Gratulacje dla wszystkich, który byli nad wodą i połowili. Filip, stajesz się ikoną SiG i tak trzymaj. Leszcz 2kg, to w Polsce jest osiągnięcie, nie lada, sam jeszcze takiego nie złowiłem, więc gratuluję tym bardziej.
Ja dzisiaj byłem nad woda z synem i przyznam, że zaliczyliśmy bardzo udany wypad. Na 6 osób nad wodą, złowiliśmy więcej ryb niż wszyscy oni razem wzięci

co ciekawe, z rana pikantna kiełbasa z SB, robiła robotę, a jak brania ustały, podmianka na tutti-frutti Drennana i jazda dalej. Całą sesja dopalona GOO ( Lava dopiero jedzie do mnie

), i efekty jak powyżej, chyba się polubię z tym GOO, fajnie się aplikuje, i super robotę robi.
Za tydzień wybieramy się większą ekipą na nockę i tam dopiero się okaże, że GOO i Lava robią swoją robotę. Cel wyprawy to lin, leszcz, płoć.