Do niczego nie namawiam ale polecam szczerze kij Drennan Red Range Carp Feeder. Łowię na niego drugi sezon. Daje dużo przyjemności z łowienia, w szczególności z holowania. Hol już choćby kilogramowego karpia dostarcza wielu emocji. O tych powyżej 1kg już nie wspomnę. Kijek lekki, dobrze wyważony, dobrze i celnie się nim zarzuca. Oczywiście jest to wędka przeznaczona do łowienia mniejszych ryb z mniejszych odległości. Najlepiej było by łowić nim na "czystej wodzie" Moje łowisko jest mocno zarośnięte a najlepsze miejsca znajdują się właśnie w okolicy rdestnicy. Nie udało mi się wyholować większego karpia niż ok.3kg. Wszystkie większe ryby zrywały mi przypony przy próbie powstrzymania ich przed wpłynięciem w zielsko. Po prostu ten kij się do takich rzeczy nie nadaje - to tak na marginesie.