Nr 4 będzie ok, firmowe gotowce to raczej kiepski pomysł. Chcesz to mogę ci coś ukręcić.
Kozi, a co w gotowcach jest głównie nie tak? Z racji na potrzebę zajęcia się zimą czymś "wędkarskim" sam sobie przygotowuję przypony, ale zastanawiałem się czasem, czy nie warto byłoby kupić gotowych.