Autor Wątek: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia  (Przeczytany 56799 razy)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #75 dnia: 29.01.2015, 22:06 »
Przy zastosowaniu stoperów w czasie holu dolny na pewno się przesunie! Ale górny trzyma poziom!Myślę że to Stonfo zbyt usztywni zestaw!!!
Arek

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 708
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #76 dnia: 16.03.2015, 22:46 »
Kolejne pytanie odnośnie zestawu helikopterowego , powiedzcie mi na jakich żyłkach wy wiążecie ten zestaw chodzi mi o główna i przypon. (grubość i długość) Ja dziś stosowałem żyłkę główną 0.18 a przypon 0.10 (30cm), cholernie się to plątało (koniec przyponu ustawiony na początku koszyka). Potem skróciłem przypon o 15cm i też było to samo. Na pierwszy rzut wydaje mi się że żyłka przyponowa powinna być znacznie grubsza (0.14) sztywniejsza , wtedy może te splątania i owijanie się przyponu za żyłkę główną zniweluje, oraz długość przyponu ( w artykule Luka jest długość bodajże 15-20cm) ale czy to jest sztywna zasada? czy to właśnie nie powoduje tych splątań?. Powiedzcie jak wasze zestawy wyglądają i czy miewacie takie same problemy?
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #77 dnia: 17.03.2015, 00:08 »
Kolejne pytanie odnośnie zestawu helikopterowego , powiedzcie mi na jakich żyłkach wy wiążecie ten zestaw chodzi mi o główna i przypon. (grubość i długość) Ja dziś stosowałem żyłkę główną 0.18 a przypon 0.10 (30cm), cholernie się to plątało (koniec przyponu ustawiony na początku koszyka). Potem skróciłem przypon o 15cm i też było to samo. Na pierwszy rzut wydaje mi się że żyłka przyponowa powinna być znacznie grubsza (0.14) sztywniejsza , wtedy może te splątania i owijanie się przyponu za żyłkę główną zniweluje, oraz długość przyponu ( w artykule Luka jest długość bodajże 15-20cm) ale czy to jest sztywna zasada? czy to właśnie nie powoduje tych splątań?. Powiedzcie jak wasze zestawy wyglądają i czy miewacie takie same problemy?
Miałem podobny problem do czasu gdy zaniechałem stosowania krętlika - teraz stosuję tylko przeciętą pętle i nie mam splątań
Pozdrawiam - Gienek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #78 dnia: 17.03.2015, 01:07 »
Gregorio - helikopter najlepiej jest robic na fluorocarbonie. Jest sztywniejszy i ma lepsze właściwości. Faktycznie cienka żyłka może sie plątać. Ale przy cienkiej skracasz przypon aby uniknąć tego problemu.

Co do przesuwanie sie stoperów - aby następowało takowe musiałoby byc jakies obciążenie na żyłce czyli przyponie. A tam nic takiego nie ma, więc nie powinno byc takiego problemu w ogóle.
Lucjan

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 708
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #79 dnia: 17.03.2015, 06:37 »
Kolejne pytanie odnośnie zestawu helikopterowego , powiedzcie mi na jakich żyłkach wy wiążecie ten zestaw chodzi mi o główna i przypon. (grubość i długość) Ja dziś stosowałem żyłkę główną 0.18 a przypon 0.10 (30cm), cholernie się to plątało (koniec przyponu ustawiony na początku koszyka). Potem skróciłem przypon o 15cm i też było to samo. Na pierwszy rzut wydaje mi się że żyłka przyponowa powinna być znacznie grubsza (0.14) sztywniejsza , wtedy może te splątania i owijanie się przyponu za żyłkę główną zniweluje, oraz długość przyponu ( w artykule Luka jest długość bodajże 15-20cm) ale czy to jest sztywna zasada? czy to właśnie nie powoduje tych splątań?. Powiedzcie jak wasze zestawy wyglądają i czy miewacie takie same problemy?
Miałem podobny problem do czasu gdy zaniechałem stosowania krętlika - teraz stosuję tylko przeciętą pętle i nie mam splątań

Czy na przeciętej pętli do zmian przyponu używasz jakiegoś łącznika? Czy wiążesz na stałe?
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 708
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #80 dnia: 17.03.2015, 06:40 »
Gregorio - helikopter najlepiej jest robic na fluorocarbonie. Jest sztywniejszy i ma lepsze właściwości. Faktycznie cienka żyłka może sie plątać. Ale przy cienkiej skracasz przypon aby uniknąć tego problemu.

O właśnie fluorocarbon, zapomniałem że takowe coś istnieje :beer:

Co do przesuwanie sie stoperów - aby następowało takowe musiałoby byc jakies obciążenie na żyłce czyli przyponie. A tam nic takiego nie ma, więc nie powinno byc takiego problemu w ogóle.

Z tym że trzeba zastosować odpowiednie stopery do , właściwej średnicy żyłki
Grzegorz > Kołobrzeg

grzesiek76

  • Gość
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #81 dnia: 17.03.2015, 08:00 »
Plątanie zestawu również ogranicza właściwe zarzucanie. Tzn, przed wpadnięciem do wody należy żyłkę leciutko przytrzymywać, aby zestaw opadł na wodę możliwe delikatnie, lekko...No i zestaw powinien opadać na napiętej żyłce. Sam również stosuję tradycyjne cienkie żyłki. Fakt, czasem i tak się splącze, ale nie ma tragedii.

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #82 dnia: 17.03.2015, 11:03 »


Czy na przeciętej pętli do zmian przyponu używasz jakiegoś łącznika? czy wiążesz na stałe?
Po przecięciu pętli wiążę na końcach małe pętelki - do jednej mocuję przypon ( pętla w pętlę) a do drugiej popdpinam koszyk agrafką
Pozdrawiam - Gienek

Offline Qarg

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 19
  • życie jest za krótkie żeby łowić tylko w weekendy
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #83 dnia: 17.03.2015, 13:48 »
a ja własnie zastanawiam sie nad zakupem tego "wymysłu"
http://sklep-wedkarski-gozdawa.pl/korum/akcesoria/anty-splataniowy-koralik-duzy-anti-tangle-quick-change-beads-large.html
miałem to juz chyba z 5 razy w reku i zawsze odwieszam z powrotem :( ale jak nie kupie i nie przetestuje nad woda to :)
do tej pory stosowałe sposób Martina Mataka czyli 10 cm zyłki skrecone i łaczenie przyponnu z główna petelka w petelke
Arek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #84 dnia: 17.03.2015, 16:19 »
Rzadko łowię na helikopter.Ale też miałem podobny problem.Wydłużenie przyponu że hak z przynętą wisiał ciut poniżej koszyka bardzo poprawiło sytuację!
Arek

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #85 dnia: 17.03.2015, 18:42 »
To i ja dodam coś od siebie najczęściej gdy używam helikoptera to używam tego "zestawu" http://www.korum.co.uk/Item_KRA-32#.VQhieI6G9ic tylko jeszcze dodatkowo blokuje swoimi stoperami te szybko zlaczki"kretliki" zamieniam czesto na zwykle kretliki i zachowanie zestawu sie nie zmienia.  Żyłka główna to 0.25 http://www.spro.eu/EN_GB/category/lijnen/spro-lijnen/mono/cresta-team-feeder-reel-mono.html
A przypon wiąże z fluocarbonu 0,22 najczęściej. przypon około 10-15cm i haczyk umieszczony na równi z krętlikiem i agrafka do której podpinam koszyczek. Plącze się bardzo rzadko... Na przykład ostatnio na około 10 godzinna sesji poplątało mi się 2 razy tylko.  Czasami jest tak ze jak bardzo szybko a nawet na "chama" zwija się zestaw to on się plącze podczas zwijania własnie a podczas lotu jest wszystko ok i tak tez ląduje na dnie. Jeden z kilku przypadków które mi to potwierdziły: znajomy miał podobny "klopot" mowi ze co rzut mu sie placze i wysiaga tak poplatane ze czasem nie idzie rozplatac...  ale jak zobaczylem jak on zwija zestaw z wody to sie za glowe zlapalem. Zabralem mu wedke pokazalem jak sie zwija i od tamtej pory duza wiekszsc juz sie nie platala "podczas rzutu" haha :D  Rzuty wykonuje normalnie tak jak się rzuca z żyłka na klipie ;) a cały opad kontroluje na napiętej żyłce...   
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #86 dnia: 17.03.2015, 18:46 »
Panowie napiszcie jaka jest skuteczność tego helikoptera. Czy jest więcej brać w porównaniu do zwykłego zestawu feederowego.
Zbyszek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #87 dnia: 17.03.2015, 18:56 »
To jest alternatywa! Nie można mówić że jest skuteczniejszy. Wszystko zależy od warunków . Dziś da ci efekty helikopter a następnym razem  standardowy zestaw! Warto kombinować.
Arek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #88 dnia: 17.03.2015, 19:00 »
Czyli jak we wszystkim w życiu - trzeba kombinować.
Zbyszek

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Montaż końcowy przy feederze - spostrzeżenia
« Odpowiedź #89 dnia: 17.03.2015, 19:08 »
Tak jak kolega Arunio powiedzial trzeba kombinowac. Dodam jeszcze cos  od siebie :)
 Wedlug mnie to duzo zalezy od tego na co sie nastawiamy i gdzie wedkujemy ale mysle ze efekty sa porównywalne.   Helkiopter jest zestawem typowo samozacinajacym, przyneta lezy dosc blisko zanety blizej niz w zwyklym feederze(jest to czasem plus czasem minus zależy od sytuacji), helikopter dalej leci i jest mniej podatny na splatania. Tradycyjny feeder(mam na mysli zestaw jak tutaj na pierwszym zdjeciu co dodal kolego Arcymisiek ja takiego urzywal  najczesciej, nie jest zestawem samozacinajacym o ile nie zablokujemy koszyczka na zylce stoperem na przyklad, przy dalszych rzutach jest wieksze ryzyko ze zestaw sie poplacze, przyneta lezy dalej od zanety( ale to jest raz plus a raz minus). Czesto wedkuje na jedna wedke z helikopterem a na jedna tradycyjnie i nie widze wielkich roznic w braniach ryb raz wygrywa jeden raz drugi. Helkopter raczej nie nadawal by  sie na duzy mul, na rzekach tez moze byc z nim probelm ale nie wiem na pewno nie testowalem go w tych warunkach to tylko moje przypuszczenia. Tradycyjny feeder jest jak by bardziej uniwersalny. Zarowno jeden jak i drugi zestaw po jakims czasie mozna delikatnie podciagnac po dnie- czesto to daje branie ryby.   To tak z grubsza napisane (jak cos mi z glowy wypadlo to dopisze :D) z moich doswiadczen, spostrzezen i wiedzy. Jesli sie myle to prosze poprawe.
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp