Autor Wątek: Polowanie na smoki cz.1  (Przeczytany 12732 razy)

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Polowanie na smoki cz.1
« dnia: 21.02.2016, 21:45 »

19 lutego 2016 r. rozpocząłem oficjalnie swoje tegoroczne "polowanie na smoki". Wprawdzie w ubiegłym tygodniu byłem 10 h nad wodą, ale brania się nie doczekałem, więc uznajemy, że była to sesja zwiadowcza :)

Wytypowanie miejscówki było naszym priorytetem i poświęciliśmy tej czynności przeszło trzy godziny, gdyż mieliśmy tam spędzić najbliższe dwie noce.

Pogoda zapowiadała się jak na luty bardzo pozytywnie: +12°C za dnia i +8°C w nocy; wiatr w porywach do 20 km/h.
Od wytypowania miejscówki każda następna czynność była już walką z czasem, by zdążyć przed nocą.
Wytypowaliśmy pierwszy zakręt rzeki zaraz za spiętrzaniem wody.


Pierwsze godziny były bardzo spokojne - zero brań, zero wskazań, więc mogliśmy na spokojnie przygotować arsenał.

Same smocze przysmaki ;)

Ruszyła masowa produkcja torebek PVA


Pierwsza porcja na pierwsze godziny


Zasiadka rozpoczęła się od godziny 15 dn. 19.02.2016. Przez pierwsze 15 godzin była cisza, która miała koniec o godzinie 4:20 rano dnia następnego. Potężny odjazd i ryba wybrała sporą ilość żyłki ze szpuli nim wybiegłem spod parasola. 10 minut holu i na macie melduje się mój pierwszy w życiu smok.



Byłem mega podekscytowany, gdyż udało mi się zrealizować tegoroczne postanowienie. Mam przed sobą jeszcze 26 godzin zasiadki, więc przerzucam zestawy i wracamy do gry 8) 8)

Kolejne godziny były ciągłą walką z deszczem, którego miało nie być i silnym, wiatrem który był stanowczo silniejszy niż przewidywała prognoza.
O godzinie 9 wieczorem - to, co było znośnym wiatrem i deszczem, przeobraziło się w piekło, latające parasole, spadające z podpórek wędki to tylko początek atrakcji, wiatr w porywach przekraczał 60 km/h.
Z każdym kwadransem ubywało wędkarzy, którzy nie byli odpowiednio przygotowani.

Pomimo osiągnięcia celu postanowiliśmy przeczekać piekło w namiotach.
Od ostatniego brania upłynęło 15 godzin. Ciszę w braniach przerwał jeszcze większy smok, z którym walczyłem też coś koło 10 minut, ale które poprzez panujące warunki wydawał się wiecznością.

Ten smok mierzył 73 cm i tym samym poprawił mój życiowy rekord o całe dwa centymetry.

Podczas holu wiatr z wiejącego nam w plecy zmienił się na wiejący nam w twarz - postanowiłem wykorzystać okazję i zmienić taktykę. Od teraz łowimy spod siebie 20 do 25 m od brzegu (łowiliśmy na wodze podniesionej od przeciętnego stanu o ponad 5 metrów :o) - zaczynamy grubo nęcić.
Do wody trafia koło pół litra marynowanych konopi i miks zanęty i pelletów w podwójnej ilości.
Doprawione duża ilością czosnku granulowanego.

Zmiana taktyki zaowocowała braniem o 4:25 rano, walka jednak nie była prosta trwała już dłużej, bo aż 30 minut i była serią odjazdów aż po stanowiska sąsiadów, jednak pewność w użyty sprzęt pozwoliły zatrzymać przeciwnika i skończyć z największym smokiem wyprawy ogromną bestią mierzącą 78 cm na macie.




Jako ostatnia zameldowała się o 6:30 najmniejsza smocza dama która mierzyła 65 cm. Hol był pełen zrywów i "murowań" - była to wisienka na torcie tej wyprawy. Lepiej już być nie mogło.



Poniżej zdjęcia przedmiotów użytych podczas tej wyprawy do zbudowania zestawu i stanu wizualnego sprzętu już po wszystkim :)



Była to najbardziej hardcorowa, ekstremalna i najlepsza sesja w moim życiu. Wszystko dzięki Danielowi, który wyskoczył z nami na tę sesję. A właśnie, "z nami", bo moim najwierniejszym kompanem i osobą, która podbierała trzy pierwsze ryby była moja dziewczyna :-[ :-[, która przeszła z nami przez to piekło :)

Jeżeli się podobało to czekajcie na następne wyprawy :)

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #1 dnia: 21.02.2016, 21:52 »
Nie wiem czego bardziej Gratulować ?! Takich smoków czy takiej Dziewczyny :D
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #2 dnia: 21.02.2016, 21:54 »
Świetna relacja ,czekam na kolejne  :thumbup:

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #3 dnia: 21.02.2016, 21:57 »
Genialnie! Gratuluję sesji i również czekam na więcej :) :thumbup:
Pozdrawiam
Marcin

Offline Nedia

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 230
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #4 dnia: 21.02.2016, 22:00 »
Super relacja z super wyprawy. Pozazdrościć. :D

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #5 dnia: 21.02.2016, 22:05 »
Grubo :thumbup:

Gratuluje wyników i wytrwałości.
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline meteo76

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 280
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #6 dnia: 21.02.2016, 22:17 »
:bravo: :bravo: :bravo: :thumbup:
Wojtek

Offline lester

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 023
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #7 dnia: 21.02.2016, 22:24 »
Trochę zazdroszczę więc gratuluję dziewczyny ;D ;D

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #8 dnia: 21.02.2016, 22:29 »
Piękne ryby i dziewczyna zuch :D :D

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #9 dnia: 21.02.2016, 22:32 »
Ja, ale jazda :bravo:
Dziewczyna też na medal skoro wytrwała :flowers:
Robert

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #10 dnia: 21.02.2016, 22:39 »
Chyba będzie trzeba na forum stworzyć sekcje "Hardkorowi łowcy" :D
Brawo Kop3k :bravo:
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline sekra

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #11 dnia: 21.02.2016, 22:44 »
:thumbup:
Pozdrawiam,
Bogdan

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 784
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #12 dnia: 21.02.2016, 23:00 »
Wspaniałe łowy :thumbup: :bravo: :D

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #13 dnia: 21.02.2016, 23:14 »
Pięknie. Też chciałbym tak!




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 687
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polowanie na smoki cz.1
« Odpowiedź #14 dnia: 21.02.2016, 23:50 »
No Kamil, szacun i graty wielkie! :bravo: Wybrać się w taka pogodę trzeba  być wariatem :)  Ale piękne brzaniska, typowe cielaki z Trentu!
Lucjan