Cześć. W zestawieniu brakuje mi:
- chleb itp. pieczywo
Do lub zamiast słodyczy wziąłbym czekoladę, która jest bardzo energetyczna sama w sobie, a zajmuje mało miejsca.
Z odzieży wziąłbym:
- 2 pary gaci na zmianę
- skarpety razy liczbę dni +/- 1 para.
- t-shirt razy liczbę dni +/- 1 szt.
- ciepły/gruby polar z kapturem
- 1 parę spodni lekkich na upały + 1 parę grubych na zimne dni/noce
- kurtkę + spodnie przeciw-deszczowe ("cerata")
- 1 parę trampek na ciepłe dni + 1 parę butów na zimne dni/noce zamienne z kaloszami
Z szybkich i smacznych dań pod namiotem:
- jajecznica, jajka na twardo
- kiełbasa/"szaszłyk"/ryba z ogniska
- flaczki, fasolka po bretońsku (o ile je lubisz) z puszek
- parę puszek piwa

Do szybkiego rozpalenia ogniska, np. paliwo z kostkach/tabliczkach, gazety.
Osobiście darowałbym sobie golenie się i mycie zębów

Jeśli będzie dostęp do wody pitnej na miejscu, to nie trzeba brać baniek z wodą do gotowania. Mineralnej do picia wziąłbym więcej (np. po 4 litry/osobę/dobę). Mineralną i chleb zawsze można przywieźć z urlopu, a jak zabraknie podczas, to niepotrzebna strata czasu na szukanie i zakup.
W połowie przyszłego tygodnia również jadę na urlop nad jezioro (tylko łowienie, bez "pierdół"

). Dziś zebrałem wszystkie zanęty/pellety i inne cuda, które wraz ze sprzętem wędkarskim załaduję do auta dzień przed wyjazdem. Zebrało się tego tyle, że obawiam się czy woda nie przeleje się z jeziora po zanęceniu

Wieczorem, dzień przed wyjazdem naszykuję wszystkie ciuchy, żarcie i manele poza-wędkarskie. Załaduję je do auta w dniu wyjazdu, rano przed samym wyruszeniem.