Autor Wątek: Gdzie i kiedy metoda traci sens??  (Przeczytany 3607 razy)

Offline siwy-czl

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 53
  • Reputacja: 3
Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« dnia: 31.03.2016, 08:58 »
Witam wszystkich, zastanawiam się gdzie łowienie na metodę zupełnie się nie sprawdza, coś słyszałem że na głębokich łowiskach w silnym nurcie. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie, gdzie Waszym zdaniem sobie odpuścić metodę. Pozdrawiam :)

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #1 dnia: 31.03.2016, 09:01 »
Moim zdaniem silny nurt (ogólnie chyba na wody płynące nie wybrał bym się z methodą) , głębokość powyżej 3-4m, gruba warstwa "luźnego" mułu na dnie, dużo moczarki i innej dennej roślinności w którą podajnik się zapadnie i ryba go nie znajdzie, z resztą tu odpadają wszystkie techniki gruntowe chyba że pop-up na długim przyponie czy jakieś wynalazki jak zig-rig.
Dawid

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #2 dnia: 31.03.2016, 09:27 »
Duże głębokości, silny nurt, to na pewno dwa podstawowe momenty gdzie pułapka sie rozpada szybko i nie działa odpowiednio
Krzysztof

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #3 dnia: 31.03.2016, 10:32 »
Metodę można też podzielić na klasyczną i "nowoczesną". Klasyczna, czyli podajnik i zanęta odpada tak jak pisali koledzy na głębokości 3-4m, przy silnym nurcie, muł na dnie i rośliny podwodne. Za to "nowoczesna" może sprawdzić się na głębszych łowiskach. Pisząc nowoczesna mam na myśli podajniki otulone PVA lub podajnik z kiełbaską PVA. Wtedy głębokość nie robi już takiej różnicy :)
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #4 dnia: 31.03.2016, 10:33 »
Michał, tylko czy ta "nowoczesna" to jeszcze methoda? :D
Dawid

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 783
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #5 dnia: 31.03.2016, 10:37 »
Na mojej ulubionej żwirowni, średnia głębokość to 3-4 metry. Metoda sprawdza się tam znakomicie, nawet bez pva. Najważniejszą sprawą jest dobrze nawilżony miks.

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #6 dnia: 31.03.2016, 10:39 »
Pisałem "powyżej" 3-4m. Wiadomo miksem ugramy metr czy dwa, ale też wolnej będzie pracował i brania będą rzadsze. Coś za coś. Nie padło pytanie "gdzie da się łowić methodą", tylko gdzie to ma sens :)
Dawid

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #7 dnia: 31.03.2016, 10:45 »
Michał, tylko czy ta "nowoczesna" to jeszcze methoda? :D
Dlaczego nie, przecież dodajemy tylko jeden element PVA, tak więc jest to nadal to samo. Tak ja to widzę. :-\
Robert

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #8 dnia: 31.03.2016, 10:48 »
Może i tak, ale na jakiej zasadzie odróżniamy slidera od wagglera? Zmienia się tylko spławik i głębokość, tu głębokość i PVA :)
No ale nie ma się o co spierać, ważne że działa:)
Dawid

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #9 dnia: 31.03.2016, 11:14 »
Jeśli chodzi o mnie, metoda sprawdziła mi się na łowiskach o głębokościach 0,5 - 2, 5 m z małą ilością mułu 0-5 cm i małą ilością roślinności.
Słabe wyniki miałem na wodzie PZW z mułem 15 do 40 cm (znam te wodę od 40 lat) oraz na wodzie 2-4 m, czysta woda, b. dużo roślinności (ale tam łowiłem za krótko).
W tym roku w lecie zamierzam zrobić testy na dwóch lub trzech  zbiornikach do 4 m (mało dostępnych) - obydwa z dużą ilością ryb (różne gatunki i różne wielkości).
;)

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #10 dnia: 31.03.2016, 11:16 »
Może cudzysłów powinienem dać jeszcze w słowie metoda :) bardziej chodzi mi o sam podajnik jako rzecz, która przenosi zanętę lub torebki PVA.

Ogólnie w miarę nabierania wprawy da się osiągnąć większą głębokość ale tak jak pisał Dawid w końcu dojdziemy do ściany.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 783
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Gdzie i kiedy metoda traci sens??
« Odpowiedź #11 dnia: 31.03.2016, 11:26 »
Pisałem "powyżej" 3-4m. Wiadomo miksem ugramy metr czy dwa, ale też wolnej będzie pracował i brania będą rzadsze. Coś za coś. Nie padło pytanie "gdzie da się łowić methodą", tylko gdzie to ma sens :)

Uważam, że łowienie metodą na zbiorniku o głębokości ok.3-4 metry, ma sens ;D
Co do wolniejszej pracy mocniej nawilżonego miksu, oraz rzadszych brań, zgodzę się, jednak w zimnej wodzie. Latem ten problem nie występuję. Żeby było jasne, uważam, ze ten sposób łowienia idealnie nadaję się na płytsze wody, jednak ja łowię gdzie mogę i są ryby. Pozdrole :thumbup: