Autor Wątek: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć  (Przeczytany 9451 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #45 dnia: 26.10.2018, 10:58 »
Luk, przejrzyj na oczy, problem jest jeden - zabieranie ryb.  Reszta nie ma znaczenia, to sa wątki poboczne, problem w tym, że skupiliście się tutaj na rzeczach błahych pomijając największy problem.

Skupiliśmy się na tym portalu na problemie nadmiernego zabierania ryb. Tak przez wędkarzy, jak przez rybaków.

Naprawdę chciałbym bardzo zrozumieć, o co Ci chodzi. Ale nie jestem w stanie, bo sam sobie przeczysz i masz pretensję, że... No nie wiem, że co.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline łowca

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 250
  • Reputacja: 26
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #46 dnia: 26.10.2018, 11:05 »
Luk, przejrzyj na oczy, problem jest jeden - zabieranie ryb.  Reszta nie ma znaczenia, to sa wątki poboczne, problem w tym, że skupiliście się tutaj na rzeczach błahych pomijając największy problem.

Skupiliśmy się na tym portalu na problemie nadmiernego zabierania ryb. Tak przez wędkarzy, jak przez rybaków.

Naprawdę chciałbym bardzo zrozumieć, o co Ci chodzi. Ale nie jestem w stanie, bo sam sobie przeczysz i masz pretensję, że... No nie wiem, że co.

Ten watek dotyczy przecież zarybiania i wychwalania jak to wspaniale wygląda w UK.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #47 dnia: 26.10.2018, 11:13 »
Proponuję Ci jeszcze raz przeczytać pierwszy post. Ale po co - najważniejsze, że jesteś przeciwny!
PPP
Polska partia protestująca, protestuje zawsze do końca. W swych protestach nieustająca. P!P!P!
Prawdziwy patriota!
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Waldemar

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 136
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Koło nr 3 Rozwadów
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #48 dnia: 26.10.2018, 12:24 »
Szkoda że każda dyskusja o polskich wodach zamienia się w kłótnie, zamiast dyskusji na argumenty, wymiany pomysłów, dochodzi do obrzucania się błotem i wytykani gdzie kto żyje.
Niestety sytuacja na forum przekłada się na codzienność i rozbicie środowiska wędkarskiego, potrafimy się kłócić bez chęci do kompromisu i wypracowania wspólnego zdania. Na braku zgody i solidarności korzysta PZW działając w swoim a nie naszym interesie. Mamy moc sprawczą żeby wywalić PZW do góry nogami i postawić od nowa ale wolimy się kłócić a potem narzekać że jest źle.
Szkoda bo tracimy cenny czas a gdzie dwóch się bije to trzeci korzysta (PZW)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #49 dnia: 27.10.2018, 08:39 »
Z Tobą tez nie ma sensu dyskutować, bo zawsze chcesz miec ostatnie słowo. Siedzisz w UK a wiesz wszystko na temat polskich łowisk (na temat angielskich też :)), mało tego wiesz równiez jak pomóc całej Polsce aby wszyscy łowili takie ryby jak w Anglii.
Luk, przejrzyj na oczy, problem jest jeden - zabieranie ryb.  Reszta nie ma znaczenia, to sa wątki poboczne.

Najgorsze jest to, ze jak przychodzi tutaj ktoś, kto ma odmienne zdanie nie potraficie tego zaakceptować. Dobry jest tylko ten co jedzie na PZW, mięsiarzy i mówi jak w innych krajach to jest cacy.

Za 20 lat pewnie taka sama dyskusja nadal bedzie miała miejsce.
Możesz sobie reke z selektorem podać bo ostatni akapit pokazuje jak podobni jesteście. Zły na Anglików :D Tego i reszty zdania nawet nie ma co komentować. ???

Powiedz mi jak ma wyglądać dyskusja? Według mnie trzeba mieć jakieś argumenty. Jeżeli kwestionujesz to co napisałem, dodatkowo powołując się na to ile jesteś w UK, po czym piszesz dziwne rzeczy, wskazujące, że nie znasz tematu, to co mam ci napisać? Że fajnie, że mnie krytykujesz? Może i fajnie, dobrze, że jest dyskusja. Jednak argumentacja musi być. To co napisałeś o działaniu wędkarskim w UK jest nieprawdą, podszytą jakimiś uprzedzeniami, prawdopodobnie odłowami sandacza przez EA.

Dlaczego uważasz, że polskie wody są takie inne od UK? Myślisz, że ja pisałem tylko o Opolu? Proszę, weź mapę w rękę czy wejdź na goooglemap i zerknij ile jest łowisk w Polsce. Pojezierza mamy trzy i tylko połowa kraju ma naturalne zbiorniki. Wody klubowe w UK to dla ciebie komercje? Sorry, to chyba w ogóle nie rozumiesz co napisałeś. To jak, wody PZW to prawdziwe wody a te u Brytoli to komercje? Nie kupuję tego absolutnie. Ktoś, kto czyta twój wpis ma do czynienia z kłamstwem i nieprawdą jaką napisałeś o UK. Ja cię sprawdzam, jak w pokerze, i widzę, że nie masz wiele w kartach, blefujesz :) Tak uważam, jestem szczery. Wejdź na stronę Angling Trust i zobacz o czym piszą, jak 'nic' nie robią.

Teraz o zabieraniu. Podałem ci przykład pstrągów, bo na zaporówkach jak Rutland się nimi zarybia. I co? Są, jest ich wiele. Na dodatek jest wiele troci. Angol bierze i ryba jest, zarybia się nimi. Dlaczego więc uważasz, że gdyby zabierano tu ryby, nie prowadzono by podobnej polityki? Zarybiano by odpowiednio, zapewniam.

Ja się nie czepiam samego zabierania ryb w Polsce jakby co ale tępienia ryb, braku rozsądku, pisze o głupocie. O tym, że Polak chce czerpać ile wlezie dając jak najmniej, chowając się za dziwnym 'należy mi się'. W UK płaci się państwu i te dba o ryby i łowiska. Zerknij w ostatnie raporty, określono obroty w wędkarstwie na rekordowe 1.46 miliarda funtów. Oprócz licencji więc masa kasy idzie do państwa, więc te zwraca część kasy płacąc na EA i AT właśnie. Ten model jest genialny. Na dodatek tutaj nie ma działania które jest złe dla wędkarzy, w Polsce zaś jest odwrotnie. Faworyzuje się rybaków i rybactwo, podczas gdy wędkarstwo przechodzi metamorfozę ideologiczną ale podstawy są cały czas takie same, złe, do tego trwa degradacja wód związkowych.

I najważniejsze. Atakując model angielski, gdzie robi się wszystko dla wędkarza, broniąc zaś poniekąd modelu polskiego, gdzie wędkarza ma się w rzyci, popełniasz spory błąd. Tu na forum masz ludzi do dyskusji, nie rozmawiasz z jakimiś naiwniakami w Polsce, którym można takie kity wciskać. Stąd taka reakcja. Zobacz zresztą co piszesz (na czerwono).  Znowu brak wiedzy, do tego piszesz o Opolu jak o zaścianku, ale mi chodziło o to, że takich okręgów jak opolski jest większość. O sandaczu też piszesz bzdety. Ta ryba podbiła prawie całą Anglię, w 50 lat. I piszesz, że się nie przyjmuje? Bollocks! ;) Może nie łowisz tam gdzie trzeba? Severn, Nene, Trent to rzeki gdzie sandacza jest sporo, jest też w Tamizie. Gdzie ma jeszcze być? Nie przeskoczy do każdego zbiornika, do tego jest uznany za gatunek inwazyjny i jest zwalczany. Jeżeli więc dla ciebie sandacz nie ma tutaj dobrych warunków, to o czym rozmawiamy?

O Avon Roach Project piszesz: Znam ten projekt - kramienie pstragów i kormoranów palczakiem płoci - świetny pomysł...
Płoć wystepuje w tej rzece, wyciera się, bo właśnie stamtąd pobierana jest ikra, więc skoro nie ma dużych płoci jak kilkadziesiąt lat temu to co ikra ginie? Nie, ryby są wyżerane przez drapieżniki pływające i latające.


Będąc grzecznym napisałbym, że się kompletnie z Tobą nie zgadzam tutaj, będąc niegrzecznym zaś, że piszesz bzdury o których nie masz pojęcia. Jak więc mamy tu postępować? Gdybyś jeszcze cytował, dawał jakieś dowody. A tu zero. Ichtiolog Mark Everard i wielu uznanych wędkarzy pisze według ciebie głupoty? Kup ostatni Angler's Mail zatem i poczytaj co piszą. Ten projekt jest o tyle dobry, że to inicjatywa wędkarzy, nietypowa i skuteczna. Tam się myśli jak działać, nie zaś spoczywa na stwierdzeniu, że 'ryby są wyżerane przez drapieżniki pływające i latające'. Bo takie banały to chyba każdy wie :) Oni to zauważyli już dawno, coś z tym robią właśnie!

Dlatego dyskutujmy używając argumentów. Nie jestem pewien, co chciałeś osiągnąć swoim wpisem, skasować nas swoją wiedzą o UK i polskich łowiskach? Nie udało się. I nie chcę pisać jacy tu jesteśmy zajebiści, wyszczekani i wiedzący wszystko, bo nie jesteśmy. Wskazuję jednak, że jesteśmy wymagający jako rozmówcy i potrafimy bronić swego stanowiska :) Tutaj nawet nie trzeba się wysilać aby obalać twoje teorie lub wskazywać ignoranckie podejście do tematu, niczym parlamentarzysta z Samoobrony.

Proponuję więc abyś podszedł do nas jak do wymagających ludzi ;) Uzasadnij swoje wypowiedzi głębiej jeżeli możesz. Na przykład dlaczego wg ciebie Angole nic nie robią lub udają, że robią coś a w Polsce się 'coś się wydarza'. Chętnie poznam twój punkt widzenia.
Lucjan

Offline łowca

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 250
  • Reputacja: 26
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #50 dnia: 29.10.2018, 01:06 »
Avon Roach Project.
Przecież zarybianie płocią nie ma sensu. Ona i tak się tam trze i utrzymuje populację na pewnym poziomie, więc po co zarybiać starszymi rocznikami? Skoro te starsze roczniki z jakiegoś powodu w dużym procencie giną to znaczy , że jest taka a nie inna dynamika tej wody, po co to zmieniać?  Nie można usunąć przyczyny poprzez manipulację skutkami.
Oczywiście pozostaje opcja zarybiania palczakiem płoci w nieskończoność.
Ta akcja z płocią pokazuje jak różne są grupy interesów w UK i jak podzielony jest tam wędkarski światek, jedni chca w tej rzece mieć płoć a inni pstrąga i troć.
Temat można rozwijać ale naprawdę nie chcę mi się pisać bo i tak nie dotrze...

Co do sandacza czy naprawdę uważasz, że da się go wytępić z sieci kanałów? Nie zdajesz chyba sobie sprawy, bo może mało interesujesz się tą sprawą, że to co się dzieje teraz na kanałach to po prostu pozyskanie mięsa dla pieniędzy. Przecież niemożliwym jest wytępienie tego gatunku z miejsca, gdzie ma tak dobre warunki do rozwouju przez pierwszych kika lat życia.

Tyle lat mieszkasz w UK a jesteś zachłyśnięty ich gopspodarzeniem jakbyś tam był co najwyżej kilka miesięcy.

Offline łowca

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 250
  • Reputacja: 26
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #51 dnia: 29.10.2018, 01:11 »

Nie rozumiem za bardzo dlaczego niektóre osoby na tym forum robią z siebie znawców we wszystkich możliwych zagadnieniach nie mając o tym bladego pojęcia. Lubię czytać, proszę mi w takim razie podać jakieś publikacje na temat rzekomo lokalnych poulacji leszcza, krąpia, płoci, które to miałyby być genetycznie przystosowane do waruków lokalnych?


A ja uwielbiam typów dowalających się w każdym temacie przy braku jakichkolwiek argumentów :-* To się chyba nazywa fachowo trolling :)

Tytułem wstępu:

"Ryby wykazują większy stopień zmienności cech morfologicznych aniżeli inne kręgowce. Zróżnicowanie może wynikać z właściwości genetycznych organizmów, warunków środowiskowych, w których ryby się rozwijają, oraz z interakcji między genotypem osobnika a warunkami środowiskowymi. Swój udział w zróżnicowaniu morfologicznym mają też hodowcy prowadzący prace selekcyjne. Genetyczne różnice oraz reprodukcyjna izolacja między populacjami mogą prowadzić do miejscowych adaptacji, wskutek czego populacje różnią się morfologią, zachowaniem i fizjologią. Warunki środowiskowe mogą generować zmienność morfologiczną, wywołując różne fenotypy."
- patrz ad 1)


A teraz wklep sobie w google i doczytaj np. to:

1) A. Wiśniewska z Katedry Ichtiologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie „Zastosowanie wielowymiarowych technik eksploracyjnych w badaniach morfologicznych ryb na przykładzie karpia (Cyprinus Carpio L.)”


2) "Wpływ diety na cechy biometryczne juwenalnego karasia pospolitego Carassius carassius (L.)" autorstwa K. Partyki, A. Kapusty, A. Kowalskiej, S. Jarmołowicz, M. Hopko, Z. Zakęś - publikacja IRŚ.


To co Anglicy robią ze swoimi wodami nie świadczy o niczym, moim zdanie w tym kraju jest totalna amatorka jeśli chodzi o gospodarkę wodami.


Chciałbym mieć taką amatorkę, chociaż tu w łódzkiem ;D  BTW wiele lat mieszkałem w Szkocji. Tam też widziałem amatorkę ;D

Nie podałeś  żadnych konkretów. Poproszę o konkretne opracowanie porównujące dwie poulacji np. płoci i ich przystosowanie do lokalnych warunków środowiskowych.

Nawiasem mówiąc zawsze pałasz taką nienawiścią do IRŚ, że jest wręcz hipokryzja z Twoje strony cytownie ich publikacji.
Nawrócenie???

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #52 dnia: 29.10.2018, 08:24 »

Nie podałeś  żadnych konkretów. Poproszę o konkretne opracowanie porównujące dwie poulacji np. płoci i ich przystosowanie do lokalnych warunków środowiskowych.


Chwileczkę. Na razie cały czas masz jakiś problem i każdy z Twoich problemów był tu wyjaśniany. Po czym stwierdziłeś, że w ogóle to wątek jest głupi, bo są większe problemy.
I dalej prosisz o dowody i opracowania, bo jesteś innego zdania.
To TY pokaż nam swoje dowody i opracowania, bo na razie to już nie raz było tu udowodnione, że nie wiesz, o czym piszesz.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #53 dnia: 29.10.2018, 08:51 »
Avon Roach Project.
Przecież zarybianie płocią nie ma sensu. Ona i tak się tam trze i utrzymuje populację na pewnym poziomie, więc po co zarybiać starszymi rocznikami? Skoro te starsze roczniki z jakiegoś powodu w dużym procencie giną to znaczy , że jest taka a nie inna dynamika tej wody, po co to zmieniać?  Nie można usunąć przyczyny poprzez manipulację skutkami.
Oczywiście pozostaje opcja zarybiania palczakiem płoci w nieskończoność.
Ta akcja z płocią pokazuje jak różne są grupy interesów w UK i jak podzielony jest tam wędkarski światek, jedni chca w tej rzece mieć płoć a inni pstrąga i troć.
Temat można rozwijać ale naprawdę nie chcę mi się pisać bo i tak nie dotrze....

Płoć przetrzebił kormoran. Problem w tym, że on dalej jest więc trzeba działać mądrze. Oprócz płoszenia i tego typu rzeczy odbudowuje się populację płoci sztucznie. Płoć to jedna z ryb najbardziej ciesząca wędkarzy, więc nie powinien dziwić ten zabieg. Co do przyczyn, kormoran jest w 'poczekalni', czyli obecnie działa się tak aby go płoszyć, jedncześnie walczy  zgodę na odstrzał. Wg mnie ta zgoda zostanie wydana.

I teraz pytanie. Czy należy czekać i nie robić nic, licząc na odbudowę populacji, czy też działać? Ile można czekać - 10 do 20 lat? A tu proszę, kilka lat projektu i weszła płoć 3 lb z Avonu ostatnio, łowi się regularnie znów sztuki pod kilogram. A więc to działa. I nie jest to drogi projekt. Wędkarze chcą działać i to robią, co w tym złego?


Co do sandacza czy naprawdę uważasz, że da się go wytępić z sieci kanałów? Nie zdajesz chyba sobie sprawy, bo może mało interesujesz się tą sprawą, że to co się dzieje teraz na kanałach to po prostu pozyskanie mięsa dla pieniędzy. Przecież niemożliwym jest wytępienie tego gatunku z miejsca, gdzie ma tak dobre warunki do rozwoju przez pierwszych kilka lat życia.

Ja nie powiedziałem, że się da. Jest to jedna z rzeczy, które EA robi w dziwny sposób, bo to fakt, że mięso idzie do odbiorcy. Ale nawet jeżeli tutaj jest coś nie tak, to nie znaczy to, że wszystko w UK jest robione w amatorski sposób. Sandacz w kanałach to promil tego jak się tu działa.


Tyle lat mieszkasz w UK a jesteś zachłyśnięty ich gopspodarzeniem jakbyś tam był co najwyżej kilka miesięcy.

Ja jestem częścią tego co się tu wydarza. Widzę, co jest robione, jakie to ma skutki. Trzeba być albo kompletnym ignorantem lub też megadumnym Polakiem, co uważa, że tu wszystko jest 'gorsze' i mogłoby być lepiej zrobione aby pisać bzdury takie jak napisałeś. Bo to są bzdury. Przecież ty nie wiesz co się wydarza, widać, że nie czytasz wędkarskiej prasy i nie interesujesz się tym co się dzieje. Poza tym ja wiem co robiłeś, jak kopałeś dołki pod PAA. Gdybyś był bardziej otwarty, mógłbyś rozmawiać z takim Rado i wiedzieć co się robi w Angling Trust.

Co twój wpis takiego wniósł? Jesteś jednym z tych, co robili wojnę polsko-polską w UK, byłem tego świadkiem. Niewiele osiągnąłeś, Polish Anglers było i minęło, jak tylko chłopaki się odłączyli. Teraz próbujesz robić tutaj zamieszanie, nie mając nic na potwierdzenie  swoich teorii, za to jakiś ukryty żal, do kogo?

 
Nie podałeś  żadnych konkretów. Poproszę o konkretne opracowanie porównujące dwie poulacji np. płoci i ich przystosowanie do lokalnych warunków środowiskowych.

Nawiasem mówiąc zawsze pałasz taką nienawiścią do IRŚ, że jest wręcz hipokryzja z Twoje strony cytownie ich publikacji.
Nawrócenie???

Wow. Ale argumenty... Czyli trzeba ci pokazać konkretne badania, tak? A na jakiej podstawie ty osądzasz? Zamiast badań jest konkret - 'mieszkasz w UK 15 lat'. Uważasz, że Avon Roach Project jest zły, bo?

Dla mnie to kiepska dyskusja. Nie wiem po co to ciągnąć dalej. Co takiego pokazałeś? Jakieś wywody, pełne dziur i uprzedzeń, w zamian żądasz potwierdzeń w pracach naukowych. :thumbdown: :thumbdown: :thumbdown:
Lucjan

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #54 dnia: 29.10.2018, 10:16 »
Avon Roach Project.
Przecież zarybianie płocią nie ma sensu. Ona i tak się tam trze i utrzymuje populację na pewnym poziomie, więc po co zarybiać starszymi rocznikami? Skoro te starsze roczniki z jakiegoś powodu w dużym procencie giną to znaczy , że jest taka a nie inna dynamika tej wody, po co to zmieniać?  Nie można usunąć przyczyny poprzez manipulację skutkami.

Tyle lat mieszkasz w UK a jesteś zachłyśnięty ich gopspodarzeniem jakbyś tam był co najwyżej kilka miesięcy.

 :)

Co do Avon Roach Project:

https://www.anglingtimes.co.uk/news-2017/roach-project-goes-national
https://www.anglersmail.co.uk/news/avon-roach-project-78616

Co z tego że urzędnicy z Environment Agency określają ten wymyślony przez wędkarzy program jako „niesamowicie skuteczny” i który to program aktualnie jest realizowany w całym kraju.

Co z tego, że brytyjska prasa jest zachwycona efektami tego programu.

https://www.telegraph.co.uk/news/2018/04/27/prized-roaches-back-river-avon-thanks-anglers-homemade-breeding/

To nie ma znaczenia, bo oni nie wiedzą o istnieniu pewnego Polaka mieszkającego w ich kraju, który uważa ich za debili, bo „przecież zarybianie płocią nie ma sensu” bo „ta akcja z płocią pokazuje jak różne są grupy interesów w UK i jak podzielony jest tam wędkarski światek”.

Oni nie wiedzą jak duży błąd popełniają. Łowco musisz ich nawróć. To powinien być Twój cel w trakcie dalszego pobytu w UK. Przecież  w Angling Trust prężnie działają Polacy, więc zgłoś się może do odpowiednika PZW i nawróć ich na jedyne słuszne myślenie o rybach. Pokaż im jak to zrobić. Pokaż im, że nie mają racji. Śmiało. Acha jeszcze jedno. Powiedz im o istnieniu zachwalanych  przez ciebie LGR-ów. Powiedz, że chciałbyś im tam pomóc w ich zakładaniu. Mają takie możliwości. Skoro u nas zakłada się LGR-y na terenach na których od lat nie widziano rybaków, więc czemu nie w Anglii?

Człowieku jesteś totalnym ignorantem. Jesteś typem takiego internetowego hejtera, w dodatku mającego jakiś osobisty uraz do Anglików (jednak funty nie śmierdzą, więc się gryzie w wargę i zostaje, mrucząc po polsku pod nosem :facepalm:).



Nie podałeś  żadnych konkretów. Poproszę o konkretne opracowanie porównujące dwie poulacji np. płoci i ich przystosowanie do lokalnych warunków środowiskowych.

Nawiasem mówiąc zawsze pałasz taką nienawiścią do IRŚ, że jest wręcz hipokryzja z Twoje strony cytownie ich publikacji.
Nawrócenie???

Ręce opadają. Jesteś jak ci "antyszczepionkowcy" ;D Mam nadzieje, że po latach obecności na Wyspach opanowałeś język angielski w stopniu wystarczającym do zapoznania się chociażby z treścią tych badań

https://academic.oup.com/toxsci/article/106/1/113/1706728


A co do IRŚ 8)

Naprawdę daleko mi do nienawiści. Nie uważam też aby wszystkie ich badania były „nic nie warte”. Ja uważam osoby pokroju Rybala, Kotwica za inteligentne osoby mające olbrzymią wiedzę. Nie mam ich za jakiś oszołomów. Jednak oni są jak testerzy sprzętu wędkarskiego, którzy to sprzęt dostali za darmo od producenta. Czy mogą publicznie negatywnie wypowiadać się o nim? Czy mogą twierdzić, że dany produkt kompletnie się nie sprawdza i trzeba zaprzestać jego produkcji.
Czy jak się z czegoś żyje i utrzymuje rodzinę, to należy podcinać gałąź na której się siedzi? Nie sądzę ;) 

Ja krytykuje IRŚ z uwagi na pozostawienie po 1989 r. systemu racjonalnej gospodarki rybackiej na wodach Polski, który to twór sprawdzał się w czasach komuny, a nie w dobie gospodarki rynkowej i umów zawieranych z państwem „na posiadanie” danej wody.
Ja ich krytykuje za to, że jako instytut naukowy czerpie dochody głównie ze sprzedaży ryb, nazywając to w swoim sprawozdaniu finansowym „sprzedażą pobadawczą”.
Ja ich krytykuje za naciąganie badań, dotyczących chociażby ilości EPA i DHA w szczupaku przedtarłowym oraz jego wpływu na zdrowie człowieka.
Ja ich krytykuje za to, że każda ich konferencja od ponad 10 lat dotyczy problemu kormorana i dalej nie są realizowane wnioski z tych konferencji.
Ja ich krytykuje za to, że od kilkunastu lat biorą wspólnie z okręgiem toruńskim PZW naprawdę duże unijne pieniądze na restytucję jesiotra w polskich rzekach. I gdzie są te jesiotry? Chyba jedynie na komercjach.
Ja ich krytykuje za to, że ustawili się w PZW realizując wspólnie z kolegami działaczami politykę rybacką.  Ja ich krytykuje za to, że wspólnie z działaczami PZW znaleźli sobie sposób na dostatnie życie po 1989 r. w związku wędkarskim, przekształcając go w związek rybacki.
Ja ich krytykuje za patologiczną sytuację w której członkowie IRŚ „zasiadają” w PZW i jednocześnie ich koledzy z tego samego instytutu opiniują PZW operaty (przykład zarybień karpiem dobrze pokazuje skalę patologii). Państwo w państwie. Jak ktoś to dobrze określił: Państwo teoretyczne.
Ja ich krytykuje za to, że przez ich obecność w PZW będzie nadal tak jak jest, czyli źle i nie będzie zmian w prawie, zmian w organizacji PZW, bo im na tym nie zależy, bo mają z tego kasę, bo racjonalna gospodarka rybacka polega na ciągłej produkcji ryb, a nie na ich wypuszczaniu w ramach chociażby C&R. Dlatego robią badania pod kątem tego, że wypuszczanie ryb jest barbarzyństwem, znęcaniem się nad rybami. Co ciekawe ryby produkuje i dostarcza na rynek również sam IRŚ, więc C&R koliduje z ich racjonalną gospodarką rybacką.
Tylko tyle i aż tyle.






Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #55 dnia: 29.10.2018, 10:31 »
Sprawy sobie nie zdajecie, jak ja lubię czytać te Wasze dyskusje! :bravo:
Szkoda tylko, że przeciwnik kiepski, bo poległ już po pierwszych postach ;D
Koledze @łowcy przydałby się jeszcze boczny napastnik z IRŚ, to by była dopiero komedia :D

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #56 dnia: 29.10.2018, 14:05 »
Polacy mają duży problem, kiedy ktoś stara się ich czegoś nauczyć, coś im pokazać. Widać to zarówno u polityków, jak i zwykłych szarych obywateli. Zamiast czerpać garściami z doświadczeń, które się sprawdzają w innych krajach wolimy "stanąć okoniem" wyśmiewając się z tego i podnosząc, że u nas to się robi lepiej. Ba. W dodatku to u nas to się robiło już w latach 60-tych tylko troszkę inaczej i inaczej się to nazywało, ale co tam mamy wewnętrzną dumę, że byliśmy pierwsi. Co z tego, że efektów brak, ale ważne jest, że to tu na naszej polskiej ziemi się narodziło w trochę innej formie :facepalm:  W dodatku jak się nie ma argumentów to należy wyśmiać wszystko dookoła co jest w innym kraju :facepalm: Przypomina mi się wówczas film "Szczęśliwego Nowego Jorku". To jest taka mentalność.

Co z tego, że program zarybień się sprawdza, co z tego że urzędnicy, wędkarze, prasa są zachwyceni efektami. Co z tego że dzięki temu programowi zaczęto łowić medalowe płocie...jak to wszystko jest bezsensu... bo w Polsce jest lepiej. Tak po prostu jest lepiej.

Polecam obejrzeć i spojrzeć na siebie

 

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #57 dnia: 29.10.2018, 20:07 »
Arek, nic dodać, nic ująć! :thumbup:
Lucjan

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80
Odp: Zarybiać w mądry sposób - czyli co powinniśmy wiedzieć
« Odpowiedź #58 dnia: 30.10.2018, 12:40 »
Selektor :thumbup: