Autor Wątek: Wędkowanie w Chorwacji  (Przeczytany 6839 razy)

Offline kazolot

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Swarzędz
Wędkowanie w Chorwacji
« dnia: 03.08.2016, 15:36 »
Witam,
wybieram się z rodzinką na 10 dniowy wypad do Chorwacji.
jedziemy tradycyjnie autem :) miejsce na wędki się znajdzie:) jak zresztą zawsze...
pytanie moje do was, czy macie może jakieś ciekawe bądź mniej ciekawe doświadczenia wędkarskie z tamtych okolic...
przeczytałem cały internet i jak to w każdym temacie, opinii tyle ilu użytkowników...
ktoś, coś, gdzieś, może? ;)
z góry wszystkim dziękuję :)

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #1 dnia: 03.08.2016, 15:58 »
Kojarzę z filmów wędkarskich Zajarki (czy jakoś tak) ale to pewnie nie będzie Ci po drodze jeśli wakacje planujecie nad Adriatykiem.

Poszukałem i znalazłem coś:

http://duxon.com.pl/duxon-media/rod-hutchinson-tournament-croatia-2015-zajarki-lakes/  - tu jest fotoreportaż z zawodów na tym zbiorniku

Na youtubie jest sporo filmów stamtąd z tego co kojarzę...
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #2 dnia: 03.08.2016, 16:35 »
witam,
wybieram się z rodzinką na 10 dniowy wypad do Chorwacji.
jedziemy tradycyjnie autem :) miejsce na wędki się znajdzie:) jak zresztą zawsze...
pytanie moje do was, czy macie może jakieś ciekawe bądź mniej ciekawe doświadczenia wędkarskie z tamtych okolic...
przeczytałem cały internet i jak to w każdym temacie, opinii tyle ilu użytkowników...
ktoś, coś, gdzieś, może? ;)
z góry wszystkim dziękuję :)

Www.cro.pl/forum  - ja się dokształcam zawsze co do wyjazdów do Chorwacji na tym forum :). Również o wędkarstwie znajdziesz tam cenne info :)
Krzysztof

Offline drakodrako1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Płock
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #3 dnia: 03.08.2016, 16:49 »
Są tam piękne brzany :) Za rok na pewno pojadę :D
VEB

wędkarstwo Góra

  • Gość
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #4 dnia: 04.08.2016, 11:06 »
Też wybieram się do Chorwacji na wakacje i zabieram wędkę. Przeczesuje intenety i nie mogę znaleźć 100% odpowiedzi dotyczącej połowu z brzegu(w morzu) i ewentualnego pozwolenia. Wiem już, że "winiety" wykupuje się na łódź, ponton i wszystko co pływa. Brak zezwolenia wiąże się z wywiezieniem do Dubrownika, zabraniem sprzętu i mandatem 1500 kun. Wracając do połowu z brzegu, generalnie wszyscy piszą, że bez zezwolenie łowią turyści i tubylcy. Lecz zdarzały się przypadki, że  i tych policja zgarnęła pomimo że niby nie trzeba tego zezwolenia. Może przez to, że łapali na plaży, porcie lub mieli zakazane gatunki ale tego już nie napisali.

Czy ktoś był tam i jest na tyle poinformowany, że może udzielić 100% odpowiedzi na temat zezwolenia? Jeżeli jest wymagane zezwolenie to gdzie kupić?

Z góry dziękuje za odpowiedz :D

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #5 dnia: 04.08.2016, 11:34 »
Z tego co wiem odpowiedź zamieszczona w poniższym linku jest prawdziwa.
http://jedziemydochorwacji.pl/wedkowanie-w-chorwacji/

Sam trochę w Chorwacji rybek złowiłem (byłem z 5 lub 6 razy), ale same malutkie (do 30 cm). Z brzegu: grunt rzuty do 30 m lub spławik w porcie - rzuty parę metrów. Najlepszą przynętą był kawałek kalmara albo krewetki. I z jachtu też grunt albo pływający kawałek chleba.
Uwaga na ryby trujące, szczególnie rybkę "pauk" - da się ja złowić na wędkę albo nawet stanąć noga jak się wchodzi do wody. Ma bardzo groźną neurotoksynę. Dwóch moich znajomych miało z nią straszne przeboje. Co zrobić po ukłuciu kolcami? Chorwaci radzili: polać bardzo gorącą wodą (lub herbatą) i do lekarza. Powikłania bardzo groźne i straszny ból.
;)

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #6 dnia: 04.08.2016, 11:44 »
A nie mowa tu o Jeżowcach? Które są w wodzie i maja kolce właśnie...
Krzysztof

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #7 dnia: 04.08.2016, 12:17 »
A nie mowa tu o Jeżowcach? Które są w wodzie i maja kolce właśnie...

Pauk to taka rybka trochę podobna do babki. Jeżowce chyba nie mają jadu
Marcin

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #8 dnia: 04.08.2016, 13:05 »
;)

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #9 dnia: 04.08.2016, 13:43 »
A no nie doczytałem o jadzie. Ostatnio czytałem artykuł Pawła Mireckiego jak z rodzinka byl w Cro i właśnie złowił jakaś rybę i miał wizytę u lekarza i parzenie palca we wrzątku.
Krzysztof

wędkarstwo Góra

  • Gość
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #10 dnia: 04.08.2016, 13:58 »
Z tego co wiem odpowiedź zamieszczona w poniższym linku jest prawdziwa.
http://jedziemydochorwacji.pl/wedkowanie-w-chorwacji/

Sam trochę w Chorwacji rybek złowiłem (byłem z 5 lub 6 razy), ale same malutkie (do 30 cm). Z brzegu: grunt rzuty do 30 m lub spławik w porcie - rzuty parę metrów. Najlepszą przynętą był kawałek kalmara albo krewetki. I z jachtu też grunt albo pływający kawałek chleba.
Uwaga na ryby trujące, szczególnie rybkę "pauk" - da się ja złowić na wędkę albo nawet stanąć noga jak się wchodzi do wody. Ma bardzo groźną neurotoksynę. Dwóch moich znajomych miało z nią straszne przeboje. Co zrobić po ukłuciu kolcami? Chorwaci radzili: polać bardzo gorącą wodą (lub herbatą) i do lekarza. Powikłania bardzo groźne i straszny ból.

I to jest pomocna odpowiedz :beer: :fish:

Offline Cieplik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 2
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #11 dnia: 21.05.2018, 12:57 »
Rozumiem, że interesuje Was łowienie w morzu, a nie w rzekach, czy jeziorach, których jednak na wybrzeżu jak na lekarstwo...

Do Chorwacji jeździmy niemal co roku, pierwszy raz w 1996 r., (łącznie ponad 22 razy), a wędka towarzyszy mi tam zawsze... Zwiedziliśmy wielokrotnie całe wybrzeże, od północno-zachodnich krańców Istrii, po granicę z Czarnogórą. Jeśli chodzi o sprawy wędkarskie, to powiedziałbym, że mają się tak samo na całej linii wybrzeża.

Jak dotąd łowiłem tylko na wędkę i zawsze z brzegu; raczej od świtu do zmroku (w nocy nigdy nie próbowałem). Łowiłem ze skalistego brzegu, na tzw. "plażach", z falochronów, w portach (marinach) itd. Nigdy nie starałem się o zezwolenia (choć wiem, że to niezgodne z prawem) ale też nigdy nie spotkałem się z jakąkolwiek kontrolą (czy to przez policję, czy obsługę portu) lub choćby jakąkolwiek uwagą.
Zauważyłem wszak, że tubylcy raczej z politowaniem patrzą na wędkarzy, bo doskonale wiedzą, że tą metodą żadnej szkody w rybostanie nie da się uczynić. To w jakimś sensie tłumaczyć może zupełną - moim zdaniem - obojętność policji na widok faceta z wędką!

A teraz trochę o samym wędkowaniu (zjawisko obce miejscowym).
Powiedziałbym, że rybki (bo nazwa ryby raczej tu nie pasuje) biorą niemal zawsze i wszędzie, w sposób energiczny.  Skuteczność zacięć jest jednak- moim zdaniem - bardzo niewielka: 2-3 na 10 brań. Długo nie mogłem zrozumieć, dlaczego tak się dzieje...  Zmieniałem haczyki, spławiki, sposób mocowania przynęty... Teraz wiem, że niemal  wszystkie występujące tam rybki to mali zabójcy. Mają opancerzone chityną mordki aż do gardzieli; podwójne rzędy zębów, którymi z łatwością  odcinają znaczną część nawet twardej przynęty... Nawet, gdy rybka ma całą przynętę w pyszczku i energicznie zatapia spławik to podczas "zacięcia" haczyk ześlizguje się po chitynowym pancerzu, zamiast wbić się w mięsistą wargę. Zatem większość skutecznych zacięć jest dopiero wtedy, gdy rybka połknie już przynętę dość głęboko...

Zauważyłem, że dobra jest praktycznie każda przynęta: od zwierzęcych po zbożowe. Na południowym wybrzeżu praktycznie nie sposób jest zdobyć czerwone robaki; białe trzeba sobie samemu wyhodować. Łowimy zatem na mięso ślimaków, mikro-rybki, rybie wnętrzności...
Rybki dobrze biorą na najzwyklejsze ciasto z chleba, czy gotowaną pszenicę ale już kukurydza nie jest specjalnie "lubianą".

Zauważyłem, że połów z gruntu jest niemal niemożliwy: przynęta i obciążenie wpadają w rozpadliny skalistego dna. Być może warto próbować na piaszczystych plażach (których jest na lekarstwo ) ale tylko wcześnie rano, bo już o 6 jest wielu zwolenników porannej kąpieli.  W ten sposób udało mi się złowić największą jak dotąd rybkę: 30 cm Obladę.
W metodzie spławikowej także bardzo trudno jest łowić przy dnie ze względu na jego nierówność i ciągłe pływy. Przynęta co rusz zahacza o skały i zakleszcza się w nich. Poza tym, zanim przynęta opadnie w dół już jest niemal w 80% obgryziona przez malutkie rybki... Najskuteczniejsze jest mniej-więcej 1/2 gruntu; rybki żerują na każdej wysokości od dna...
Nie warto też łowić od strony otwartego morza: silny wiatr i krótka, bardzo ostra fala skutecznie zmęczą każdego już po godzinie. Trzeba szukać zacisznych zatoczek...

Co najczęściej można złowić? 10-15 cm Oblady, podobnej wielkości Amarele i czasem żółto-pasiastą Sarpę. Ta ostatnia ryba jest bardzo silna; 30 cm z łatwością zrywa żyłkę 0,15 mm. Wszystkie one sa za to bardzo smaczne... Wdzięczne w połowach bywają też okonio-podobne (choć z okoniowatymi nie maja wiele wspólnego) Strzepiele Pisarze; biorą dobrze także na obrotówkę...

Teraz coś na temat uroków, czy jak kto woli atrakcyjności wybrzeża chorwackiego. My - z definicji - unikamy kurortów; szukaliśmy miejsc, w którym atrakcją jest nie tylko woda, ale także lasy, winnice, gaje oliwne no i - przede wszystkim - brak tłumów! Takie miejsca znaleźliśmy na półwyspie Peljesac oraz na wyspie Korcula.

W tym roku zamierzam wypróbować "metodę", gdyż wybieramy się na wyspę Korcula, do miejscowości Lumbarda, gdzie jest trochę piaszczystego dna...

pozdr. W.

Offline jjlech

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędkowanie w Chorwacji
« Odpowiedź #12 dnia: 21.05.2018, 15:05 »
Też jeżdżę do Chorwacji od kilku lat. Dopiero w tamtym roku wziąłem wędkę. Łowiłem pickerem z gruntu - z bocznym trokiem i pałeczką tyrolską. Zatrudniałem dzieci żeby zbierały małże i ślimaki - to była moja przynęta. Najlepiej brały gdy przynęta była świeża - robiła dużo smrodu. Zauważyłem, że jak rozbije jeżowca pod wodą to stada ryb czyszczą go momentalnie - rozbity jeżowiec jako zanęta (nie próbowałem to takie moje przemyślenia):) Łowiłem zawsze wieczorem przed zachodem słońca, bo rano na wakacjach to się śpi :P


Brania są bardzo agresywne, skuteczność zacięć 1/3, trzymaj wędkę w rekach bo brania następują szybko.

Moje wyniki 3 Dorady - wielkość restauracyjna, 1 ośmiornica, 1 krab i jakieś kolorowe rybki
Sandacz na białego:) - 85 cm 6,20 kg
Leszcz - 55cm 2,75kg