Teraz łowie na komercjach albo na dzikich wodach.
Ale ciągle mam kontakt z kolegami co łowią na moich okolicznych wodach PZW, na których i ja lowiłem lub do których przymierzam się w przyszłości.
Tak stosowałbym 2 różne taktyki.
1. to samo co na komercjach (takich stawów mam namierzonych kilka), rybka nie bierze na wszystko.
2. rzuty co 1 h lub do brania (to głównie stawy na których łowiłem i je dośc dobrze znam), rybka nie bierze na wszystko.
3. wywózki pontonem lub łowienie z łodzi, mam taką piękną wodę tylko na nie mi czasu brak ... a mam propozycje wejścia do fajnych teamów (aktualnie dwóch)