Autor Wątek: Wędkarskie teorie  (Przeczytany 5808 razy)

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #15 dnia: 22.03.2018, 17:40 »
Ja dołożę :
- " machaj wędą, ryby będą "
- " gdzie patyki, tam wyniki "
A tak to sporo takich ni to mitów ni to faktów, jak wiatr wschodni, pełnia, ciśnienie zawsze albo za niskie za wysokie :)
Uzależniony od wędkarstwa

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #16 dnia: 18.07.2018, 15:36 »
Tak odnośnie teorii, że ryby są głupie i jak biorą to na wszystko ;)
Niedawno zostały opublikowane duże międzynarodowe badania na temat zachowania ryb w Morzu Śródziemnym pod kątem łowiectwa podwodnego (spearfishingu). Okazuje się, że ryby potrafią odróżniać nurka z kuszą w ręku od osoby nurkującej nazwijmy to rekreacyjnie. Duże ryby uciekały już wówczas gdy nurek z kuszą zbliżył się do powierzchni wody. Takich reakcji nie było gdy nurek nie miał w ręku kuszy. Im dany gatunek był częściej poławiany przez łowców podwodnych, tym szybciej uciekał na widok kuszy. To już są kolejne badania wykazujące wpływ połowów (również wędkarskich) na zachowanie danego gatunku ryby. To badanie przypomniało mi o pewnym filmie z panem szczupakiem, który to film fajnie pokazuje głupotę ryb. Dla ryb większa szansa na przeżycie. Dla nas powód do ciągłego kombinowania, szczególnie w polowaniu na okazy ;) 


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 410
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #17 dnia: 18.07.2018, 16:03 »
Będąc nastolatkiem, latałem po polach z łukiem... (no comments :D)

W każdym razie, gdy idziesz z łukiem, to wszelkie ptaki omijając Cię szerokim łukiem. Zostało to w nie wdrukowane ewolucyjnie. Zapewne tak samo jest w wodach, gdzie od dziesięcioleci czy stuleci ludzie polują pod wodą z kuszą.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Online Rych

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 504
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Cały Świat / Gdynia
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #18 dnia: 18.07.2018, 16:19 »
Dodam od siebie:

Wiatr do brzegu, ryby od brzegu (i wersja w druga stronę).

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 471
  • Reputacja: 297
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mrzezino
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #19 dnia: 18.07.2018, 18:55 »
Fajne są teorie wędkarskie, ale znam jeszcze jedną... Jak się czegoś bardzo ważnego zapomni i trzeba się wrócić do domu, to oznacza spóżnienie na łowisko, oznacza że będą ryby jak potwory...
Druga sprawa....ale to już dawne lata i łowienie pstrągów... Jak na rybach padła sprężynka w zbijaniu kabłąka, to oznacza że będzie gruba ryba....
Marcin

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 405
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #20 dnia: 18.07.2018, 19:12 »
"Gdy złapiesz jazgacza, zwijaj wędki i goń do sracza"
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Alleius

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 608
  • Reputacja: 44
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #21 dnia: 18.07.2018, 19:36 »
A ja mam taką obserwację, że zawsze, kiedy ryba bierze jak głupia, dzwoni moja umiłowana małżonka z informacją, że stało się coś, co wymaga mojego natychmiastowego powrotu do domu - z czego wnoszę, że jej zbliżający się telefon działa na ryby nęcąco ;-)

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #22 dnia: 19.07.2018, 00:28 »
A ja mam taką obserwację, że zawsze, kiedy ryba bierze jak głupia, dzwoni moja umiłowana małżonka z informacją, że stało się coś, co wymaga mojego natychmiastowego powrotu do domu - z czego wnoszę, że jej zbliżający się telefon działa na ryby nęcąco ;-)

Ja mam tak gdy odpalam papierosa - od razu branie. Choć przez poprzednią godzinę się nic nie działo (palę  jednego na godzinę może rzadziej)

Online Rych

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 504
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Cały Świat / Gdynia
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #23 dnia: 19.07.2018, 06:21 »
Fajne są teorie wędkarskie, ale znam jeszcze jedną... Jak się czegoś bardzo ważnego zapomni i trzeba się wrócić do domu, to oznacza spóżnienie na łowisko, oznacza że będą ryby jak potwory...

U mnie do tej pory się sprawdza, z tym ze raczej zawsze zapominam czegoś, bez czego da się obejść na łowisku.

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #24 dnia: 19.07.2018, 09:09 »
Ja podejrzanie często mam brania w momencie, gdy akurat robię sobie jedzenie, jem albo muszę coś zawiązać. Nawet niektórzy towarzysze wypraw zauważyli tę prawidłowość i czasami podchodzą do moich wędek, gdy jem. Oczywiście w takich okolicznościach brania nie występują - zasada jest taka, że wędki nie mogą być pilnowane w momencie brania.

Prawdopodobnie nie tylko u mnie się to sprawdza. Kiedyś widziałem jak wędkarzowi wciągnęło wędkę do wody, gdy jadł kanapkę. Prawie się udławił :D
Marcin

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #25 dnia: 19.07.2018, 09:58 »
Ja podejrzanie często mam brania w momencie, gdy akurat robię sobie jedzenie, jem albo muszę coś zawiązać. Nawet niektórzy towarzysze wypraw zauważyli tę prawidłowość i czasami podchodzą do moich wędek, gdy jem. Oczywiście w takich okolicznościach brania nie występują - zasada jest taka, że wędki nie mogą być pilnowane w momencie brania.

Prawdopodobnie nie tylko u mnie się to sprawdza. Kiedyś widziałem jak wędkarzowi wciągnęło wędkę do wody, gdy jadł kanapkę. Prawie się udławił :D
Coś w tym jest.
Też zwykle branie mam jak jem,piję lub jestem czymś zajęty.Jak kurzyłem to często miałem branie podczas palenia.

Pamiętam też powiedzenie  "Gruby leszcz bierze w deszcz" nie wiem skąd to się wzięło .

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 145
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #26 dnia: 19.07.2018, 10:15 »
Ja podejrzanie często mam brania w momencie, gdy akurat robię sobie jedzenie, jem albo muszę coś zawiązać. Nawet niektórzy towarzysze wypraw zauważyli tę prawidłowość i czasami podchodzą do moich wędek, gdy jem. Oczywiście w takich okolicznościach brania nie występują - zasada jest taka, że wędki nie mogą być pilnowane w momencie brania.

Prawdopodobnie nie tylko u mnie się to sprawdza. Kiedyś widziałem jak wędkarzowi wciągnęło wędkę do wody, gdy jadł kanapkę. Prawie się udławił :D
Coś w tym jest.
Też zwykle branie mam jak jem,piję lub jestem czymś zajęty.Jak kurzyłem to często miałem branie podczas palenia.

Pamiętam też powiedzenie  "Gruby leszcz bierze w deszcz" nie wiem skąd to się wzięło .

Uzupełnie to powiedzenie jak to mówią u mnie ...

Gruby deszcz - będzie duży leszcz....
Mały deszczyk - będzie mały leszczyk
Maciek

Offline masters

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bolesławiec/ Lille
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #27 dnia: 19.07.2018, 10:44 »
Ja podejrzanie często mam brania w momencie, gdy akurat robię sobie jedzenie, jem albo muszę coś zawiązać. Nawet niektórzy towarzysze wypraw zauważyli tę prawidłowość i czasami podchodzą do moich wędek, gdy jem. Oczywiście w takich okolicznościach brania nie występują - zasada jest taka, że wędki nie mogą być pilnowane w momencie brania.

Prawdopodobnie nie tylko u mnie się to sprawdza. Kiedyś widziałem jak wędkarzowi wciągnęło wędkę do wody, gdy jadł kanapkę. Prawie się udławił :D
Coś w tym jest.
Też zwykle branie mam jak jem,piję lub jestem czymś zajęty.Jak kurzyłem to często miałem branie podczas palenia.

Pamiętam też powiedzenie  "Gruby leszcz bierze w deszcz" nie wiem skąd to się wzięło .

Uzupełnie to powiedzenie jak to mówią u mnie ...

Gruby deszcz - będzie duży leszcz....
Mały deszczyk - będzie mały leszczyk

Gdy pada deszczyk bierze leszczyk ;)
Shimano Super Ultegra AX 12`+ Shimano Twin Power 4000HG, Shimano Super Ultegra AX 10,6` + Shimano Sustain 4000FG, Matrix Superbox S36.

Offline Fisha

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 020
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #28 dnia: 19.07.2018, 10:47 »
U mnie często mam branie w momencie, jak zadzwoni do mnie moja małżonka. Tak się to sprawdza, że czasami jej piszę, żeby do mnie zadzwoniła, albo jak wracam z ryb mówię z wyrzutem, że się ze mną nie kontaktuje :)
Często też podobnie jak u kolegów brania następują w trakcie posiłku.

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wędkarskie teorie
« Odpowiedź #29 dnia: 19.07.2018, 10:50 »
Sprzętu kupa , wędkarz dupa :D :beer: