Autor Wątek: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko  (Przeczytany 14986 razy)

Offline alphaomega

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #15 dnia: 12.05.2015, 22:42 »
Fakt jest taki, że wiele "komercji" narzuca posiadanie takiego środka swoimi regulaminami. Zawsze rozumiałem to w ten sposób, że przy dużym zagęszczeniu ryb właściciele chcą zminimalizować ryzyko wszelkich chorób i epidemii, które mogłyby ich doprowadzić do bankructwa. Stąd mój nawyk używania "odkażacza". Po prostu szanuję cudzą własność.
Jako wędkarz, myśliwy i ogólnie miłośnik przyrody, wiem doskonale, że zwierzęta dużo łatwiej radzą sobie z wszelkimi kontuzjami i nasze zabiegi nie są im specjalnie potrzebne.

Hm- alkoholu nie piję. A te kobiety w jakim wieku będą ?
Gienek lubi te najmłodsze. Pełnoletnie oczywiście :P

Wiek dopasujemy do wymagań.
Nasz Gienek, nasz Pan! Czy jakoś tak... :P
Połamania!
-Mateusz-

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #16 dnia: 12.05.2015, 23:09 »
Ciekawa rzecz, Gienek :thumbup: I znowu człowiek mądrzejszy. W UK nie widziałem nikogo kto by odkażał rany, oprócz filmow Kordy, od kiedy wprowadzili do sprzedaży swój preparat wiem już dlaczego to robili :D
Lucjan

elvis77

  • Gość
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #17 dnia: 13.05.2015, 00:20 »
Kobiety są jak wino....im młodsze,tym tańsze

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #18 dnia: 13.05.2015, 00:27 »
Kobiety są jak wino....im młodsze,tym tańsze

Tak - po tych tańszych radzę użyć środek dezynfekcyjny, ten sam co do karpiowego pyska , szczypać nie będzie :P
Pozdrawiam - Gienek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 908
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #19 dnia: 13.05.2015, 07:26 »
;D
Zbyszek

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 639
  • Reputacja: 126
  • Lokalizacja: UK
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #20 dnia: 25.10.2016, 14:12 »
Stosujecie środki do dezynfekcji rybom ran po haczykach? Czasami wyciągałem też rybę np. po ewidentnym wpadnięciu w jakieś kłopoty, np. śmigło silnika łodzi motorowej. Też można by taki środek zastosować.

Czytam i widzę, że najlepiej samemu zrobić roztwór ryvanolu i trzymać w małej butelce, najlepiej z rozpylaczem.

Offline marcin82

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 172
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Świętochłowice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #21 dnia: 26.10.2016, 09:02 »
Ja stosuję odkażacz Klin-Ik firmy Gardner. Jest on w postaci żelu, który ładnie utrzymuje się na ranie. Bardzo fajnie odkaża i goi ranę po haku czy innych urazach. Kiedyś sam się przeciąłem na rybach i po zastosowaniu Klinika na drugi dzień już ładnie rana zagojona :-) więc sprawdzone na własnej skórze. Oprócz tego są jeszcze odkażacze w atomizerach. Z domowych sposobów możesz użyć roztwór gencjanu tzw. fiolet (uwaga na ślady jeśli karp będzie szalał na macie) oraz możesz używać Octanisept, środek do stosowania na rany błony śluzowej u ludzi, dostępny w aptece.
Raj jest tam, gdzie nie chodzą wszyscy...

Offline Kinior

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 118
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #22 dnia: 15.01.2018, 11:41 »
Odświeżam :) dla przypomnienia :)

Osobiście używam: https://www.ceneo.pl/8588566?se=GSIWubeAgpManPmVRbOT6MsuYNmaiX-8 koszt to 9zł
Marcin

Mazovia Fishing Team

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #23 dnia: 15.01.2018, 11:51 »
Ja zakupiłem firmy NGT w aerozolu

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #24 dnia: 15.01.2018, 18:06 »
Odświeżam :) dla przypomnienia :)

Osobiście używam: https://www.ceneo.pl/8588566?se=GSIWubeAgpManPmVRbOT6MsuYNmaiX-8 koszt to 9zł

Jutro idę do apteki, chciałem używać gencjany ale boje się ,że wszystko upaćkam. Jodi Gel powinien być skuteczny, jest w formie żelu i według opisu służy także do odkażania jamy ustnej :D :fish:
Pozdrawiam
Jacek

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #25 dnia: 11.02.2021, 20:40 »
Odświeżę temat, bo ostatnia dyskusja miała miejsce lata temu a pojawiły się nowe środki do odkażania ran u ryb.
Nie ma już, niestety wśród nas naszego kolegi Driuda, który mógłby dać fachową odpowiedź.
Są środki, które utrzymują się na skórze ryby w formie żelu przez jakiś czas, co zdaje się, daje możliwość zadziałania składników bakterio i grzybobójczych.
Na wielu łowiskach posiadanie środka do odkażania ran jest obowiązkowe. Można więc użyć najtańszego byle czego, wiedząc, że za chwilę się wypłucze. Albo też czegoś, co po spryskaniu ran powstałych podczas holu, po ataku drapieżnika lub przy procesie zarybiania pomoże rybie przetrwać. Ja nie mając dostatecznej wiedzy skłaniam się jednak do tego drugiego, pamiętając, żeby omijać skrzela ryby.
Pytanie do Was, jakie środki rekomendujecie, może ktoś na forum ma szerszą wiedzę, co jest lepsze dla ryb.
Chcę zakupić coś takiego https://allegro.pl/oferta/gardner-intensive-care-odkazacz-karpiowy-wedkarski-7927561006 ale nie wiem, czy ma to sens.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #26 dnia: 11.02.2021, 22:20 »

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 822
  • Reputacja: 153
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #27 dnia: 11.02.2021, 22:50 »
Nic innego nie potrzeba https://apteline.pl/octenisept-50-ml-atomizer
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią. Dlatego, że Octenisept jest bardzo płynny i od razu się wymyje z rany. Natomiast taki środek jak Anaconda - First Aid Spray który używam, zostaje na ranie i woda go wypłukuje dopiero po jakimś czasie. Wystarczy psiknąć sobie na rękę i zobaczysz jak ciężko tego dziadostwa się pozbyć :P
Poza tym kiedyś pytałem na jednym łowisku o Octenisept i właściciel dał mi do zrozumienia, że ma być środek przeznaczony dla ryb.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #28 dnia: 11.02.2021, 23:13 »
Octenisept nie zadziała w środowisku wodnym. Wynika to już ze składu - ulotki, gdzie jest napisane, że należy przestrzegać wymaganego czasu oddziaływania (minimum 1 minuta, a wskazane jest przedłużenie do 5 minut). Ryba musiałaby leżeć tyle minut na ziemi. Takie info dostałem od ratownika i chirurga - karpiarzy ;)

Offline Simpson

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 112
  • Reputacja: 33
Odp: Środek do odkażania ran po haku i nie tylko
« Odpowiedź #29 dnia: 12.02.2021, 00:11 »

Część osób zapewne to co napiszę uzna za herezję. Z czego to będzie wynikać ? Sam nie wiem, w sumie nawet nie będę wnikał. Ale w kilku zdaniach postaram się przedstawić istotę tematu.

Odkażanie "ran" po haku nie nie ma najmniejszego znaczenia i żadnego sensu. To rybie w żaden sposób nie pomoże i  nie może pomóc. Z prostej przyczyny. Studenci medycyny zanim się na studia dostaną  już to wiedzą. No ale jak każde hobby, producenci "robią kasę" wciskając głupoty, pisząc niedorzeczności w opisach, dedykując produkty do danej grupy "zapaleńców". Wielu się naciągnie. Typowe niestety.

Ale do sedna.
Faktycznie jednym z lepszych środków odkażających to "Octenisept". Nie bez powodu powszechnie używany jest w medycynie. Chyba każda placówka medyczna- urazowa ma to na stanie. Ale aby środek był skuteczny są pewne wymagania.

Wymaganiem każdego środka odkażającego to między innymi czas oddziaływania. Nie ma środków działających po sekundzie i przez kilka godzin ( i to jeszcze w wodzie ????)
Nawet  uznany za bardzo dobry (słusznie zresztą) środek odkażający jak Octenisept taki czas działania ma określony jako-  cyt:

"Należy przestrzegać wymaganego czasu oddziaływania minimum 1 minuta, wskazane przedłużenie czasu do 5 minut."

Co to oznacza ? A no nic innego jak to, że po spryskaniu środkiem musiałbyś jeden z drugim trzymać rybę na powierzchni najlepiej 5 minut...
....ale to nie wszystko niestety.

Następnie musisz założyć jałowy opatrunek, który do kilku razy dziennie musisz zmieniać, wcześniej dezynfekując oczywiście. To podstawowa wiedza medyczna....

...a Ty jeden z drugim chcesz rybę po spryskaniu wypuścić do brudnej wody nawet przed bio i bakteriobujczym działaniem środka ?

Dla jasności. Nie ma środków działających w kilka sekund, ...utrzymujących się godzinami na ranie i to jeszcze w wodzie :facepalm:  . Jaki jest sens dezynfekcji, gdzie zaraz rana trafia do (z medycznego punktu widzenia) zanieczyszczonego środowiska ?

PS. Ryby mają bardzo silny układ odpornościowy, dużo silniejszy niż ludzki. Także naprawdę krzywda nie powinna im się dziać po lekkim wkłuciu i wyciągnięciu haczyka.
Panowie, nie przesadzajmy.