Żyłka do method feeder

[jakub_wr]

Jak ktoś karpiuje ekstremalnie to może być fajna opcja zakupowa.
Jak o mnie chodzi to zanim nawinę polowę to się w proch obróci.

Ja nie karpiuję jakoś intensywnie ale zakupuję taką szpulę, bo lubię zawsze mieć świeżą żyłkę na kołowrotku. Przy tej cenie nie bedę się zastanawiał nad nawijaniem podkładów i liczeniem ile mi wejdzie. Nawinę ile się da.
Zawsze staram się mieć obie szpulki kołowrotka pełne i z podobną żyłką żeby w razie zerwania lub splątania szybko podmienić.
Po miesiącu góra dwa wywalę i nawinę sobie świeżutką, nieposkręcaną bez otarć.

No chyba że ktoś zużywa jedną szpulę 150m na cały rok to faktycznie nie warto.

to tez było juz polecane

http://allegro.pl/gruntowa-zylka-daiwa-hyper-sensor-0-24-2374m-hit-i5660119747.html



 

[katmay]

Skoro tak sprawę stawiasz... To w sumie opłacalne. Jak masz 5-6 szpul do nawinięcia na kołowrotkach też może być ok.
Ja mam cały rok trabucco jak na razie ok. Ale używam płytkich szpul 150m 0.25 właśnie

[RetroX]

Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy w przyszłym sezonie do feederów nie nawinąć plecionki, nie widziałem takiego tematu nad forum, pomyślałem więc, że podepnę się tutaj. Jakie są wasze opinie na temat używania plecionki przy feederze? Nie przekazywałaby lepiej brań na szczytówkę ze względu na mniejszą rozciągliwość? Próbował ktoś? Jakie wrażenia?

Czy może lepiej założyć nowy wątek w stylu "Co do feedera - żyłka czy plecionka?" ?

[katmay]

Pożyczyłem od taty kołowrotek z nawinięta plecionką. Nie za duży plecionka gruba. Zasięg rzutu przy selektorze XS wzrósł. Jakby nawinąć cięższa byłoby dalej, tylko Nie wiem jak z widocznością pletki w porównaniu do żyłki

[Maciek]

Chyba (dokładnie nie pamiętam) od tamtego sezonu na jednym feederku mam tą plecioneczkę :


http://allegro.pl/plecionka-mikado-nihonto-octa-zielona-150m-0-08mm-i5763779369.html

Przekaz brań dużo lepszy niż przy żyłce ,odległość rzutów też dalsza, jednak są też minusy ,plecioneczka słabo tonie i zbiera cały syf jaki znajduje się na wodzie .Do tego szum plecionki na przelotkach -nie każdy lubi (mi to nie przeszkadza).
Ogólnie ,kiedy już praktycznie nie ma liści na drzewach używam plecionki ,coraz częściej.

[Shiemano]

Dokładnie tak jak Maciek pisze, słabo tonie i zbiera wszystki s...f. Wolę żyłkę, tym bardziej że przy methodzie ryba praktycznie sama się zacina.

[Maciek]

Ja przymierzam się do zakupu tej plecionki pod koszyk ,tylko ciekawe ile prawdy w tym "niby szybkim tonięciu".
Może któryś z kolegów używał tej plecionki?

http://allegro.pl/daiwa-tournament-braid-super-sinking-0-17mm-150m-i5777052456.html

[pio19681]

Ja z tej plecionki robię przypony do metody.

[Maciek]

Ja z tej plecionki robię przypony do metody.

A jak z tonięciem tej plecionki ?

[pio19681]

Nie wiem. Nie nawijałem jej na kołowrotek. Plecionki zazwyczaj lepiej toną.

[Marcin]

Plecionkę to chyba raczej tylko przy większych odległościach jest sens używać, nie wiem czy przy normalnych odległościach rzutu jest ona potrzebna.

[Martinus]

Widzę że każdy ma inne zdanie i co inne stosuje .

[Maciek]

Ja lubię plecioneczkę stosować na zimnej wodzie ,przy normalnych odległościach .Kiedy brania są praktycznie nie zauważalne ,plecionka robi wtedy naprawdę dobrą robotę .W tym sezonie w lutym się o tym przekonałem.Tylko tak jak pisałem wcześniej ,słaba zatapialność i czepianie się wszystkich paprochów jest uciążliwe . Ale różnica w przekazywaniu brań między żyłką a plecionką jest naprawdę dużą.

[Marcin]

Ja lubię plecioneczkę stosować na zimnej wodzie ,przy normalnych odległościach .Kiedy brania są praktycznie nie zauważalne ,plecionka robi wtedy naprawdę dobrą robotę .W tym sezonie w lutym się o tym przekonałem.Tylko tak jak pisałem wcześniej ,słaba zatapialność i czepianie się wszystkich paprochów jest uciążliwe . Ale różnica w przekazywaniu brań między żyłką a plecionką jest naprawdę dużą.

Kurczę, różnica jest duża nawet przy krótkich rzutach...?

[Maciek]

Zależy ile dla kogo jest krótki rzut .Ja posyłałem podajniki na odległość od 25 m do 40 m.