Autor Wątek: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja  (Przeczytany 4036 razy)

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 376
  • Reputacja: 799
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« dnia: 13.02.2017, 13:28 »
Dziś dotarła do mnie paczka z krzesełkiem Caperlan Fullbreak z Decathlonu. Czekałem na to krzesełko ponad tydzień, ale było warto. Głównym przeznaczeniem tego fotelika jak dla mnie, są szybkie, mobilne wyjazdy (najczęściej rowerem) z minimalną ilością sprzętu - trend, który dość intensywnie wprowadzam od zeszłego sezonu. Jeśli potrzebuję "mieszkać' nad wodą, to ładuję swojego Combo C po dach (duży fotel, łóżko, namiot, śpiwór itp. itd) i się "wyprowadzam" na łowisko ;). Natomiast na krótkich zasiadkach nie muszę leżeć w fotelu bujanym, więc postanowiłem nabyć to kompaktowe krzesełko, które rozmiarowo po złożeniu, spokojnie w pozycji poziomej wchodzi na bagażnik rowera, tworząc "platformę" pod resztę majdanu. Jest to chyba najcięższy element mojego okrojonego ekwipunku (poza fotelikiem - pokrowiec z wędką/ami, podpórki, sztyca podbieraka, pokrowiec z koszem podbieraka, matą i ręcznikiem, torba z akcesoriami i gastronomią, zestaw do rozrabiania zanęt wraz z nimi + przynęty, dodatkowe ubranie itp.). Jednak kompromis pomiędzy komfortem a gabarytami jest jak najbardziej zachowany.



Jedną z zalet tego modelu, jest to, iż stelaż (oparcie i siedzisko) osłonięty jest materiałem, wypełnionym gąbką, przez co rurki nie uwierają w uda i plecy.





Bardzo użytecznym rozwiązaniem są blokady nóżek oraz oparcia.



W wysuwanych rurkach jest wytłoczenie, dzięki któremu nóżki nie obracają się wokół własnej osi.



Materiał siedziska zamocowany jest do stelażu za pomocą nitów, co mam nadzieję wydłuży żywotność poszycia, bo w moim poprzednim modelu materiał był zszyty, co było jedną z największych wad.



Logo producenta na miękkim zagłówku....



...oraz nazwa modelu na siedzisku



Fotelik po złożeniu




Krzesełko na razie nie zostało przetestowane nad wodą (i chyba przy tej pogodzie jeszcze długo nie będzie :'(), ale testując je w mieszkaniu i porównując do mego poprzedniego, to jest to niebo a ziemia :bravo:. W cenie 199,99pln będzie chyba b.ciężko znaleźć fotelik o takiej jakości wykonania. Przy okazji, chciałbym podziękować koledze _luwro za odsprzedaż karty podarunkowej Decathlonu po dobrej cenie, dzięki czemu fotelik ten kosztował mnie jeszcze mniej :thumbup: :beer:.

Na koniec jeszcze wymiary i masa fotelika (moje pomiary):
- oparcie 54x57cm (szer. x wys.)
- siedzisko 52x45cm (szer. x gł.)
- waga ok.5,15kg

EDIT:

Jeszcze małe porównanie z moim poprzednim fotelikiem - takie bliźniacze konstrukcje ma w swej ofercie przynajmniej kilka firm.
Ja i moich trzech znajomych skusiliśmy się na ich zakup. Trzy foteliki to pokazany tu FP, a czwarty to bliźniaczy TB. U wszystkich, po kilku miesiącach normalnego użytkowania, poszycie siedziska rwie się na strzępy poprzez zły sposób zamocowania materiału do stelażu (tylko zakładka wokół rurki i szew). Próby reanimacji szwu, nie dały prawie żadnej poprawy. Zdecydowanie nie polecam :thumbdown:. Efekty widać poniżej :





Porównanie obu fotelików - FP waży ok.1kg mniej, zapewne przez mniejsze użycie materiału i gąbki, ponieważ stelaż posiadają niemal identyczny. Osobiście wolę tachać ten kg więcej (odchudzę resztę sprzętu) i mieć pewność wygody, na krótkiej zasiadce po ciężkim dniu pracy! Pozdrówki!

Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 604
  • Reputacja: 1987
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #1 dnia: 13.02.2017, 13:36 »
Super recka! :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #2 dnia: 13.02.2017, 13:48 »
Fajne krzesło, a czy wygodne przekonasz sie sam nad wodą :P
Krzysztof

Offline JahJah

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 444
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tilburg
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #3 dnia: 13.02.2017, 14:51 »
:thumbup:
Pozdrawiam. Łukasz

Offline omyacab

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 96
  • Reputacja: 1
Odp: Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #4 dnia: 13.02.2017, 15:26 »
Bardzo fajny fotelik i wygląda na wygodniejszy niż Cuzo.

Offline n0cny

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Reputacja: 50
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #5 dnia: 13.02.2017, 16:15 »
Szukam krzesełka dla mojego Ojca który budżetu nie zrujnuje a jakość będzie dobra i chyba znalazłem zwycięzcę ;)

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 376
  • Reputacja: 799
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #6 dnia: 13.02.2017, 16:47 »
Dodałem mały EDIT do postu.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

MrProper

  • Gość
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #7 dnia: 13.02.2017, 18:15 »
Za rzetelną recke :thumbup:

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #8 dnia: 13.02.2017, 18:38 »
Dzięki za reckę.
 :thumbup:

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 342
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #9 dnia: 13.02.2017, 21:10 »
fishunter1990 za recenzję leci :thumbup:
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline ErykS

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 197
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jarocin
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #10 dnia: 13.02.2017, 22:11 »
Fajna recenzja , właśnie rozglądam się za czymś podobnym bo również bardzo czesto jeżdżę na ryby rowerem . A jak twierdzisz da się na bagażnik zapakować to muszę sie chyba do decatlonu wybrać na żywca zobaczyć .
Eryk :-)

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 376
  • Reputacja: 799
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #11 dnia: 14.02.2017, 10:55 »
Fajna recenzja , właśnie rozglądam się za czymś podobnym bo również bardzo czesto jeżdżę na ryby rowerem . A jak twierdzisz da się na bagażnik zapakować...

Da się, da. Mam na bagażniku po bokach 2 sakwy z usztywnianą górną częścią, na to złożone krzesełko, torba, ubrania i wszystko spinam gumami-pająkiem:

http://www.manutan.pl/pl/mpl/gumy-sciagajace-z-hakami-pajak-srednica-10-mm

Na kierownicy miski, sito, zanęty, przynęty w jednym pokrowcu, kosz podbieraka i matę w drugim, na plecach pokrowiec z wędkami, sztycami...i jazda  :thumbup:.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 305
  • Reputacja: 899
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #12 dnia: 14.02.2017, 10:56 »
Szykownie to opracowałeś :thumbup:
Maciek

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 376
  • Reputacja: 799
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Krzesło Caperlan Fullbreak - mini recenzja
« Odpowiedź #13 dnia: 14.02.2017, 11:02 »
Do najbliższego łowiska mam ok. 800m, a nieraz sushi po pracy i zawsze jakieś małe  :beer: mogę ciachnąć. Auto wyklucza już tą możliwość. Stosuję tendencję odwrotną - mało sprzętu (przy sobie oczywiście), dużo talentu!  8)
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉