Wędzisko na sandacze - spinning

[rolnik_szatana]

Witam,

Jak w temacie, poluje i poluje na niego, ale zasiadki na trupka są meczące (czas, pogoda) i postanowiłem zakupić jakiś kij i kołowrotek do spiningu właśnie na ta rybę (powinna się czuć wyróżniona ) co do ceny to sam nie wiem nie chce sprzętu na sezon ale na lata tak czytam fora i niby wędki z pracowni są bardzo dobre ?
Tak wiec pomóżcie mi coś skompletować

[Mateo]

Czołem!

Rzeczywiście, odkąd wędkarstwo spinningowe wyspecjalizowało się w łowieniu sandaczy, na rynku zaczęło się pojawiać wiele wędzisk przeznaczonych do łowienia tej ryby. Zwykle sandacze łowi się na przynęty gumowe lub koguty, stosując technikę jigowania.
Brania (uderzenia) sandacza są często krótkie, reagować należy dość szybko, zaś samo zacięcie powinno być dość mocne, gdyż sandacz ma twardy i mocno wysklepiony pysk.
To wszystko sprawia, że spinningi do łowienia sandaczy budowane są tak, aby blank był krótszy, miał akcję szybką (szybkie wygaszenie), dobrze przenosił drgania i był raczej sztywny.
Teoria teorią, ale każdy z nas ma też własne upodobania. Niektórzy preferują na przykład dłuższe kije (nawet do połowu z łodzi), szczególnie przy tzw. metodzie warszawskiej. Ktoś może też woleć blank o nieco pełniejszym ugięciu, co wcale nie oznacza, że będzie mniej skuteczny w łowieniu sandaczy.

Z doświadczenia wiem, że wielu kolegów daje się na początku namówić na kije, z których potem nie są do końca zadowoleni i kończy się zakupem kolejnej wędki. Nie wiem z czego to wynika. Być może początkowo nie potrafią oni do końca sprecyzować swoich oczekiwań. Być może sprzedawcy nie do końca koncertują się na odpowiednim doradztwie.

Z pewnością zamówienie wędki w pracowni daje większe możliwości. Właściciel w pracowni dysponuje wieloma różnymi blankami i elementami zbrojenia. Dopasuje wszystko w rozmowach z klientem. Sprzedawca w sklepie nie zawsze ma taki wybór wędek i może zasugerować wędzisko, które akurat ma na stanie.

Myślę, że potrzeba tutaj wielu dodatkowych informacji, żebyśmy mogli coś doradzić.
Rozumiem, że nie ma to być kij testowy, tylko - jak napisałeś - chcesz dobry kij na lata.
Czy ma to być kij stricte sandaczowy, czy bardziej uniwersalny?
Czy będziesz łowił na rzece, czy też na jeziorach?
Jakieś szczególne warunki: głębokie wody, dalekie rzuty?
Będziesz poławiał z brzegu, czy ze środków pływających?
Na jakie przynęty głównie się nastawiasz?
Jakie ogólnie preferujesz wędki (podczas holu ryby)?
No i oczywiście budżet, jakim dysponujesz.

[Adrian]

Ja na początku radziłbym odpuścić kije z pracowni. Kup coś z ogólnie dostępnych wędek, możliwe, że za rok zmienisz kij, po jakimś czasie będziesz wiedział czego dokładnie potrzebujesz i wtedy zamów sobie kij z pracowni. Wątpię, że od razu trafisz na kij który będzie Ci odpowiadał (chyba, że masz już doświadczenie połowie sandaczy na spinning). Ja zaczynałem od wklejki 2,4 m a teraz łowie na monoblank 1,98m bez wklejanej szczytówki. Oczywiście to Twoje pieniądze i decyzja ale ja wstrzymałbym się z wydawaniem grubej kasy na spinning który może po sezonie odłożysz do szafy czy sprzedasz ze stratą.

Przemyśl odpowiedzi na pytania Mateusza, będzie łatwiej coś Ci doradzić, jest tutaj pewnie kilku doświadczonych spinningistów, którzy polecą coś na początek.

[Wędkarstwo JWo]

Ja polecę Tritium Zander Spin. Bardzo fajny kij pod sandacza jego recenzja jest dostępna na stronie fishing-test.pl Zebrał tam bardzo dobre noty. Jako kołowrotek Robinson Quartz pro spin

[RubikS]

Jeśli nie wiesz czego szukasz to na Twoim miejscu nie zaprzątałbym sobie głowy wędką z pracowni - złożyć sprzęt na dobrych komponentach za 1,5-2tyś i po pewnym czasie przekonać się, że to nie to... no bolesna sprawa - zarówno dla duszy jak i portfela



Według wielu sandaczowy ideał, choć ja używam go na szczupaki. Mega szybka, cięta szpada. Połączenie lekkości z elektryzującą czułością blanku - poezja. Wcina każdą rybę która jest do wcięcia, a spinki na przestrzeni dwóch lat jego używania policzyłbym na palcach jednej ręki. Po za ceną minusów nie dostrzegam, chociaż z drugiej ręki dostaniesz go pewnie za połowę ceny rynkowej Jak dla mnie idealny kij pod gumy.