Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Luk w 12.01.2017, 06:54

Tytuł: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.01.2017, 06:54
Chciałbym zamieścić tu informację, co możemy zrobić, aby zminimalizować ryzyko zimowej przyduchy.

Zimą, pokrywa lodowa sama w sobie nie powinna powodować śnięcia ryb. Jednokomórkowe glony mając dostęp światła cały czas fotosyntezują, produkując tlen. Problemem jest pokrywa śniegu, która odcina dostęp światła. Wtedy może zacząć brakować tlenu w wodzie, i ryby po pewnym czasie mogą zacząć się dusić.

Więc najprościej jest... odśnieżyć jakąś powierzchnię lodu, tak aby zapewnić dostęp światła wgłąb wody. Jeżeli mamy zbiorniki płytsze, podatne na deficyty tlenowe, wtedy trzeba wykonać pewną pracę. Nie trzeba aż tak wielkiego wysiłku. Kilka miejsc zbiornika odśnieżonych powinno zapewnić produkcję tlenu. Najbardziej narażone są płytkie wody, te głębsze, zanim zostaną skute lodem, są mocno natlenione, woda ma kilka 'warstw' - i ryby raczej nie zużyją zgromadzonego tlenu szybko. Tak więc trzeba zadbać w pierwszej kolejności o wody niegłębokie, najpłytsze. Zwłaszcza jeżeli mamy do czynienia z typowymi oznakami deficytu tlenowego - gdy po zrobieniu przerębla zaczynają gromadzić się tam ryby. Wtedy trzeba działać jak najszybciej!

Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 12.01.2017, 07:48
Warto, jeśli lód jest odpowiednio gruby (musi być bezpiecznie) robić otwory. Jeśli są warunki do wędkowania to robią je sami wędkarze, amatorzy łowienia podlodowego. Jeśli takowych nie ma, to gospodarz powinien o to zadbać. U mnie w kole dodatkowo robi się kilka otworów i używa wysoko wydajnej pompy, dzięki której udaje się świetnie napowietrzyć wodę. Na łowiskach PZW, łowiskach licencyjnych - wszędzie tam gdzie występuje dużo ryb, szczególnie karpi - powinno się zadbać o dostarczenie tlenu.

Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 12.01.2017, 08:53
Dzięki za przypomnienie w nocy nasypało białego i trzeba coś podziałać. Grzesiu u Ciebie na Leśnym nie ma szans na przyduchę przy takiej presji wędkarskiej ;)
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: skowron.krystian w 12.01.2017, 09:11
A ja słyszałem o snopku siana by wrzucić do wody gdy idą mrozy. Słyszeliście o tym?
Czy to działa? 

Mój brat tak robi na swoim stawiku - twierdzi że to załatwia sprawę.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 12.01.2017, 09:16
Ja słyszałem o trzcinie. Ścina się ją, robi przerębel i wkłada, tak aby część wystawała.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 12.01.2017, 09:30
A ja słyszałem o snopku siana by wrzucić do wody gdy idą mrozy. Słyszeliście o tym?
Czy to działa? 

Mój brat tak robi na swoim stawiku - twierdzi że to załatwia sprawę.

I w czasie roztopów snopek spada na dno i gnije ;)

Jeśli łowiska są przepływowe to nie potrzebujemy , żadnych przerębli co innego w zwykłych stawach tam niestety potrzebne są przeręble i pompy
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 12.01.2017, 09:31
A jak myślicie koledzy czy taka rura od rusztowania była by dobra by ją wsadzić w otwór w lodzie. Można by takiego patentu użyć nawet w głębszej wodzie po uprzednim jej przedłużeniu  złączem z obustronnym gwintem
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.01.2017, 09:56
Na logikę - dlaczego ta słoma? Wydaje mi się, że chodzi o przewodzenie ciepła z powietrza. Woda zawsze najszybciej topnieje wokół jakichś zatopionych przedmiotów. Więc jak tylko temp. powietrza wzrasta powyżej zera, to wokół takiej słomy lód zaczyna topnieć szybciej niż wszędzie dookoła.

Czy zaproponowana przez Jurka rurka się sprawdzi? Myślę, że lepiej niż słoma, jeśli mój wywód jest słuszny. Tyle że przy spadku temp. powietrza poniżej zera, woda wokół rurki również szybciej zamarznie.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 12.01.2017, 10:24
Dzięki za przypomnienie w nocy nasypało białego i trzeba coś podziałać. Grzesiu u Ciebie na Leśnym nie ma szans na przyduchę przy takiej presji wędkarskiej ;)

Leśny jest specyficzny, tam wpływa też mala rzeczka i jest pompowana woda przez kopalnię więc są miejsca, gdzie ta woda nie jest mocno zamarznięta, jest też jakiś ruch wody. Mimo to, wiem, że są plany napowietrzenia wody również na Leśnym. Wczoraj była akcja na Moczurach i Zaciszy.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Smok w 12.01.2017, 10:51
Niedaleko mojej miejscowości istnieje od 8lat staw gminny łowić tam można po wykupieniu zezwolenia zawsze łowi tam trochę ludzi. Staw nie jest duży a głębokość około jednego metra może miejscami troszkę więcej i zawsze na zimę wstawiają kilka bali sprasowanej słomy i uwierzcie mi nawet w najgorsze zimy ryba nie pada. Nie wiem jak to działa? Ale działa ;)
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 12.01.2017, 10:57
Starzy wędkarze podlodowi zawsze dawniej uczyli, że po wędkowaniu, w otwór w lodzie powinno wsadzić się pęk trzcziny lub trawy. Takie zabiegi zapobiegały w jakimś stopniu przydusze.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 12.01.2017, 10:58
Dzięki za przypomnienie w nocy nasypało białego i trzeba coś podziałać. Grzesiu u Ciebie na Leśnym nie ma szans na przyduchę przy takiej presji wędkarskiej ;)

Leśny jest specyficzny, tam wpływa też mala rzeczka i jest pompowana woda przez kopalnię więc są miejsca, gdzie ta woda nie jest mocno zamarznięta, jest też jakiś ruch wody. Mimo to, wiem, że są plany napowietrzenia wody również na Leśnym. Wczoraj była akcja na Moczurach i Zaciszy.
Na leśnym kopalnia nie pompuje tylko wypompowuję wodę, stąd ten niski stan wody
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 12.01.2017, 11:36
No pompuje, czyli czerpie wodę :P
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 12.01.2017, 11:46
Jakby było odwrotnie to by wpompowywali?  pytam serio ;)
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 12.01.2017, 13:29
Według słownika PWN:

pompować

1. «tłoczyć ciecz lub gaz z jednego miejsca do drugiego»

Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 12.01.2017, 14:37
To wątek przyduchy a nie o pompach :P
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 12.01.2017, 14:56
Tak się zastanawiam, widział ktoś na swoich łowiskach system napowietrzania ?
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.01.2017, 11:14
Systemy napowietrzania nie za bardzo pracują w niskich temperaturach...W UK często dają zamarznąc wodzie, nic nie napowietrzają, z uwagi na groźbę uszkodzenia czegoś (łowiska komercyjne). Jako, że lód plus śnieg to rzadka opcja, przyduch zimowych praktycznie się nie notuje.

Co do słomy - nie wiem czy to na pewno pomaga. Jakby nie było, wiele łowisk gdzie była przyducha, ma pas trzcin, i nic to nie pomogło, pomimo, że są zanurzone w wodzie i z niej wystają. Ale spróbować nie zaszkodzi.

Łowiska przepływowe mają lepiej, tam nie trzeba się martwić, bo ruch wody wszystko załatwia. Samo robienie przerębli też może pomóc, ale sam pamiętam, że ryby i tak zdychały. Bo przerębel długo nie wytrzymywał, w nocy szybko pokrywał się znów warstwą lodu.

Najważniejsze, że trzeba działać jak ryby same podchodzą do otworów.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 18:41
Mam pytanie, jakie służby trzeba poinformować żeby zarząd ruszył dupy i ratował ryby które się duszą?
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 09.02.2017, 18:44
PSR, SSR, Okręg PZW, Koła PZW, Straż miejska.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 18:47
zapomniałem powiedzieć ze to jest woda stowarzyszenia
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: RAV93 w 09.02.2017, 18:57
Systemy napowietrzania nie za bardzo pracują w niskich temperaturach...W UK często dają zamarznąc wodzie, nic nie napowietrzają, z uwagi na groźbę uszkodzenia czegoś (łowiska komercyjne). Jako, że lód plus śnieg to rzadka opcja, przyduch zimowych praktycznie się nie notuje.

Co do słomy - nie wiem czy to na pewno pomaga. Jakby nie było, wiele łowisk gdzie była przyducha, ma pas trzcin, i nic to nie pomogło, pomimo, że są zanurzone w wodzie i z niej wystają. Ale spróbować nie zaszkodzi.

Łowiska przepływowe mają lepiej, tam nie trzeba się martwić, bo ruch wody wszystko załatwia. Samo robienie przerębli też może pomóc, ale sam pamiętam, że ryby i tak zdychały. Bo przerębel długo nie wytrzymywał, w nocy szybko pokrywał się znów warstwą lodu.

Najważniejsze, że trzeba działać jak ryby same podchodzą do otworów.

Owszem może nie pomógł pas trzciny dla tego że przy brzegu woda zamarzała do gruntu a na środku jak się włoży pęk trzciny jakoś to pomaga nie wiem jak ale jakoś 2 lub 3 lata temu na jednym stawie o głębokości ok 3 m nie było przerębli z trzciną bo nikt tam nie łowił i na wiosnę karpie i amury pływałý do góry brzuchem a na stawie obok wędkarze na stawiali się na okonie i wsadzili te trzciny i nic nie padło po zimie. I teraz niech ktoś mi powie czemu?
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.02.2017, 19:31
Beton, odśnieżyliście cały lód?
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 19:32
Lód jest przemoczony, przymarznięty do lodu, nie da się.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 09.02.2017, 19:37
Gdzieś kiedyś widziałem takie styropianowe boje z chorągiewką zakotwiczone na dnie. Wiatr wieje, boja tańczy poruszając wodę a ta nie zamarza.
Czyli taki zakotwiczony duży spławik.
W sieci można znaleźć sposób ze styropianowym przykrywanym pudłem bez dna. Taka rewizja do wnętrza stawu.
Ew połączenie obu. W środku pudła bez dna pływak z chorągiewką na zewnątrz.

Niestety do tego potrzebne jest zaangażowanie zainteresowanych osób.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.02.2017, 19:40
Ja bym zrobił pospolite ruszenie, i przede wszystkim usunął jak najwięcej lodu. Nie wiem, załatwcie kilka palet, aby było bezpieczniej, i usuwajcie jak najwięcej można pokrywy lodowej. Nawet jak ryby zdychają, to można coś jeszcze uratować. Wierćcie otwory otwornicami do lodu w kręgu, np koło o promieniu metra, i piłą do drewna przecinajcie lód pomiędzy otworami. Póżniej cały krąg można wywalić. Jak piła i otwornice dają radę, to można zrobić takich otworów bardzo dużo.

Nie liczyłbym na wielką pomoc jeżeli jesteście stowarzyszeniem. Ale ryby kosztują dużo, więc warto je ratować, to Wasz interes!

Spróbowałbym jakiś domowych metod napowietrzania. Wkrętarka na baterie, śmigło do mieszania kleju czy zaprawy - i mieszajcie wodę. Cholera wie czy pomoże, ale sprawdzić nie zaszkodzi.

Niedobrze  >:(
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 19:41

Niestety do tego potrzebne jest zaangażowanie zainteresowanych osób.

niestety i tu jest problem, jak kolega chce pomóc to wymyślają żeby kasy nie wydawać, a sami wyciągają  i wynoszą ryby w workach   
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 19:44
Luk wszystko jest pompa, piła, tylko zarząd ma w dupie wszystko, nie chce pomocy bo za dużo do podziału by było.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.02.2017, 19:55
Przykre jest to co piszesz... Co to za stowarzyszenie? :o
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 20:02
Luk sprawdź proszę pw. Polityka pro mięsiarza nic więcej. Niby im zależy ale kilka osób wie swoje, ale jest nas za mało żeby przegłosować :(
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Geo w 09.02.2017, 20:03
Znajoma na swoim oczku wodnym przy domu nigdy rybek nie zabiera na zimę, oczko ma ok. 2 m głębokości a problem zamarzania załatwia najmniejszą grzałką do akwarium - ale na stawie czy jeziorze nie bardzo to wyjdzie.

Słoma i trzcina - stare sposoby, chodzi o puste łodygi, zawsze trochę powietrza się przedostanie.

Na mojej komercji jak tylko pojawia się lód właściciel używa pompy zanurzeniowej, końcówkę węża odprowadzającego ustawia tak żeby powstawała mała fontanna  i zawsze to miejsce jest wolne od lodu bo ruch wody zapobiega zamarzaniu.

Na stawie mojego towarzystwa w tym roku dzięki wyższym stanom wody pobliska rzeka zapewnia napływ wody i dzięki wykonanemu przepływowi woda napływa do stawu i natlenia go - oczywiście wymagało to nakładów finansowych.

Zdjęcie zrobiłem w tym roku w czasie mrozów gdzie w nocy spadało do -20oC
(http://www.ntw-kwidzyn.org/wp-content/gallery/balaton2/dsc_0017.jpg)
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.02.2017, 20:05
Szkoda... Myślałem, że są bardziej postępowi. Miejmy nadzieję, że uda się Wam wywrzeć jakiś wpływ na zarząd w jakimś momencie.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Geo w 09.02.2017, 20:08
Jest jeszcze jeden sposób:

Organizacja zawodów podlodowych - w ten weekend na naszym jeziorku były 2 dniowe zawody pstrągowe (oczywiście pstrąg został wpuszczony dwa dni wcześniej) 109 uczestników - kilka otworów na każdego łowiącego i masz porządne wietrzenie pokrywy lodowej
(http://www.ntw-kwidzyn.org/wp-content/gallery/pstrag-2017/16586638_1220066404753938_287436466_o.jpg)
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 20:10
Zbiornik jest zasilany źródłem, pompują wodę,ale za mało. Jakie służby były by zdolne do ruszenia i tyłków   
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: Geo w 09.02.2017, 20:16
Obawiam się, że możesz spotkać się z dużym oporem.

Zawsze możesz sam ze znajomymi coś zacząć robić i liczyć że inni się przyłączą.

EDIT: może masz kogoś znajomego w Straży Pożarnej, zawsze mogą zrobić jakieś ćwiczenia i przy okazji naciąć trochę przerębli, to akurat przerabiałem i udało się.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: kismet75 w 09.02.2017, 20:21
To jest woda stowarzyszenia tak że PSR, SSR, Okręg PZW, Koła PZW itp raczej nie pomoże. Musicie działać sami i robić to szybko bo szkoda ryby. Po prostu ciąć dziury 1m x 1m i dodatkowo dotleniać.
Tytuł: Odp: Zimowa przyducha - jak jej uniknąć?
Wiadomość wysłana przez: beton w 09.02.2017, 20:26
Ze stowarzyszenia jestem sam, ale mieszkam 90 km od miejsca zdarzenia, tylko weekendy.Kolega nie ma żadnego interesu i chce pomagać to mówią  ze z pompa coś nie tak,albo piła przymarzła. Inni tylko na zebraniach aktywni jak proponuje zmniejszyć górne wymiary i limity roczne wprowadzić. Jak by byli tak aktywni przy pomocy  to śnieg z lodu by chyba zjedli i nie było by problemu