Autor Wątek: Gdzie pojechać na ryby na 3 dni?  (Przeczytany 3974 razy)

Offline wkz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gdzie pojechać na ryby na 3 dni?
« Odpowiedź #15 dnia: 12.07.2018, 13:05 »
Radomkę i Pilice w lato tak średnio polecam, bo niski stan wody. Kozienice małe jeziora, małe ryby.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka


Orzeszyna Arkadiusz

  • Gość
Odp: Gdzie pojechać na ryby na 3 dni?
« Odpowiedź #16 dnia: 12.07.2018, 20:19 »
Najlepiej blisko sklepu ...................... żeby nic nie brakło :P :P ;)

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie pojechać na ryby na 3 dni?
« Odpowiedź #17 dnia: 16.07.2018, 18:24 »
Zarezerwowałem sobie domek nad jeziorem Narie http://kretowiny.pl/ ktoś tam może łowił?
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Mateusz Kujawski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drulity
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gdzie pojechać na ryby na 3 dni?
« Odpowiedź #18 dnia: 16.07.2018, 19:17 »
Zarezerwowałem sobie domek nad jeziorem Narie http://kretowiny.pl/ ktoś tam może łowił?
Blisko mnie około 30km.
Bardzo czysta woda. Niestety nie miałem przyjemność I tam łowić. Ale wiem że występuje tam okon i szczupak. Zakaz plywanian jednostkami spalinowymi. Co do pozwolenia to chyba wykupisz w jednym ze sklepów wędkarskich w Morągu.
Połamania i pięknej pogody.
🎣🎣🎣

Offline FanFeeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Gdzie pojechać na ryby na 3 dni?
« Odpowiedź #19 dnia: 16.07.2018, 19:44 »
Zarezerwowałem sobie domek nad jeziorem Narie http://kretowiny.pl/ ktoś tam może łowił?
Blisko mnie około 30km.
Bardzo czysta woda. Niestety nie miałem przyjemność I tam łowić. Ale wiem że występuje tam opon i szczupak. Zakaz plywanian jednostkami spalinowymi. Co do pozwolenia to chyba wykupisz w jednym ze sklepów wędkarskich w Morągu.
Połamania i pięknej pogody.

Ja byłem w innym pensjonacie obok, po drugiej stronie cypelka. Przez tydzień naparzał taki wiatr z zachodu przez całe ploso jeziora, że o łowieniu z mojej strony można było zapomnieć i łaziłem na pomost kawałeczek obok tego ośrodka, było cichutko i spokojnie, bo od wiatru zasłaniała góra ze ścianą lasu.

Jezioro jest obłędnie czyste, tam dno widać chyba na pięciu metrach jak w akwarium, nawet obok tego ośrodka jest baza nurków. Ja wyniki miałem takie sobie - płotka, płotka, płotka i jedno porwanie zestawu przez jakiegoś klamota. Przez ten wiatr i brak innych miejsc łowiłem na 6 metrach głębokości, innego miejsca nie miałem. Słyszałem też, że tata kolegi był kiedyś chyba właśnie w tym ośrodku i był zachwycony pięknymi płociami na pickera właśnie z głębokiej wody. Na pewno są piękne liny, ale te były na takich płyciznach. Z kilometr przez Kretowinami jak się jedzie na półwysep i zjedzie się w lewo wjeżdża się na prywatne domki z pomostami. Tam jest taka płytsza zatoka / odnoga i tam w tej czystej wodzie widać było liny.

Z drapieżników słyszałem, że jeżdżą na Narie na okonie, ale to tylko słyszałem. Moim zdaniem, to przez tą przejrzystą wodę, jest tak trudno o ryby. Może faktycznie trzeba szukać feederami na głębszej wodzie, daleko od brzegu, może łowić na skraju dnia i nocy. Na pewno nie jest to łatwe jezioro. A i nie liczcie na ciszę i spokój, ale jest gdzie potańczyć i jest fajna plaża miejska ;)
"Ale w jednym i drugim przypadku musi mieć w sercu tą iskrę, ten żar który rozpala wyobraźnie i sprawia, że tęsknimy za kolejną wyprawą, za kolejnym sezonem. Sposób na życie, sposób myślenia: Ja, natura, ryba, pasja, wyzwanie, tajemnica."

Tench_fan