Klimas, słowa "tołpyga" oraz "ładna" nie mogą występować razem
ta jest okazała! A tak na serio, fajna sztuka
chyba rzadkość z gruntu, częściej na spina padają.
Jurek - owocny wypad, w ryby i wypadki
Ja zrobiłem sobie lekkie wagary i wyskoczyłem na Okonia. Nad wodą o 14.30, non stop telefony z roboty, ale trudno, po miesiącu zamoczę kija! Ludzi bardzo mało, więc może wreszcie trochę ciszy.
Testy trwają. Bardzo sprawdzają mi się gotowe, zawiązane podajniki z przyponami. Nie sprawdziła się półwilgotna karma mojego owczarka jako przynęta. Co mnie zdziwiło, bo to produkt super jakości, wręcz stworzony na włos
Po raz kolejny rządziły ciemnawe, brązowe pellety o mięsnych smakach, ryba unikała jasnych kolorów.
Do 19 udało mi się wyholować 2 karpie jak na zdjęciu, około piętnaście takich japońców i nieźle podkarmić miejscowe szczury.