Autor Wątek: Hibernacja zwierząt  (Przeczytany 2082 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Hibernacja zwierząt
« dnia: 11.03.2019, 20:25 »
Rozmawialiśmy niedawno przez chwilkę tutaj: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=13721.msg397547#msg397547 o hibernacji zwierząt. Właśnie tłumaczę film o Arktyce i tam żyje sobie pewien gatunek ćmy: Gynaephora groenlandica.
Gąsienica wykluwa się na wiosnę i żre, żre, żre, żeby jak najszybciej urosnąć. No ale lato krótkie i jej się nie udaje zmagazynować odpowiedniej ilości żarcia, żeby zrobić kokon, więc... przychodzą mrozy i zamarza na kamień. Na wiosnę przychodzą roztopy, ona się rozmraża i żyje dalej. I żre, żre, żre... no ale znowu ją zima zastaje.
I wiecie co? I ona tak robi od 10 do 14 razy! Dopiero po przynajmniej 10 latach jest w stanie zmagazynować tyle energii, by otoczyć się kokonem i przekształcić w ćmę.
Co za kosmos :o
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 958
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #1 dnia: 11.03.2019, 21:09 »
Ta Ćma, to jak prawdziwy obcy Michał ;)

Online kamil1292

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 195
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #2 dnia: 11.03.2019, 21:44 »
Jeżeli chodzi o hibernację to nie wiem czy ktoś z was słyszał o afrykańskich rybach okresowych. Żyją one w jeziorach okresowych i wyciągu kilku miesięcy zamykają cykl życiowy i składają ikrę która po wyschnięciu zbiornika zostaje w gruncie aż do momentu ponownego napełnienia zbiornika po czym się aktywuje.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #3 dnia: 11.03.2019, 22:05 »
Oczywiście, że słyszałem. Jest wiele takich gatunków ryb akwariowych między innymi Zagrzebki.
Niektóre odmiany Proporczykowców  również w ten sposób zapewniają sobie ciągłość gatunku.
Adam

Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #4 dnia: 11.03.2019, 22:20 »
Nie wiem czy już było, ale to dosyć ciekawy przypadek hibernacji :
Bartek

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #5 dnia: 11.03.2019, 22:25 »
Było :)
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #6 dnia: 11.03.2019, 22:31 »
Coś tak czułem. Zbyt ciekawy motyw i to dotyczący ryb, by mógł umknąć uwadze użytkowników tego forum :D
Bartek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #7 dnia: 11.03.2019, 22:58 »
Ciekawy temat odnośnie tej hibernacji :thumbup: Warto wydzielić go do odrębnego wątku ;)

Mam na myśli karasia pospolitego (Carassius carassius). Na temat karasia jest wiele badań. Karaś potrafi żyć bez tlenu przez okres nawet 5 miesięcy w zbiornikach skutych lodem. Przekształca on beztlenowo produkowany kwas mlekowy w etanol. Gromadzi w organizmie glikogen (tak na marginesie to wystarczy wiedzieć o roli glikogenu u człowieka np. u sportowców wytrzymałościowych, aby zauważyć jak "sprytnie" funkcjonuje karaś  ;)). Serce karasia pozostaje wówczas aktywne i nie wymaga dopływu tlenu. Jednak krew przepływa dalej, zaś on uwalnia etanol przez skrzela, aby uniknąć zatrucia organizmu.

Ciekawie jest też z mózgiem tej ryby. Okazuje się, że nawet uszkodzenie kluczowego obszaru mózgu związanego z uczeniem się i pamięcią nie skutkuje brakiem możliwości zapamiętywania, czy też śmiercią ryby. Według tego badania karaś może być w stanie naprawiać uszkodzenia mózgu, a stan uszkodzenia mózgu u niego jest tymczasowy. "Zmartwychwstałe" po zimie ryby mają więc zdolność, której nie ma większość innych kręgowców. Fascynuje to badaczy, którzy chcieliby znaleźć remedium na brak tlenu tak koniecznego dla funkcjonowania ludzkich tkanek ;)

https://www.nature.com/articles/s41598-017-07385-4
http://jeb.biologists.org/content/220/21/3883

Dla mnie niesamowite jest to, że ktoś chce poświęcić swoje życie na tego rodzaju badania

Gąsienica wykluwa się na wiosnę i żre, żre, żre, żeby jak najszybciej urosnąć.....I wiecie co? I ona tak robi od 10 do 14 razy! Dopiero po przynajmniej 10 latach jest w stanie zmagazynować tyle energii, by otoczyć się kokonem i przekształcić w ćmę.

Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #8 dnia: 11.03.2019, 23:26 »
Ludzie badają temat hibernacji zwierząt po to by zdobyć wiedzę, która pozwoliłaby hibernować ludzi.
Bartek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #9 dnia: 12.03.2019, 00:03 »
Nie tylko ;) Z racji tego, że specjalizuje się w prawie medycznym, to takie tematy mocno mnie interesują. Poza tym gdyby nie pewien zbieg okoliczności, to pewnie wylądowałbym na medycynie (nagła zmiana planów na 6 miesięcy przed "starą" maturą). Jednak nie mam takiej wiedzy jak lekarze. W dodatku na forum są badacze z tytułami i szeregiem publikacji, więc jako laik się tutaj wypowiadam :P

Takie badania np. na karasiu są istotne nie tylko ze względu na ewentualną hibernację człowieka, co jest czystą fantastyką. Dlatego mocno bada się również freediverów, a nie tylko zwierzęta ;) Mózg wymaga bowiem stałego przepływu tlenu, aby normalnie funkcjonować. Niedotlenie mózgu uniemożliwia powstawanie istotnych procesów biochemicznych. Całkowity zaś brak tlenu to już poważna szkoda dla mózgu. Bada się więc takiego karasia pod względem np. jego zdolności do naprawy uszkodzeń mózgu, bo chyba każdy z nas chciałby wiedzieć jak ograniczyć ryzyko szkód w mózgu. Przy np. udarze niedokrwiennym mózgu wszystkie objawy wynikają z braku tlenu w mózgu. Krew transportująca tlen do mózgu przestaje do niego docierać i mamy martwicę obszaru mózgu. Może kiedyś hibernacja zwierząt będzie miała wpływ na losy ludzi ;) Zobaczymy. Tak na marginesie mój dziadek miał udar, więc trzymam kciuki za dalsze badania. 


Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #10 dnia: 12.03.2019, 10:39 »
To nie rozumiem czemu się dziwisz, że naukowcy poświęcają życie takim badaniom skoro jesteś świadom korzyści jakie one mogą przynieść. Poszukując tam gdzie nikt nie szuka możesz znaleźć coś, czego nikt inny nie znajdzie. Hibernacja człowieka może jest czystą fantastyką, ale zauważ, że często wczorajsza fantastyka jest dzisiejszą rzeczywistością.
Bartek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #11 dnia: 12.03.2019, 10:45 »
Hibernacja, przynajmniej na razie, jest czystą fantastyką, bo trzeba by całą wodę w organizmie zastąpić glikolem czy czymś takim. Natomiast nie trzeba człowieka zamrażać. Można np. spowolnić pracę jego serca do, załóżmy, 5 uderzeń na minutę, zamiast standardowych powiedzmy 70. I wtedy nam wychodzą z jednego dnia takiego "życia" dwa tygodnie. Więc miesiąc takiego leżenia to już 14 miesięcy.
I można w kosmos lecieć. (Abstrahując od faktu, że lepiej tam posłać humanoidalnego robota sterowanego za pomocą VR).
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #12 dnia: 12.03.2019, 11:02 »
To nie rozumiem czemu się dziwisz, że naukowcy poświęcają życie takim badaniom skoro jesteś świadom korzyści jakie one mogą przynieść. Poszukując tam gdzie nikt nie szuka możesz znaleźć coś, czego nikt inny nie znajdzie. Hibernacja człowieka może jest czystą fantastyką, ale zauważ, że często wczorajsza fantastyka jest dzisiejszą rzeczywistością.

Chyba się nie zrozumieliśmy. Mi chodziło o to, że ktoś potrafi i chce obserwować tę samą gąsienice przez 10, czy też 14 lat.

Offline Pajone

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk - Bytom
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #13 dnia: 12.03.2019, 11:27 »
Zastanawiało  mnie dlaczego te zwierzęta nie żyją w odpowiednim dla nich środowisku, a no chyba dlatego że się przystosowały do tych warunków. Zmiany klimatu na ziemi itd.. Trwało to tysiącami lat zapewne. A dla nas ludzi, jak przyszła zima to sobie uszyliśmy ubranka no i opanowaliśmy ogień. Kto wie czy ewolucja, jeśli w nią wierzyć nie obdarzyła by nas futrem ;D
Paweł

Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hibernacja zwierząt
« Odpowiedź #14 dnia: 12.03.2019, 11:30 »
To nie rozumiem czemu się dziwisz, że naukowcy poświęcają życie takim badaniom skoro jesteś świadom korzyści jakie one mogą przynieść. Poszukując tam gdzie nikt nie szuka możesz znaleźć coś, czego nikt inny nie znajdzie. Hibernacja człowieka może jest czystą fantastyką, ale zauważ, że często wczorajsza fantastyka jest dzisiejszą rzeczywistością.

Chyba się nie zrozumieliśmy. Mi chodziło o to, że ktoś potrafi i chce obserwować tę samą gąsienice przez 10, czy też 14 lat.

OK, rozumiem. Swoją drogą czego się nie robi w imię nauki :P
Bartek