Autor Wątek: Atraktor Goo  (Przeczytany 1000 razy)

Offline wlodek956

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Ulubione metody: method feeder
Atraktor Goo
« dnia: 18.03.2018, 17:20 »
Zakupiłem nowy atraktor Goo pod nazwą King Crab Smoke. Ciekawy jestem waszych doświadczeń z tym atraktorem. Pozdrawiam

Offline księciu9

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Górny Śląsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Atraktor Goo
« Odpowiedź #1 dnia: 18.03.2018, 17:32 »
Zakupiłem nowy atraktor Goo pod nazwą King Crab Smoke. Ciekawy jestem waszych doświadczeń z tym atraktorem. Pozdrawiam
Na komercji daje radę,na pzw na Śląsku chyba odstrasza ryby.U mnie z Goo na kanale Dwory była katastrofa a kolega na zanecie Lorpio i białych robakach ciągnał rybę za rybą.Czasami odnoszę wrażenie,że wszyscy chcą łowić jak w Anglii na sonubaitsy,drennany,goo,oozingi i inne wynalazki ale niestety nasza ryba tego niezna i efekty są gorsze:-(.Oczywiście to tylko i wyłącznie moja opinia.Pozdraiwam

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

Gdyby mi żona kazała wybierać między wędkarstwem a małżeństwem, już byłbym singlem 😃

Offline andre1975

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 484
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Bruksela / Łagów (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Atraktor Goo
« Odpowiedź #2 dnia: 18.03.2018, 17:33 »
Ja również posiadam ale jak na razie mi się nie sprawdziła. Lepsze wyniki mam na Spicy Sausage i Garlic.
Andrzej

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Atraktor Goo
« Odpowiedź #3 dnia: 19.03.2018, 01:46 »
Zakupiłem nowy atraktor Goo pod nazwą King Crab Smoke. Ciekawy jestem waszych doświadczeń z tym atraktorem. Pozdrawiam
Na komercji daje radę,na pzw na Śląsku chyba odstrasza ryby.U mnie z Goo na kanale Dwory była katastrofa a kolega na zanecie Lorpio i białych robakach ciągnał rybę za rybą.Czasami odnoszę wrażenie,że wszyscy chcą łowić jak w Anglii na sonubaitsy,drennany,goo,oozingi i inne wynalazki ale niestety nasza ryba tego niezna i efekty są gorsze:-(.Oczywiście to tylko i wyłącznie moja opinia.Pozdraiwam


No nie jest tak do końca :) W UK po przeprowadzce od listopada do marca, przy minimalnej ilości wypadów w marcu i lutym, złowiłem ponad 40 brzan, prawie 20 kleni i ze 150-180 leszczy. Wszystko na białe praktycznie. Dlatego sam będę w tym roku sprawdzał, jaką siłę mają białe robaki przy odpowiednim nęceniu. Coś mi mówi, że nie dostrzegamy jak wielką mają siłę rażenia, zaś głównym problemem jest dawka jaką trzeba rybom zapodać. Bo o ile zimą 0.25 litra jest OK, to latem może to być litr lub dwa. A tak praktycznie nie łowi nikt ;)

Mam nadzieję tylko, że w Polsce dane mi będzie zamówić odpowiednią ilość na maj. A potrzebuję z 10-15 litrów :)
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Atraktor Goo
« Odpowiedź #4 dnia: 19.03.2018, 01:54 »
Zakupiłem nowy atraktor Goo pod nazwą King Crab Smoke. Ciekawy jestem waszych doświadczeń z tym atraktorem. Pozdrawiam

Włodek, trudno określić, czy dany aromat z Goo jakoś działa, to znaczy daje wyraźnie większa ilość brań. Wg mnie to taki mały dodatek do wszystkiego. Korda w ogóle zapodała tyle smaków, że oszaleć można. Ja póki co używam Halibuta i Vindagoo Supreme, i to mi chyba wystarczy, oprócz może jakies owocowej nutki. Konia z rzędem temu, kto sprawdzi jak działają poszczególne aromaty i określi różnice w ilości brań :)
Lucjan