Autor Wątek: Wolny bieg przy feederze  (Przeczytany 20572 razy)

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 455
  • Reputacja: 262
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #75 dnia: 04.11.2020, 21:17 »
A wolny bieg przy feederze jest moim zdaniem zupełnie zbędny. Ideą łowienia feederem jest łowienie z klipem a przy zaklipowanej żyłce wolny bieg nic nie daje. Tylko dobre podpórki i lekko poluzowany hamulec.

Dla jednych zbędny, dla drugich nie. Ja w większości przy feederach mam kręciołki z WB, z prostego powodu, w sezonie jak jest ciepło często uprawiam wędkarstwo rodzinne, inaczej, ja wędkuję, a rodzina jest ze mną. Ruszamy na miejscówki, gdzie można połowić i jest jakaś rekreacja, wtedy WB pozwala mi na posiedzenie z rodzinką, rozpalenie grilla itp zajęć nie związanych z łowieniem i nie szukanie wędek na środku kilku ha łowiska. WB daje mi więcej relaksu nad wodą, nie muszę siedzieć w ciągłym skupieniu, gdy akurat czeka na mnie karkóweczka z grilla 8)
Oczywiście można zluzować hamulec, jasna sprawa, ale jak oglądam filmy nawet bardzo uznanych youtuberów, jak manewrują hamulcem, by uzyskać ten sam efekt, to po prostu przerost formy nad treścią. Dlatego-co komu. :thumbup:

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #76 dnia: 04.11.2020, 21:49 »
Może i to dziwnie wygląda przytrzymywanie szpuli podczas zacięcia, ale idzie się przyzwyczaić i nie odczuwać dyskomfortu.
Ja mam na jednej wędce wolny bieg a na drugiej kołowrotek z hamulcem z przodu. Nie przeszkadza mi to, ale na przyszły sezon pewnie jakiś kręcioł z WB zakupię a może i dwa :) też uprawiam wędkarstwo rodzinne często i mus poluzować hamulec lub WB żeby nie nurkować za wędką.
Paweł

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 344
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #77 dnia: 05.11.2020, 17:15 »
Oczywiście każdy, co kto lubi.
Mam bezpieczny klip na wszystkich kołowrotkach. Nie wyobrażam sobie łowienia bez niego, zwłaszcza na dwie wędki. Hamulca nie mam nigdy dociągniętego na sztywno, właśnie, żeby przy dubletowym braniu móc spokojnie wyholować jedną rybę a potem wziąć się za hol drugiej. Ale do tego są właśnie potrzebne porządne podpórki.
Mam jeden kołowrotek z WM ale prawie go nie włączam, chyba, że poluję na dużą rybę "pod nogami". Według mnie Quick Drag spełnia tą samą funkcję, co WB.
Przy karpiówce oczywiście WB jest nieodzowny.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 982
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #78 dnia: 05.11.2020, 18:25 »
Tomku,przy karpiowych wędkach ,dominują raczej teraz kołowrotki typu Big Pit z szybkimi hamulcami bez wolnego biegu,aczkolwiek ja sam łowię feederem i często zakładam młynki z wb i sobie chwalę takie rozwiązanie,a przy dużej metodzie tym bardziej :beer:

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 455
  • Reputacja: 262
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #79 dnia: 05.11.2020, 19:11 »
Według mnie Quick Drag spełnia tą samą funkcję, co WB.
Funkcję spełnia, oczywiście, ale pod kątem wygody (a przecież wędkarze wiele robią dla wygody) WB jest po prostu lepszy bo szybciej się go ogarnia niż QD, właśnie o tym pisałem, że oglądając filmy uznanych wędkarzy widać, że "procedurka" manewrowania QD jest kłopotliwa jak łowią na komercjach, stawiając na podpórkach luzują hamulec, a przy sporej rybie i walnięciu w odjazd jest lekka paniora zanim ustabilizują hol, bo trzeba wędkę wyjąć z podpórek, palcem przytrzymać szpulę, po czym szybkim sprawnym ruchem dokręcić hamulec, ale oczywiście z wyczuciem by nie stracić ryby i zestawu, przy WB hamulec z przodu masz ustawiony z siłą jaką sobie na spokojnie ustawiasz, a WB załączasz kiedy potrzebujesz spuścić wędki z oczu, po braniu ruch korbką i holujesz rybę z ustawionym wcześniej hamulcem-nie wygodniejsze rozwiązanie? :D Mam wrażenie, że moda sprawiła to, że do feederów używa się kręciołów bez WB i wielu wędkarzy idzie tym tropem. Na łowiskach gdzie jest głównie drobna ryba w zasadzie nie ma to żadnego znaczenia, ale jak łowi się po komercjach, gdzie łowisz karpiki i leszczyki do 1.5kg ale większość wypadów wpadają bonusy +5kg to już gadżet zaczyna pełnić funkcję użytkową.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 344
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #80 dnia: 05.11.2020, 21:44 »
Co do karpiówek już się więcej nie wypowiadam, bo na nie nie łowię.
Kładąc wędkę na podpórki nigdy nie luzuję hamulca tak jak przy WB. Ustawiam go w pozycji roboczej. W tej pozycji wyholuję mniejszego karpika. Przy silniejszym odjeździe ryba wybiera żyłkę przy mocno wygiętym kiju a po podjęciu wędki muszę czasem, choć nie zawsze dokręcić hamulec. Nigdy nie muszę hamować szpuli palcem. Ale przy kiepskich podpórkach wędka popłynęłaby za rybą. Wolę, żeby ryba miała konkretny opór, jak nie mogę podjąć wędki z podpórki niż żeby płynęła gdzie chce np. w jakieś krzaki. Lubię po braniu podjąć wędkę i od razu rozpocząć hol bez dodatkowego ruchu korbki, czy innych czynności. Byłem świadkiem, jak pewien pan, nie nazwę go karpiarzem, bo wielu bym obraził, po braniu zaciął "z krzyża" zapominając, że ma włączony WB. Zrobiła mu się piękna "broda" z żyłki.
Nie dam się wiec przekonać do WB przy feederze, chociaż nie mam zamiaru nikomu wybijać go z głowy, jeśli go opanował i dobrze mu się z nim łowi.

To, co napisałem to tylko moja opinia, wynikająca z moich doświadczeń i przyzwyczajeń, którymi się tu dzielę.

A wracając do meritum Edit:
Mam na myśli wątek wydzielony z wątku Kupiliśmy http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10285.msg503401#msg503401

, czyli pytania, czy sam WB w feederze uchroni przed wciągnięciem wędki do wody, to moim zdaniem nie. Przy płaskiej przedniej podpórce wędka może się z niej zsunąć i jeśli tylna też nie trzyma to wędka nawet na ciut mocniej dociągniętym WB może popłynąć. Najważniejsze są podpórki a jeśli nie chcemy zerwać zestawu łowiąc z klipem to samo wypinający się klip. Gumka recepturka też się mieści w tej kategorii.
Pozwolę sobie zamieścić tu zdjęcie moich podpórek, które pozwalają mi oddalić się od łowiska albo dokończyć holu podczas brania na drugiej wędce.

Pozdrawiam,
Tomek

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 455
  • Reputacja: 262
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #81 dnia: 05.11.2020, 22:02 »
Nie dam się wiec przekonać do WB przy feederze, chociaż nie mam zamiaru nikomu wybijać go z głowy, jeśli go opanował i dobrze mu się z nim łowi.

W sumie to nie chodzi o przekonywanie, tylko dzielenie się spostrzeżeniami. Każda wiedza którą mamy i dzielimy się nią może komuś się przydać, jednym mniej, innym bardziej, ale dzięki właśnie takim wymianom poglądów mamy rozwój w wędkarstwie (i nie tylko w nim). Gdyby znamienici wędkarze nie uchylili rąbka tajemnicy dalej łowilibyśmy na sprężyny, a tak-od kilku lat methoda w PL ma się dobrze i ewoluuje, to co 3 lata temu wydawało się jako temat wyczerpany z perspektywy czasu jest dalej rozwijane, unowocześniane, choć fajerwerków w tym nie ma to zmieniają się szczególiki dzięki którym skuteczność wzrasta.
Najgorsze co możemy zrobić to zamykać się na wiedzę/spostrzeżenia, bo to one kreują nasz wędkarski świat. :thumbup:

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #82 dnia: 05.11.2020, 22:40 »
W tym sezonie łowiąc na 2 feedery, na jednym miałem podpięty kołowrotek z WB. Z tego co dobrze pamiętam tylko raz mi się przydał podczas podwójnego brania. Holując pierwszą rybę na drugiej wędce z WB zaciął się karp. Włączyłem wolny bieg i pozwoliłem rybi odpłynąć. Wyjąłem pierwszą sztukę potem wyłączyłem WB na drugiej wędce i wyholowałem drugą rybę :) Ale to była jednorazowa sytuacja.
W przyszłym sezonie będą dwa kołowrotki z QD.


Tomba, możesz mi napisać model tej tylnej podwójnej fajki ? Szukam czegoś w tym stylu na przyszły sezon.

Offline Thompson

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowieckie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #83 dnia: 05.11.2020, 22:57 »
Ta podwójna fajka wygląda od Trapera albo Lorpio

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #84 dnia: 05.11.2020, 23:01 »
Z tego co widzę, to jest to fajka Daiwa D Tatch Duo :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Hektor

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 94
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #85 dnia: 05.11.2020, 23:31 »
Według mnie Quick Drag spełnia tą samą funkcję, co WB.
Funkcję spełnia, oczywiście, ale pod kątem wygody (a przecież wędkarze wiele robią dla wygody) WB jest po prostu lepszy bo szybciej się go ogarnia niż QD, właśnie o tym pisałem, że oglądając filmy uznanych wędkarzy widać, że "procedurka" manewrowania QD jest kłopotliwa jak łowią na komercjach, stawiając na podpórkach luzują hamulec, a przy sporej rybie i walnięciu w odjazd jest lekka paniora zanim ustabilizują hol, bo trzeba wędkę wyjąć z podpórek, palcem przytrzymać szpulę, po czym szybkim sprawnym ruchem dokręcić hamulec, ale oczywiście z wyczuciem by nie stracić ryby i zestawu, przy WB hamulec z przodu masz ustawiony z siłą jaką sobie na spokojnie ustawiasz, a WB załączasz kiedy potrzebujesz spuścić wędki z oczu, po braniu ruch korbką i holujesz rybę z ustawionym wcześniej hamulcem-nie wygodniejsze rozwiązanie? :D Mam wrażenie, że moda sprawiła to, że do feederów używa się kręciołów bez WB i wielu wędkarzy idzie tym tropem. Na łowiskach gdzie jest głównie drobna ryba w zasadzie nie ma to żadnego znaczenia, ale jak łowi się po komercjach, gdzie łowisz karpiki i leszczyki do 1.5kg ale większość wypadów wpadają bonusy +5kg to już gadżet zaczyna pełnić funkcję użytkową.

Funkcja QD to odpowiedź Daiwy na wolny bieg Shimano i w mojej ocenie jest to bardzo dobre rozwiązanie. Kołowrotki z QD mają prostszą budowę a tym samym są bardziej niezawodne. Ponadto kołowrotek zawierający QD nie wymaga skomplikowanego manewrowania pokrętłem, wystarczy stosunkowo mały ruch pokrętłem i możemy zatrzymać wybieranie żyłki przez rybę.  Od wielu lat łowię kołowrotkami Daiwy z QD i jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania, mam porównanie z wolnym biegiem, bo mam także baitrunnery Shimano. W mojej ocenie QD Daiwy pozwala na bardzo precyzyjne manewrowanie hamulcem bez konieczności wykonywania wielu obrotów pokrętłem szpuli. Wszystkie topowe kołowrotki karpiowe zaopatrzone są w system QD, lub jego odmianę a nie tradycyjny WB. Mając porównanie obu systemów, zdecydowanie wolę system QD. System QD czy WB może być przydatny, gdy łowisz sam na dwie wędki i będziesz miał branie na dwóch wędkach. Ja przy wędkach karpiowych mam kołowrotki z QD a przy feederach z WB.

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #86 dnia: 05.11.2020, 23:40 »
Z tego co widzę, to jest to fajka Daiwa D Tatch Duo :)
Dzięki Maciek, porównując do fotek w internecie by się zgadzało. :thumbup:

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #87 dnia: 05.11.2020, 23:54 »
Z tego co widzę, to jest to fajka Daiwa D Tatch Duo :)
Dzięki Maciek, porównując do fotek w internecie by się zgadzało. :thumbup:

Nie ma sprawy :)

Tutaj masz więcej info: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=12121.0

Jak widać też kiedyś używałem kołowrotków z WB. Po sezonie kompletnie z nich zrezygnowałem.
Dobór właściwych podpórek ma dla mnie kluczowe znaczenie, bo niejednokrotnie uratowały mi wędkę ;)
Oczywiście podpórki mają pomóc, a nie zastąpić nas samych (refleks, czujność).

Łowię zawsze z klipsem, więc WB nie ma u mnie najmniejszego sensu. Hamulec mam tak ustawiony, by zapewniał mi pewny hol, uwzględniając wytrzymałość żyłki. Odpięcie żyłki z klipsa to ułamek sekundy. Łowiąc aktywnie i siedząc przy wędkach nie mam potrzeby stosowania WB.

Teraz całość wygląda tak. Jest stabilnie i całkiem bezpiecznie :)

Pozdrawiam,
Maciek

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #88 dnia: 06.11.2020, 00:37 »
Są wędkarze którzy na sztywno łowią i dobrze im z tym, są i tacy którzy bardziej luźno do tematu podchodzą i wolą mieć jakieś zabezpieczenia na wypadek drzemki czy pójścia na stronę czy innej potrzeby odwrócenia oczu od wędki.
Ja już jedną wędkę utopiłem.. Tfuuu znaczy ryba mi utopiła i to na amen hehe, było to lata temu na Wiśle ale pamiętam do dziś i dla tego wolę mieć jakieś zabezpieczenie w postaci poluzowanego hamulca czy WB. Jedna wędkę utopioną przez rybę też sam wyciągnąłem co daje do myślenia. Nie muszę się spinać i cały czas na szczytówkę patrzeć, wszystko sobie robię na luzie, czy to zanęty dorobię i zejdę po wodę czy nogi rozprostuje, czy z dzieckiem się pobawię.
Zauważyłem jednak ze jak ryba wybiera przez dłuższą chwilę żyłkę podczas brania a my nie zatniemy to częściej kończy się to spinką.
Paweł

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 773
  • Reputacja: 1989
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wolny bieg przy feederze
« Odpowiedź #89 dnia: 06.11.2020, 08:53 »

A wolny bieg przy feederze jest moim zdaniem zupełnie zbędny. Ideą łowienia feederem jest łowienie z klipem a przy zaklipowanej żyłce wolny bieg nic nie daje. Tylko dobre podpórki i lekko poluzowany hamulec.
Zresztą quick drag spełnia ta samą funkcję, co wolny bieg a nie zwiększa wagi kołowrotka.

Wszystko zależy czy łowimy w dzień czy w nocy, na jedną wędkę czy dwie. W przypadku dłuższych sesji nie zawsze będziemy siedzieli przy kijach i patrzyli się na szczytówki non stop. Więc wolny bieg i alarm wiele pomoże, zwłaszcza jak na przykład coś wiążemy (przypony, pakunki PVA) lub łowimy w towarzystwie. Łowiąc z kosza na ten przykład, ani alarm ani wolny bieg nie jest potrzebny, i tu pełna zgoda. Co innego jednak jak zasiadka jest dłuższa :)
Lucjan