Czołem!
Geneza problemu tutaj:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=4830.30 od postu#40
Rozwiązanie:
Całość przedstawiała się dość przerażająco.



Z 3 zawiasów dwa wyrwane kompletnie, jeden w połowie pęknięty. Teściu i żona stwierdzili, że do wywalenia i koniec. Sam miałem wątpliwości, ale popatrzyłem po allegro i musiałbym teraz kupić coś za 800 zł. Czyli dwie Daiwy Ninja i jeden super kijek. O nie!
Główka pracuje i zestaw naprawczy skompletowany:

Godzinę później pierwszy zawias gotowy:

I teraz zaczęła się zabawa, bo ten drugi wyrwany jest tak, że nie ma za co złapać. W pierwszym był kawał plastiku, do którego można się przymocować, w drugim ten odstający kawałek, to jest taka zakręcona półrurka jakby, czyli musiałbym też wykuć jakieś stalowe półrurki i założyć je od góry i dołu i skręcić - nierealne.
Ale pokombinowałem trochę i wyciąłem element, który wszedł pod zawias. Potem wyciąłem dwa inne elementy i złapałem z boku. W środku trumny całość trzyma cała płytka z otworami:


Trzeci zawias był najprostszy. W środku cała płytka, na zewnątrz trzy śruby, żeby go wzmocnić:

Całość prezentuje się jak pół dupy zza krzaka, ale działa wybornie. Zawiasy są obecnie najmocniejszym elementem trumny:D
Gdybym miał to robić jeszcze raz, na pewno wyszłoby ładniej. Zobaczcie na trzeci zawias, czyli ten, który robiłem ostatni...


Teraz tylko pomaluję to czarną farbą do metalu i nawet nie będzie z daleka widać.
Piwko za dobrze wykonaną pracę będzie, jak mi Ścigacz pogratuluje
