać dla dobra związku, ale aby działać dla dobra własnego. Ot, jedna grupa działaczy wycięła inną. Prezes łysy i niemedialny zamieniony został na prezesa z włosami, wąsem, medialnego i uśmiechającego się. Zmian póki co nie ma. Mija za niedługo pół roku, i chyba widać, że 'dawać szansy' nie ma sensu. Było i jest to samo, miała miejsce 'kosmetyka'.

Zastanawiam się czy warto skupiać się na miękkich środkach walki z betonem. Powoli zaczynam dojrzewać do tego, że potrzeba przewrotu, rewolucji. Bez tego zmian nie będzie. Działacze wybierają sobie władze spomiędzy siebie, kierunek pozostaje ten sam. To nie oni są dla nas, ale my dla nich jak się okazuje :facepalm:
Lucjan

Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #556 dnia: 23.02.2018, 00:20 »
Luk tu bez rewolucji nic się nie zmieni.
Pytanie ile chcemy to jeszcze znosić i płacić darmozjadom którzy śmieją się z nas. Mnie krew zalewa jak muszę co roku opłacać kartę za korzystanie z uroków naszych rzek i jezior (a tu psikus zawsze dodatkowa opłata - nie mylić z klimatyczną).

Może na prawdę warto by się zastanowić jak wspólnymi siłami obalić ten beton aby kolejne pokolenia miały większą frajdę z wędkowania na wodach PZW?
W jedności siła czego przykładem jest niestety nasz ZG PZW.

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #557 dnia: 23.02.2018, 06:12 »
A jak chcecie walczyć z ''betonem'' ? czy jak by każdy z nas wystąpił ze związku ,tzn. przestał opłacać składki i przeniósł się na komercję (jak tu żyć bez hobby)  to by to coś zmieniło? :facepalm:
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #558 dnia: 23.02.2018, 06:56 »
Działacze wybierają sobie władze spomiędzy siebie, kierunek pozostaje ten sam. To nie oni są dla nas, ale my dla nich jak się okazuje :facepalm:
Jak w komunie. W PZW nie zauważyli, że był rok 1989.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #559 dnia: 23.02.2018, 08:00 »
Luk tu bez rewolucji nic się nie zmieni.

No to trzeba się zbroić :D :D :D


A jak chcecie walczyć z ''betonem'' ? czy jak by każdy z nas wystąpił ze związku ,tzn. przestał opłacać składki i przeniósł się na komercję (jak tu żyć bez hobby)  to by to coś zmieniło? :facepalm:

Widzisz, problem w tym, że ZG wcale nie zależy od składek wędkarskich jak się okazuje, chłopaki mają biznes rybacki na boku. Cholera zresztą wie czy wędkarstwo jest biznesem 'na boku' czy też rybactwo w PZW :)

Najważniejsze jest jednak to, że obecnie nie mamy żadnych swoich przedstawicieli. Nie dość, że oni mają po swojej stronie naukowców rybackich spod znaku siat, to na dodatek oni 'reprezentują' wędkarzy (działacze). Jeżeli PZW więc by upadło, pouwłaszczają się i pozakładają jakieś biznesy, może wielu straci pracę i źródło diet, ale poszkodowanymi zostanie najbardziej wędkarz. Dlatego PZW musi zostać, i albo przejmiemy w nim władzę (my - wędkarze), albo musimy ustanowić własne przedstawicielstwo, z którym będą się liczyć urzędnicy i politycy, tak aby móc walczyć o to co nasze.

Kto wie, czy upadek PZW to nie jest marzenie polskiej myśli rybackiej z Olsztyna. Stali by się wykładnią wtedy, byliby nad wyraz potrzebni. Teraz zaś chłopaki piszą sobie prace, aby kolejne pokolenia pracowników IRŚ i UWM miały źródła do pisania kolejnych prac, z których wynika, że jedyną słuszną drogą jest zrównoważona gospodarka rybacka. Dobrze, że nie są jak komuniści, i nie chcą nieść 'światu' tej doktryny. Bo cała Europa ma zniszczone wody i nie rozumie jak ważny jest rybak na każdej wodzie :)
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #560 dnia: 23.02.2018, 08:37 »
Jak nie? Przecież ostatnio w Berlinie edukowali jednego "matołka". Piszą, że cały świat z zazdrością przygląda się PZW..., występują do FIPSED, żeby tylko jedna organizacja mogła dany kraj reprezentować. Mają chłopaki szeroko zakrojony plan działania.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline key_kr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #561 dnia: 23.02.2018, 10:29 »
Cytuj
Jeżeli PZW więc by upadło, pouwłaszczają się i pozakładają jakieś biznesy, może wielu straci pracę i źródło diet, ale poszkodowanymi zostanie najbardziej wędkarz. Dlatego PZW musi zostać, i albo przejmiemy w nim władzę (my - wędkarze), albo musimy ustanowić własne przedstawicielstwo, z którym będą się liczyć urzędnicy i politycy, tak aby móc walczyć o to co nasze.

Ten cytat to z wypowiedzi Luka.
100% racji

Ja bardzo się obawiam  , że większość z Nas nie docenia tych ludzi  , którzy tam są ( myślę  o ZG i OM).
To sztuka pływać  w takim gąszczu niejasności. Dla mnie to jest "wiedza polityczna" , długo szlifowana i dopracowana do perfekcji w innym systemie.


Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #562 dnia: 23.02.2018, 13:05 »
Spoko - PZW musi trwać - przecież jak upadnie bo będzie strasznie !!!, wody będą prywatne i stowarzyszeń i będą zadbane, i rybne i bedzie wybór komu płacić, a najgorsze na co/na kogo byśmy narzekali !!!. Bo jak będziesz narzekał na dzierżawce jeziora to Ci powie jak się nie podoba to Wypied... i się więcej nie pokazuj.

Wszędzie w zachodniej Europie zazdroszczą działalności PZW, i to prawda, bo nigdzie nie ma stowarzyszenia wędkarskiego/ klubu które liczy 650 tys. członków i ma 3/4 wód krajowych pod h..owym ale wiecznym, wyłącznym i autokratywnym zarządem.

Wielu z Was pisało rok temu jak to musi prezes się zmienić i zarząd i wtedy będzie miód - pół roku minęło od zmiany i znów te same żale i narzekania - pozostało wierzyć, że kolejny Prezes będzie ok i zrobi Wam dobrze, a jak nie on to kolejny i tak będziecie wierzyli do końca świata i jeden dzień dłużej. 

PS Troche obiektywizmu w obronie obecnego Zarządu:
Narzekacie że po pół roku pracy nowego zarządu nie widać żadnych zmian - bo zmiany w przypadku Zarządu i takiej organizacji są widoczne po latach. Po pół roku, to widać prace murarza, a nie prezesa 650 tysięcznej firmy. Przy takiej organizacji pół roku to mało żeby zapoznać się ze stanem faktycznym, dokumentami itd.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #563 dnia: 23.02.2018, 13:19 »
Spoko - PZW musi trwać - przecież jak upadnie bo będzie strasznie !!!, wody będą prywatne i stowarzyszeń i będą zadbane, i rybne i bedzie wybór komu płacić,

Widzisz, problem w tym, że jak PZW upadnie, to wody pozostaną w rękach LGR-ów i innych gospodarstw rybackich. Owszem, powstanie też o wiele więcej fajnych łowisk w rękach stowarzyszeń, ale to będzie drobny ułamek tego, co teraz "należy" do PZW.

Zrozum, że ja też bardzo bym chciał, żeby PZW padło i by nagle zrobiło się tak, jak jest obecnie w Anglii. Ale tak się nie stanie.
Stanie się tak, że zamiast bezrybnych wód, na których łowić możemy, będziemy mieli rybne (jeśli rybacy będą nimi dla siebie dobrze zarządzać) wody, na których łowić w ogóle nie będziemy mogli.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #564 dnia: 23.02.2018, 13:23 »
Spoko - PZW musi trwać - przecież jak upadnie bo będzie strasznie !!!, wody będą prywatne i stowarzyszeń i będą zadbane, i rybne i bedzie wybór komu płacić,

Widzisz, problem w tym, że jak PZW upadnie, to wody pozostaną w rękach LGR-ów i innych gospodarstw rybackich. Owszem, powstanie też o wiele więcej fajnych łowisk w rękach stowarzyszeń, ale to będzie drobny ułamek tego, co teraz "należy" do PZW.

Zrozum, że ja też bardzo bym chciał, żeby PZW padło i by nagle zrobiło się tak, jak jest obecnie w Anglii. Ale tak się nie stanie.
Stanie się tak, że zamiast bezrybnych wód, na których łowić możemy, będziemy mieli rybne (jeśli rybacy będą nimi dla siebie dobrze zarządzać) wody, na których łowić w ogóle nie będziemy mogli.
Czy PZW padnie czy nie padnie to mi zwisa - mi zależy, chyba jak każdemu wędkarzowi, na tym żeby były ryby. Pewnie znasz masę przykładów gdzie rybacy nie pozwalają łowić na swoich wodach, rozumiem Twój strach - rybakom zwisają pieniądze wędkarzy, a poza tym wędkarze tyle ryb łowią, że strach ich wpuszczać na wode toż to gorsza plaga niż kormorany.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #565 dnia: 23.02.2018, 22:29 »
Wielu z Was pisało rok temu jak to musi prezes się zmienić i zarząd i wtedy będzie miód - pół roku minęło od zmiany i znów te same żale i narzekania - pozostało wierzyć, że kolejny Prezes będzie ok i zrobi Wam dobrze, a jak nie on to kolejny i tak będziecie wierzyli do końca świata i jeden dzień dłużej. 

PS Troche obiektywizmu w obronie obecnego Zarządu:
Narzekacie że po pół roku pracy nowego zarządu nie widać żadnych zmian - bo zmiany w przypadku Zarządu i takiej organizacji są widoczne po latach. Po pół roku, to widać prace murarza, a nie prezesa 650 tysięcznej firmy. Przy takiej organizacji pół roku to mało żeby zapoznać się ze stanem faktycznym, dokumentami itd.

Jeżeli mielibyśmy działać w tych kategoriach, to byłoby grubo :) Basp, nie wiem jak Ty, ale dla mnie słowa prezesa broniącego rybaków w PZW wystarczą aby wiedzieć, że ten gość niewiele zrobi, nie wiem nawet czy on chce coś robić. Jeżeli jego wizja to dalszy układ z lobby rybackim w PZW, to spokojnie można go już spisać na straty i stawiać w jednym szeregu z Bedyńskim i spółką.

Podstawą jest zmiana statutu PZW, bo to co się wydarza przechodzi ludzkie pojęcie. Póki co pod pretekstem działalności gospodarczej na cele statutowe oraz pod dzięki zapisom o 'sporcie', działacze mają wielkie pole do popisu. Zamiast zapewnić jak najlepsze warunki do wędkowania swoim członkom, oni będą dbali o 'zaplecze' (czyli o kasę na ZG) oraz zajmować się będą organizacja sportu dla niecałego procenta zrzeszonych. Bo to przecież jest bardzo ważne czy kadra U-23 dobrze wystąpi w spławiku, od tego zależą losy Polski, a nawet świata :)
Lucjan

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #566 dnia: 23.02.2018, 22:45 »
Zgadzam się Z Tobą - na pewno nowy, kolejny Prezes PZW i Nowy Zarząd zrobią nam dobrze - a jak nie oni to pewno kolejni albo następni albo następni :) Ja też w to wierze :D :D
Więc do "urn" i zmieniać Zarząd - już za 4ry lata wybory !!! Będzie lepiej - pomożecie ???
Tak jak za komuny zmienia się Przewodniczącego Partii... i Wuj że ustrój ten sam...
Więc zostawmy PZW w spokoju zmieniajmy władze :P

Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #567 dnia: 24.02.2018, 03:10 »
Sama zmiana ZG PZW też wiele nie da bo jak jednych się pozbędzie to oni już mają swoich następców z takim samym podejściem co teraz. Jak dla to trzeba by za zacząć od kół bo z nich wybierane są władze ZG.
Jak to mądrze Pan Prezes ujął ZG sami wybraliśmy to czemu mamy teraz do nich pretensje?
Przecież jest super i nic złego się nie dzieje. Kasa przecież u nich się zgadza, a jak nam się nie podoba to przecież nikt nas na siłę nie trzyma i zmusza do opłacania składek aby móc skorzystać z dobrodziejstw jakie zapewnia nam PZW.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #568 dnia: 25.02.2018, 20:40 »
Jeżeli jego wizja to dalszy układ z lobby rybackim w PZW, to spokojnie można go już spisać na straty i stawiać w jednym szeregu z Bedyńskim i spółką.

Luk tym stwierdzeniem coś mi przypomniał. Zawsze zapominam żeby o tym napisać, a z czego od wielu miesięcy się śmieje. Teraz jest dobry moment :D

Ja bym tak daleko nie wybiegał i nie stawiał nowego Prezesa PZW obok Prezesa OM Pana Bedyńskiego, czy też byłego Prezesa PZW Pana Ziemieckiego.  Ten nowy musi jeszcze dużo zrobić w PZW, aby... zasłużyć sobie na medal.

Nie ma on jeszcze np. odznaczenia od prezydenta za..... ZASŁUGI W DZIAŁALNOŚCI NA RZECZ OCHRONY PRZYRODY i ZA POPULARYZOWANIE SPORTU WĘDKARSKIEGO

W 2015 r. zarówno Pan D. Ziemiecki, jak i Pan Z. Bedyński zostali odznaczeni przez prezydenta Komorowskiego złotym krzyżem zasługi m.in. za ochronę środowiska :D
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WMP20150000607/O/M20150607.pdf

Dlatego Panie Teodorze wszystko przed Panem chroń Pan przyrodę jak koledzy we władzach, to i może medal od prezydenta będzie ;D

Offline Leon773

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 1
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #569 dnia: 26.02.2018, 00:29 »
No dobra. To kiedy ta nasza pierwsza pikieta pod Sejmem.... bo przy PZW to już nie ma sensu ?