Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2018  (Przeczytany 391315 razy)

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2910 dnia: 20.09.2018, 11:09 »
Zazdroszczę tego łowienia w Stanach. Oglądam czasami filmiki z połowami sumów i karpi, to faktycznie nie ma wokół tego takiej otoczki jak u nas. Ciężarek przelotowy, na dużym haku parówka, kawałek ryby, ewentualnie jakiś robal, kije na sztorc i heja :) Jaka metoda? Jakie feedery? Tam prawie nikt się w to nie bawi :D

Swoją drogą, gdyby sumiki u nas dorastały do takich rozmiarów, to szybko skończyłby się problem tego inwazyjnego gatunku.
Marcin

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 022
  • Reputacja: 404
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2911 dnia: 20.09.2018, 11:15 »
Krystian super relacja :thumbup:

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2912 dnia: 20.09.2018, 11:32 »
Bajecznie tam Krystian no i rybki też niczego sobie

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2913 dnia: 20.09.2018, 13:18 »
Karpi tam mnóstwo, ale na ogół są kulinarnie i wedkarsko pogardzane   i mało wedkarzy  je łowi.  Tam jest to gatunek inwazyjny.  W Minneapolis widziałem jak wietnamczycy łowili na Missisipi  karpie po  ok 5-10 kg na kukurydzę.  Brania były częste a sprzęt bardzo toporny.
Amerykanie łowią ryby przede wszystkim na spinning i na muszkę.  Innego sprzętu w sklepach prawie nie ma. Trzeba przyznać że są w tym dobrzy.  Ryby zabierają jesli  im się chce "fatygować" i je sprawiać.  Najczęściej im się nie chce więc wypuszczają.  W północnych stanach mają tysiące krystalicznie czystych jezior i rzek a zaludnienie bliskie zera.  W samym Minneapolis jest kilkanaście  jezior a największe Minnetonka jest wielokrotnie większe od naszych Śniardw.  Ten kraj to prawdziwy raj dla wędkarzy.
Wiesiek

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2914 dnia: 20.09.2018, 18:30 »
p.s.Jeśli kogoś interesuje coś więcej na temat co i jak w USA z chęcią pomogę opierając się na moim małym wedkarskim doświadczeniu.

Ja jestem ciekawy :) Jakby dało radę wydzielić ten temat przez moderację forum to byłoby fajnie. Nie mam znajomych w Arizonie, ale mam w Texasie i tam np. karpiarstwo może nie jest zbytnio popularne, ale też łowią tam karpie http://texasfishingforum.com/forums/ubbthreads.php/forums/31/1/Rough_Fish_/_Carp

Mam pytanie czy w Arizonie żyją amerykańskie wersje karpi - Buffalo fish i czy będziesz miał w ogóle szansę zapolować na nie w trakcie pobytu w USA?

Cieszę się że się podobała ta krótka relacja z pustynnych oazy. Na coś grubszego będę miał czas dopiero w przyszłym tygodniu.

Co do karpiowania na dzikim zachodzie - to jest to raczkująca dyscyplina choć ryby karpiowete przeciągają na swoją stronę sumiarzy - ze względu na swoją waleczność.

Rozmawiając z wedkarzami odniosłem wrażenie że panuje przekonanie że karp jest wszędzie mimotego że się nim nie zarybia. Wielokrotnie słyszałem 'Carp - good fighter'.
O karpiu o którego pytasz nie słyszałem, a raczej nigdzie się nie natknąłem na żadną informacje - może też temu iż dla miejscowych karp to poprostu karp bez różnicy czy to Grass, Mirror, Buffalo czy Siam - dla nich to karp. Choć nie powiem ten Ictiobus to musi być przyjemna rybka :)
Poniżej zdjęcie z moim innym trofeum też przedstawicielem karpiowych:

Z tymi spiningistami i muszkarzami to prawda - patrząc na to co mają w sklepach i to co pozostało po moim zmarłym teściu śmiem stwierdzić że są dość zacofani w spławiku i gruncie.
Jak to powiedział Piker - czekają tu na pionierów w tych dyscyplinach :)

Pozdrawiam

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka
Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Fabregasik9

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 367
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2915 dnia: 20.09.2018, 21:12 »
Dawno mnie tu nie było :) Dziś udało się wyskoczyć z rana na 6 h na łowisko "Cicha Woda" w Niedrzwicy koło Lublina. 3 brania, 2 ryby wyjęte. Karpie 8,5 kg oraz 4,5 kg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2916 dnia: 21.09.2018, 19:40 »
Dawno mnie tutaj nie było ale też czasu na wyprawy wędkarskie nie mam w tym sezonie prawie wcale i forum przeglądam też rzadko. W ostatnim miesiącu udało się jednak zaliczyć dwie wyprawy.

Pod koniec sierpnia pojechałem na łowisko Śródlesie II koło Opola, które po raz kolejny dało mi 5h świetnej zabawy. Udało się złowić 16 leszczy powyżej 42 cm i po raz kolejny padła moja życiówka - 56 cm. Niestety upał był niemiłosierny i ok. 10 postanowiłem się zwijać bo zacząłem się smażyć na pomoście :). Po raz drugi zerwałem tam rybę 10+ >:O

W tym tygodniu natomiast po raz pierwszy pojechałem na Odrę w poszukiwaniu Brzany. Wprawdzie mogłem łowić tylko w dzień ale niewielka nadzieja była. Przygotowałem kule pelletowe, woreczki PVA, zanętę i na łowisku zorientowałem się, że nie zabrałem z lodówki robaków. Po przybyciu na wcześniej wytypowane miejsce okazało się, że tego dnia nie będzie łatwo. Odra przywitała mnie jaskrawo - zielonym kolorem. Do tego po godzinie łowienia przypłynęła barka, która zaparkowała niedaleko mnie i panowie zaczęli usuwać od strony wody pozostałości po jakiejś niedawnej nawałnicy, która przeszła przez pobliski lasek. Skutkiem ich działalności była spływająca rzeką, już przez resztę dnia, bujna roślinność.
W tych warunkach (musiałem przerzucać zestawy co kilkanaście minut) udało się jednak złowić trzy "żarłoki", w tym moją życiówkę - 45 cm. Zdjęcie w załączeniu. Dwie sztuki wpadły na metodę - podajnik ESP 56 gr a jeden na klasyczny zestaw. Pocieszeniem jest również to, że miejscówka wydaje się dobra i na przyszłość rokuje złowieniem brzany (o ile jeszcze tam będą).

P.S
Wcześniej nie łowiłem na te koszyki ESP. Czy też mieliście z nimi problem w postaci odczepiających się przyponów z tego dziwnego mocowania?
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2917 dnia: 21.09.2018, 20:08 »
Michał, piękny wynik :)
Szkoda tej dyszki :(
Pozdrawiam,
Maciek

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2918 dnia: 21.09.2018, 20:35 »
Michał, piękny wynik :)
Szkoda tej dyszki :(
Nadejdzie czas rewanżu :) Dzięki
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2919 dnia: 21.09.2018, 20:59 »
Już przyjemne leszki, a sztuka do trzech razy ;)
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2920 dnia: 22.09.2018, 01:55 »
Pięknie łowicie ja z utęsknieniem czekam aż czas pozwoli wyrwać się choć na chwilę

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Paul John

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2921 dnia: 22.09.2018, 02:26 »
Nie tylko Ty

Słońca Życzę

Słońca życzę

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2922 dnia: 22.09.2018, 02:42 »
Nie tylko Ty

Słońca Życzę
Łączę się z Tobą w bólu

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 036
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2923 dnia: 22.09.2018, 14:03 »
Wczorajszy trzy godzinny wypad na rybki. Super relax i fajne rybki.




Tomek

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2924 dnia: 22.09.2018, 21:07 »
Tomnick, widzę że pogoda i rybki dopisały :bravo:

Ja wybrałem się na Ostoję Górecką. Prognozy pogody wskazywały na to, iż koło 8:00 ma przestać padać, więc postanowiłem się wyspać i na łowisku pojawić się kilka minut po 8:00 O:) Trafiłem idealnie, gdyż do końca zasiadki nie padało 8)

Rozrobiłem dwie zanęty. Pierwsza mieszanka to Sonubaits Chocolate Orange + pellet Coppens Premium Carp 3 mm, druga natomiast to unikalna receptura, której nigdy nie powtórzę, gdyż dodałem do niej resztki z kilku otwartych opakowań :D Bazą na pewno była Karma z Bait-Tech'a i ten sam pellet Coppensa.

Przynęty, które dały mi dzisiaj najwięcej brań to pomarańczowy i żółty wafters Ringersa oraz mielonka Red Aggressor :)



Rano było dość zimno, ryby nie chciały współpracować, ale jakoś po godzinie 11:00 udało skusić się pierwsze sztuki. W drugiej połowie dnia wypogodziło się, choć było dość wietrznie. Wynik mocno mnie zaskoczył, gdyż udało mi się skusić do brań te większe karpie, w większości pełnołuskie. Dzień uważam za udany... rybki, świeże powietrze, pełen relaks.

Kilka zdjęć z dzisiaj:

Pozdrawiam,
Maciek