Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: piotreks w 17.05.2018, 09:58
-
Witam. Proszę o pomoc w wyborze smaru i oleju do kołowrotka Spro Passion 740. Najlepiej jakby smar nie był w zbyt wygórowanej cenie. Wiem, że na forum było sporo informacji na ten temat, ale ja potrzebuję konkretnej informacji jaki smar kupić, najlepiej z nazwą lub linkiem do sklepu. Liczę na pomoc bardziej doświadczonych kolegów. Wiem, że najlepiej umyć kołowrotek naftą lub zwykłą benzyną, ale co będzie lepsze? Pytałem w sklepie i mają naftę świetlną lub rozpuszczalnikową, którą z nich użyć? Czy łożyska zamknięte i otwarte należy myć i smarować, czy lepiej ich nie ruszać? Z góry dziękuję za informacje i pomoc. Pozdrawiam.
-
Jeśli jesteś na FB napisz do Przemysław Grobelny. Przemek się zna na tych smarach itd. Prowadzi serwis i na pewno Ci pomoże.
JKarp
-
Młynek ma prostą budowę - spokojnie samemu obsłużysz.
Wyczyścić stary smar benzynką ekstrakcyjną, smar - polecę hot souce - bardzo wdzięczny choć może nie za tani (po taniości - smary do łożysk wysokoobrotowych będą ok - to nie kołowrotek do spiningu prawda?) nanieść film na elementy układu, nie ma co przesadzać, na ośkę lekko rozcieńczyć smar oliwką maszynową.
Passion i reszta klonów ecusimy/zaubera ma problem ze spasowaniem rolki (szumy) - tu nie ma co oszczędzać smaru - napchać aż sam odda nadmiar na linkę w trakcie pracy (tą wyczyścić po zabiegu bo zacznie pływać) i na jakiś czas będzie z szumiącą rolką spokój.
Mam 2 takie same jak Ty passionki i zajechać nie mogę :)
-
Dzięki za odpowiedź. Czyli benzyna ekstrakcyjna może być? Bo czytałem gdzieś na forum, że nie bardzo :-\ Kołowrotek służy do feedera. A jaki konkretnie smar do łożysk wysokoobrotowych?
-
Tak jak pisałem to nie jest skomplikowana konstrukcja i nie ma co świrować z ultra smarami - byłe zachowywały właściwości w zakresie -10 <-> +50 lub szerzej stopni C, przylegały i były w miarę odporne na wodę. Ostatnio młynki śmigałem mobilithem 460 który zostawił konserwator mechanizmów bramy u sąsiada. Poprzednio leciałem litowym smarem cx-80 (tubka 40ml za 13zł) i quantumami (25ml za 30zł). Kolega jedzie zwykłym cormoranem z tubki - też gitara.
To nie maszyna spiningowa gdzie kultura pracy (zwłaszcza gdy nie skubią) stoi na pierwszym miejscu a zawartość masła w maśle pracy kręćka przysłania resztę jego przymiotów.
Ps nie zaszkodzi przypomnieć - uważaj, żeby smar nie dostał się do oporówki (tej bym nie ruszał w ogóle - a jeśli już - to wyczyścić, mikrofilm z oliwki i przetrzeć jeszcze szmatką przed złożeniem) bo będzie puszczać.
mały tip - pod szpulami masz to samo łożysko co w rolce - jak w rolce padnie to można podmienić.
-
A jak jest z tą benzyną ekstrakcyjną, można nią myć czy nie?
-
Ja nie widzę przeciwwskazań i używam z powodzeniem od lat.
-
Benzyny do mycia nie zalecam, aczkolwiek w tej konstrukcji nie ma najmniejszych przeciwwskazań i możesz śmiało użyć.
Żeby było łatwo szybko i przyjemnie kup smar i oliwkę Ryobi ( oliwka ma formę żelu).
Tubka kosztuje 12-13 zł, kupisz chociażby na Allegro. Środków starczy Ci na kilka serwisów, z powodzeniem możesz użyć ich także do innych konstrukcji.
Lozysk w Ryobi lepiej nie ruszać, jeśli padnie któreś- wymiana. Nie myj wiec ich, nie mocz, nie dolewaj oleju 😉
-
Dzięki za odpowiedź :D a jeśli chodzi o benzynę ekstrakcyjną to w czym może zaszkodzić?
-
A jeśli chodzi o smar i oliwkę Ryobi to jest problem z ich dostępnością :(
-
Faktycznie widzę teraz, że są jakieś problemy ze smarem, szkoda gadać... :facepalm:
Spróbuj tutaj:
https://rybi-ogon.pl/oliwka-do-kolowrotkow-ryobi-p-15249.html
https://rybi-ogon.pl/smar-do-kolowrotkow-ryobi-p-15250.html
Benzyna ekstrakcyjna może zmyć więcej niż chcesz.
Nie chodzi mi o niektóre nadruki i naklejki (chociaż tutaj też trzeba uważać), ale o powłoki naniesione na niektóre elementy wewnętrzne. Dotyczy to młynków z wyższych i średnich półek. Nie zawsze i nie wszędzie, ale można się zdziwić.
Nafta jest delikatniejsza w tym względzie. Mniej wygodna, bo dłużej trzeba moczyć i szorować. Poza tym nie wysusza tak mytych części jak benzyna.
-
U mnie w sklepach są dostępne 2 rodzaje nafty: świetlna i jakaś rozpuszczalnikowa, która z nich będzie dobra?
A jeśli chodzi o smar i olej to jaki inny (niezbyt drogi) można ewentualnie użyć do konserwacji?
Czy coś takiego mogło by być :
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7339412099
-
Nafta oświetleniowa czy też oczyszczona mniej śmierdzi i nie zostawia nalotów, śladów, przebarwień, stąd też jest najbardziej sensowna.
Tego swojego Ryobi, możesz spokojnie wymyć benzyną ekstrakc. Nic się nie stanie ;)
Nie chodzi o to, że smar jest "dobry" czy " niedobry". Każdy ma inne właściwości i cechy. Żeby ten Ryobi dobrze śmigał, trzeba użyć w miarę lekkiego środka, o niezbyt dużej gęstości, na dodatek niezbyt kleistego.
Może skusi Cię mała porcyjka(5g) smaru Shimano DG06? Też można dostać na allegro czy olx.
Olej najlepiej rzadki, z dużą zawartością teflonu (PTFE). Może to być olej maszynowy przykładowo.
Smar z linku sobie daruj, to nie te przeznaczenie.
Ostatecznie można użyć zwykłego smaru litowego, bez dodatków. Smar ten kupisz za kilkanaście zł w opakowaniu 1kg.
W wypadku konstrukcji Ryobi efekt nie jest świetny na tym smarze, "zamuli" go mocno. Dlatego proponuję Ci inne środki.
-
Rozumiem, że Ryobi i Spro to takie same konstrukcje, bo ja akurat ma Spro Passion 740, a poprzedni Twój wpis dotyczył marki Ryobi😉
Czy mowa była o tym smarze: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7122391387
Ciekawe tylko czy jest to oryginalny smar shimano czy podróbka 😕
Czy mógłbyś podać link do tego smaru litowego, bo jest tyle różnych do wyboru, że nie ogarniam.
Natomiast jeśli chodzi o oliwkę to czy właściwe ona mi będzie potrzebna, bo skoro lepiej nie oliwić łożysk, w tym również oporowego, to po co ją kupować?
No chyba, że będzie potrzebna do innych celów (czy można użyć oleju do łańcuchów rowerowych?)
-
Ryobi Ecusima = Spro Passion
Sprzedawcę, który oferuje smar znam, towar będzie ok.
Wujek google nie gryzie ;)
Smar litowy: na przykład Liten LT 43
Oliwka jest potrzebna, chociażby na oś główna, na posuw...
Olej nieważne jaki, ma być lekki i rzadki do tej konstrukcji, dużo teflonu (ptfe). Środki z silikonem nie nadają się.
-
Dzięki za wszystko, pozdrawiam :thumbup:
-
Znalazłem jeszcze taki smar, myślę że on może zrewolucjonizowć sposób konserwacji kołowrotków :D
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7326504651
-
Dawniej to byli mężczyźni jak skończyli to można było krowę napoić a teraz to nawet kołowrotka nie nasmarujesz. :facepalm: :-X
-
Nasmarujesz, nasmarujesz, tylko nie wiadomo czy smarowidło spełni odpowiednie parametry techniczne :D
-
Zdecydowałem, że zakupię smar Shimano DG06, a czy do rolki i na oś posuwu szpuli można dać smar DG01?
-
Panowie proszę o pomoc, podczas smarowania kołowrotka Spro Passion 740 zauważyłem że na łożyska oporowym zalega stary smar, gdy chciałem go usunąć to wyleciały mi te wałeczki z łożyska :'( Niby udało mi się wszystko poskładać do kupy, ale niestety chyba łożysko oporowe nie działa jak powinno, bo nie w każdym miejscu obrotu korbki jest blokada biegu wstecznego. Czy da się to jakoś naprawić, czy w grę wchodzi jedynie wymiana łożyska?
-
Łożyska oporowego nie smaruje się żadnym smarem stałym . Można minimalnie dać oliwki choć są przeciwnicy i nie smarują oporówki wcale .Wymyj łożysko w bęzynie ekstrakcyjnej i złóż na sucho .
-
Spróbuj rozebrać jeszcze raz, usunąć trochę smaru i złożyć ponownie, też tak miałem w Red Arcu i pomogło.