Ja też chętnie przytulę kilkanaście egzemplarzy i zaniosę do mojego lokalnego sklepu. Właściciel to facet z szerokimi horyzontalny i podobnym zapatrywania na wędkarstwo, jak my. Od kwietnia mogę też podać kilka na moje łowisko, gdzie na pewno wiele osób po niego sięgnie. Właściciel również OK facet, więc magazyn mógłby sobie czekać na chętnych w jego rybaczówce. Jeśli będzie taka potrzeba to proszę o cynk i prześlę dane na Twój priv Łuk