Jakkolwiek jestem przeciwnikiem przetrzymywania ryb w siatce, również w worku karpiowym... to fakty niezaprzeczalne wyglądają tak, że ryby w takim worku odzyskują siły i dochodzą do siebie. Nie raz widziałem, że po wyjęciu z worka ciężko karpiowi czy amurowi w ogóle sesję zrobić, tak wariuje.
Co innego, że zapewne taki karp czy amur równie dobrze, tylko bez żadnego już stresu, przez ten czas odzyskałby siły pływając sobie poza workiem.
Jedynie z jesiotrem może być problem, bo to dinozaur, który musi pływać, żeby oddychać, a zmęczony może osiąść na dnie i zdechnąć. Ale worek mu pływania nie ułatwia, więc... w workach jesiotrów nie trzymają.