Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Nasze wyniki nad wodą => Wątek zaczęty przez: Robdar w 23.06.2019, 17:18

Tytuł: Ognica koło Gryfina
Wiadomość wysłana przez: Robdar w 23.06.2019, 17:18
Ostatnio pochwaliłem się zakupem podbierakiem Okuma i  haczykami Sanger a teraz zakupiłem sztyce Jaxona 3,25.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_4_59_13.jpeg)

Wyprawa na Ognicę będzie dobrą na przetestowaniu sprzętu.
Wybór miejsca determinują informacje od znajomych iż w weekend połapali leszczy 50+.
Wybierając się tam liczę na pobicie swojego rekordu rozmiaru leszcza 56 cm.

    MIEJSCE

Ognica tuż za Gryfinem: https://goo.gl/maps/HPA4N9i6JBkzty2m8

Cena jednodniowego pozwolenia to 25 zł, które wykupujemy w RS "Regalica" w Gryfinie.
Do celu naszego wyjazdu wyruszamy o 19, podróż trwa godzinę i wita nas urocza polana.
Nad wodą są już znajomi w sumie 6 samochodów.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_4_59_44.jpeg)

Rozkładam sprzęt, uzdrajam wędki, tworzę stanowisko.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_5_00_16.jpeg)

Łapać dziś będę na Mikado Golden Bay 140g oraz Flagmana CM 120g. Uciąg określam na jakieś 100g.
Zanęta Genlog GOLDEN BREAM wzbogacona o pellet Morwa 4mm, kukurydzę, białe mrożone, mączkę rybną, chleb fluo o grubej frakcji rozrobionej z melasą scopex.
Na Mikado trafia pop-up Bublegum od Lorpio a na Flagmana białe. Do godziny 22 na wędkach prawie nic się nie dzieje więc na Mikado trafia halibut a na Flagmana
czerwone a ja idę do chłopaków na kociołek i jakieś piwko. Większość łapie przy pomocy sygnalizatorów ale najbardziej słychać rechot żab. Po niemieckiej stronie
przechodzi burza, piękny widok. Komary nie dają spokoju.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_5_01_12.jpeg)

Na rozmowach szybko mija czas jest już 2, część idzie podrzemać i ja próbuję ale komary nie dają spokoju więc o 3,30 zabieram się za łapanie.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_5_02_07.jpeg)

Wstaje słońce.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_5_02_36.jpeg)

Pojawia się też bocian.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_5_02_57.jpeg)

O 4 wszyscy są na nogach i szykują się do bitwy. O 4,30 melduję się pierwszy leszczyk 40 cm jest obiecująco. Tak jest do 7, w siatce ląduje
parę sztuk aż nagle podchodzi drobnica. Odstawiam Mikado i łowię tylko na Flagmana. Wpadają drobne rybki wielkości 12-15cm. Czarę goryczy przelewa 8cm krąpik.
Idę do chłopaków pokazać zdobycz, ale okazuje się że wszędzie jest tak samo. Chwila rozmowy, piwko aby się zastanowić co robić dalej.
W końcu wpadam na rozwiązanie problemu haczyk Owner Iseama 8 i kukurydza. Przezbrajam wędkę i pierwszy zarzut, jest branie ale bez rybki.
Coś się dzieje, ale brak zacięć. Zmieniam taktykę, wędka na podpórce a dolnik w ręku. Branie, zacięcie jest rybka, i tak co chwilkę. Jako jedyny z
grupy wyciągam jakieś rybki, innym trafiają się pojedyńcze sztuki. O 10 zbiera się na deszcz aż w końcu opuszczamy stanowiska i ulewę przeczekujemy w samochodach.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_5_03_15.jpeg)

Po deszczu część chłopaków się zwija a rybki odeszły. O 12 koniec łapania zwijamy się i powrót do domu.

    WNIOSKI
   
Do końca nie jestem zadowolony z wyprawy, bo liczyłem na rekordowe leszcze a nie na szybkościowe łapanie ryby.
Choć z drubiej strony jako jedyny trochę nałapałem, tak więc zanęta, przynęty i zmiany taktyki w jakiś sposób się sprawdziły.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4819_23_06_19_4_58_29.jpeg)

Wszystkie rybki trafiły z powrotem do wody.
Podbierak Okuma + sztyca Jaxon, zestaw trochę ciężki, który moim zdaniem nie sprawdził mi się przy podbieraniu ryby z poziomu 0 był trochę za długi (razem ma to 375cm).
Ten zestaw sprawdzi się z wysokiego brzegu. Sztyca składa się z 3 elementów, muszę sprawdzić czy da się skrócić do dwóch.
Haczyki Sanger osobiście pozycjonował bym poniżej Flagmana, takie są moje odczucia.
Zestawy oparte na plecionce z feeder gumą, agrafka X-Strong Matrixa i Double Quick Snap Swivell - Nr.12 - Cralusso oraz koszyk Flagman zamknięty 45x30 mm 98g zrobiły swoją robotę.
Tytuł: Odp: Ognica koło Gryfina
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 23.06.2019, 18:29
Fajna relacja, choć efekt nie ten, którego oczekiwałeś. Intensywnie spędzony czas. :bravo:

Ja dziś na kwadracie Ciepłego Kanału od świtu. Uparłem się na metodę na sztywno, bo zostało mi sporo rozrobionej zanęty z poprzedniego dnia. Różne pellety/waftersy/dumbelsy na włosie i tylko delikatne podciągania. Od świtu do 6:00-6:30 coś się działo, a potem tylko szturchanie koszyka lub żyłki. Pewnie gdybym metodę zrobił przelotowo i postąpił jak Ty (ręka na wędce), to wyciągnąłbym coś, a tak tylko blank. Pocieszeniem jest fakt, że u innych na kanale też bardzo słabo.
Tytuł: Odp: Ognica koło Gryfina
Wiadomość wysłana przez: tstg w 23.06.2019, 20:10
Super relacja kolego. Tego mi czasem brakuje na forum, polskiej wędkarskiej rzeczywistości. Ostatnio tylko opowieści o karpiach z komercji. Nie jestem anty bo sam się wkręcam w komercje, ale moja baza to nadal pickerek nad kanałem i leszczyki.

Co do metody to na PZW u mnie (k. Żerański) kompletna porażka. Koszyk króluje. Jedyne brania na metodę to miałem na mielony chleb tostowy i martwe białe. MMM pellety itp. Nic.
Tytuł: Odp: Ognica koło Gryfina
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 25.07.2019, 21:13
Dzięki za fajną relację, Darku!
Super skomponowany wpis! :thumbup:
Pozwoliłem sobie edytować i skrócić link do mapy, bo trochę się tabela forum rozjeżdżała.

Tytuł: Odp: Ognica koło Gryfina
Wiadomość wysłana przez: Bartek.B w 25.07.2019, 21:45
Znajome miejsce :) Jutro się tam melduję. Ten bociek ma tam stałą miejscówkę, tak samo jak czapla po drugiej stronie. :)