Spławik i Grunt - Forum

MEDIA i MULTIMEDIA => Prasa wędkarska => Wątek zaczęty przez: Mateo w 13.09.2018, 20:57

Tytuł: Odeszła legenda. Zmarł Rod Hutchinson
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 13.09.2018, 20:57
:(

W ostatnich latach na tyle mocno oddaliłem się od wędkarstwa karpiowego, że ominęła mnie informacja o śmierci Roda Hutchinsona. W zeszłym tygodniu dowiedziałem się od kolegi. To bez wątpienia jeden z pionierów wędkarstwa karpiowego i metody włosowej. Twórca takich dodatków jak Scopex, Monster Crab czy Mulberry Florentine. W 2001 udało mi się sprowadzić dwie wędki Dream Maker Enigma - moje ulubione karpiówki. Na jedną naskładałem, na drugą mama wyciągnęła dolary spod kanapy :)
Ogólnie byłem zakochany w sprzęcie Roda i w samej jego postaci. Miałem namiot Hutchinsona, rewelacyjną miodową żyłkę, którą kolega przywiózł mi z targów z Belgii. Nigdy nie udało mi się znaleźć lepszej plecionki przyponowej niż Edge Gravity Plus. Kulki zaprawione Monster Crabem trzeba było wieszać na drzewie daleko od namiotu :-) Na kule z Mulberry Florentine złowiłem chyba najwięcej karpi jednego dnia w całym moim wędkarskim życiu. Być może brałby równie dobrze na kulki z innym aromatem, ale ten połów kojarzy mi się właśnie z tym zapachem. Później modliłem się, żeby już nie było brań i żebym mógł się przespać, aż w końcu zwinąłem wędki.
Z uśmiechem na twarzy oglądaliśmy nagrania, na których widać było, że poczciwy Rod nie wylewał za kołnierz. Zawsze zastanawiało mnie, jak to się stało, że po pewnym czasie nie był już w stanie zarządzać tak dobrze ugruntowaną i prosperującą firmą. Później markę przejęli Włosi.
Plotki mówiły, że to właśnie alkohol... dodatkowo papierosy, migotania przedsionków, udar. W końcu zawał serca, który 24 czerwca zakończył życie karpiarza.

Jako nastolatek marzyłem, by go kiedyś poznać.

https://www.karpmax.pl/aktualnosci/czytaj/odeszla-legenda-zmarl-rod-hutchinson
https://www.anglersmail.co.uk/news/rod-hutchinson-carp-fishing-tribute-79558
https://www.carpfeed.com/fishing-news/article/carp-pioneer-rod-hutchinson-dies
Tytuł: Odp: Odeszła legenda. Zmarł Rod Hutchinson
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.09.2018, 20:59
Świetny wpis, Mateuszu. :thumbup:

RIP Rod...
Tytuł: Odp: Odeszła legenda. Zmarł Rod Hutchinson
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 13.09.2018, 21:05
Mateusz, pięknie napisałeś o swoim guru :bravo: :bravo: :bravo:
Tytuł: Odp: Odeszła legenda. Zmarł Rod Hutchinson
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 13.09.2018, 21:09
Nie tylko Ty Mateo nie wiedziałeś. Ja również zaliczam się do tych osób. I choć bliżej mi do feedera, to i z karpiowaniem w małym wydaniu się miało do czynienia. A na początku mojej przygody czytało i oglądało się wszystko co tylko w ręce wpadło. W tym również artykuły Roda Hutchinsona, przy których wiele się człowiek nauczył...
Świeć Panie nad Jego duszą...

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Odeszła legenda. Zmarł Rod Hutchinson
Wiadomość wysłana przez: Ninja w 13.11.2018, 21:41
:(

W ostatnich latach na tyle mocno oddaliłem się od wędkarstwa karpiowego, że ominęła mnie informacja o śmierci Roda Hutchinsona. W zeszłym tygodniu dowiedziałem się od kolegi. To bez wątpienia jeden z pionierów wędkarstwa karpiowego i metody włosowej. Twórca takich dodatków jak Scopex, Monster Crab czy Mulberry Florentine. W 2001 udało mi się sprowadzić dwie wędki Dream Maker Enigma - moje ulubione karpiówki. Na jedną naskładałem, na drugą mama wyciągnęła dolary spod kanapy :)
Ogólnie byłem zakochany w sprzęcie Roda i w samej jego postaci. Miałem namiot Hutchinsona, rewelacyjną miodową żyłkę, którą kolega przywiózł mi z targów z Belgii. Nigdy nie udało mi się znaleźć lepszej plecionki przyponowej niż Edge Gravity Plus. Kulki zaprawione Monster Crabem trzeba było wieszać na drzewie daleko od namiotu :-) Na kule z Mulberry Florentine złowiłem chyba najwięcej karpi jednego dnia w całym moim wędkarskim życiu. Być może brałby równie dobrze na kulki z innym aromatem, ale ten połów kojarzy mi się właśnie z tym zapachem. Później modliłem się, żeby już nie było brań i żebym mógł się przespać, aż w końcu zwinąłem wędki.
Z uśmiechem na twarzy oglądaliśmy nagrania, na których widać było, że poczciwy Rod nie wylewał za kołnierz. Zawsze zastanawiało mnie, jak to się stało, że po pewnym czasie nie był już w stanie zarządzać tak dobrze ugruntowaną i prosperującą firmą. Później markę przejęli Włosi.
Plotki mówiły, że to właśnie alkohol... dodatkowo papierosy, migotania przedsionków, udar. W końcu zawał serca, który 24 czerwca zakończył życie karpiarza.

Jako nastolatek marzyłem, by go kiedyś poznać.

https://www.karpmax.pl/aktualnosci/czytaj/odeszla-legenda-zmarl-rod-hutchinson
https://www.anglersmail.co.uk/news/rod-hutchinson-carp-fishing-tribute-79558
https://www.carpfeed.com/fishing-news/article/carp-pioneer-rod-hutchinson-dies

Wstyd się przyznać ale nie znałem tego człowieka.
Czy są jakieś książki Roda w języku polskim?
Tytuł: Odp: Odeszła legenda. Zmarł Rod Hutchinson
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 21.11.2018, 22:28
Nie słyszałem i wątpię, żeby takie książki były.
Ogólnie nasza polska wędkarska literatura jest wyjątkowo uboga w porównaniu do angielskiej. Kiedyś przeglądałem angielskie księgarnie - to jest raj! Tysiące pozycji.

Poniżej kilka pozycji Roda znalezionych na eBay:
https://www.ebay.co.uk/itm/Rod-Hutchinson-Carp-Along-the-Way-Volume-Two-coarse-fishing-angling-book-biog-2/173621981530
https://www.ebay.co.uk/itm/Very-rare-Rod-Hutchinsons-Carp-Book-1st-edition-hard-back-fishing-angling/264042411596
https://www.ebay.co.uk/itm/Limited-Edition-Rod-Hutchinsons-Carp-Book-hardback-fishing-angling-books/173443135777
https://www.ebay.co.uk/itm/HUTCHINSON-ROD-LITTLE-EGRET-FISHING-BOOK-THE-CARP-STRIKES-BACK-paperback-2016/382511621847
https://www.ebay.co.uk/itm/HUTCHINSON-ROD-COARSE-FISHING-BOOK-THOUGHTS-ON-BAIT-CARP-hardback-NEW/381765530807