Autor Wątek: Lift method - co i jak?  (Przeczytany 30258 razy)

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #75 dnia: 16.12.2023, 21:49 »
Siemka.

Czy stosował ktoś patent z filmu (2:30)?? Czy taki zestaw, czyli śruciny na przeltowym krętliku zablokowane stoperem przed przyponem, da równie skuteczną sygnalizację brań co śruciny montowana na żyłce głównej na stałe??

https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 409
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #76 dnia: 16.12.2023, 22:16 »
Sygnalizacja jest skuteczna, ale niekoniecznie daje efekt "lift". Do tego ten kawałek żyłki z obciążeniem musiałby być zablokowany z dwóch stron, a jeśli dobrze widzę, to na filmie jest tylko z jednej i swobodnie lata po żyłce głównej.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #77 dnia: 16.12.2023, 22:44 »
On się chyba zablokuje samoczynnie gdy spławik będzie ciągnął wypornością do powierzchni aż spotka opór stopera za krętlikiem.
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 608
  • Reputacja: 658
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #78 dnia: 17.12.2023, 14:26 »
W swojej reakcji „lift” na branie ryby zestaw pokazany na filmie niczym nie różni się od reakcji w konfiguracji z zaciśniętym na żyłce ciężarkiem.
Skuteczność obu zestawów będzie więc taka sama. :)

Przelotowy ciężarek ze stoperem od strony haczyka daje większy komfort w regulacji odległości pomiędzy tymi dwoma elementami.
Przelotowy ciężarek nie może być w wodzie cięższy od mniej więcej podwojonej wyporności użytkowej spławika, bo inaczej wszystkie brania będą zatapiane.
 :)
Marian

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #79 dnia: 17.12.2023, 17:35 »
W swojej reakcji „lift” na branie ryby zestaw pokazany na filmie niczym nie różni się od reakcji w konfiguracji z zaciśniętym na żyłce ciężarkiem.
Skuteczność obu zestawów będzie więc taka sama. :)

Przelotowy ciężarek ze stoperem od strony haczyka daje większy komfort w regulacji odległości pomiędzy tymi dwoma elementami.
Przelotowy ciężarek nie może być w wodzie cięższy od mniej więcej podwojonej wyporności użytkowej spławika, bo inaczej wszystkie brania będą zatapiane.
 :)

Dzięki Marian :beer:

Czyli zarówno brania podnoszone jak i zatapiane będą tak samo sygnalizowane na zestawie stałym jak i przelotowym :) :thumbup:

Myślę że zdecyduje się na próbę zrobić taki zestaw i zobaczę która opcja będzie wygodniejsza :fish:
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #80 dnia: 30.12.2023, 20:43 »
Lift Method przy użyciu spławików typu Driftbeater:

1) wersja z obciążeniem skupionym w całości i położonym na dnie


2) wersja z obciążeniem rozłożonym na żyłce, oraz z zastosowaną śruciną sygnalizacyjną

https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 608
  • Reputacja: 658
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #81 dnia: 06.01.2024, 17:34 »
Przytoczyłeś w swoich wpisach powyżej trzy prezentacje zestawów do łowienia metodą „lift”: :)
z całym obciążeniem przelotowym położonym na dnie,
z całym obciążeniem na dnie i unieruchomionym  na żyłce,
z częścią obciążenia na dnie.

Dwa pierwsze zestawy praktycznie są równorzędne w sygnalizowaniu brań podnoszonych. Całkowite wynurzenie się spławika wymaga od ryby działania siłą równoważącą ciężar obciążenia zestawu. Ciężar ten musi zaś być większy od wyporności użytkowej całego spławika o wartość zapewniającą zakotwiczenie zestawu w danych warunkach łowiska.
Na zakres wynurzenia się spławika podczas brania nie mamy wpływu.
Szybkość wynurzenia podczas brania może być duża, a nawet gwałtowna.

W trzeciej wersji decydujemy jaki odcinek anteny spławika ma wynurzać się podczas brania podnoszonego i to określa minimalną wagę śruciny sygnalizacyjnej na dnie. Waga ta musi być także powiększona, a najlepiej na łowisku uzupełniona o dodatkową śrucinę zapewniającą skuteczne zakotwiczenie.
Z uwagi na małą średnicę anteny wymagany ciężar śruciny wraz z kotwiczącą jest wielokrotnie mniejszy niż odpowiedni ciężar dla dwóch pierwszych wersji. Czułość zestawu rozumiana jako ciężar, który unosi ryba podczas brania też będzie więc wielokrotnie lepsza.
W wersji tej szybkość wynurzania się anteny podczas brania jest niewielka i maleje wraz z wagą śruciny sygnalizacyjnej, która zależy od średnicy anteny. Szybkość można więc zmieniać ciężarem pierwotnym śruciny (zmiana wagi kotwiczącej na to nie wpłynie), ale wtedy zmieni się oczywiście także zakres wynurzenia.
Ryba praktycznie nie może zwiększyć tej szybkości, ale może ją spowolnić.
W wersji tej czułość zestawu na brania podnoszone nie zależy od wyporności spławika.

Podsumowując można stwierdzić, że najlepsze cechy pod kątem sygnalizacji brań podnoszonych ma wersja trzecia z dzielonym obciążeniem. :)   

 
 
Marian

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #82 dnia: 07.01.2024, 08:28 »
Ja dodam łyżkę dziegciu do tej beczki miodu :) Lift method to pewna hybryda, spławika i gruntu, i zdecydowanie lepszy jest waggler lub Metoda. Mała popularność tej techniki w UK wynika z jej niskiej skuteczności. Fajnie wygląda to na filmach, może brania są bardziej widowiskowe, ale ryb z tego jest dość mało. Kiedyś łowiłem na wodzie Godalming AC, słynącej z linów i karasi, i obok mnie łowił gość łowiący liftem. Brania niby miał, ale ryby z tego żadnej. Jak dla mnie to trochę ślepy zaułek, sam kilka razy spróbowałem i widziałem różnicę w wynikach. Można więc oczywiście spróbować takiej odmiany, ale wyniki nie będą jakieś super :) Przegrubienie zestawu wagglerowego, do żyłki głównej 0.16-.0.18 z lekko cieńszym przyponem, da nam już mocny zestaw, który powinien poradzić sobie z rybą do 5 kilo. A jak w wodzie jest karp, to można jeszcze przejść na grubszą żyłkę i mieć piękne wyniki. Co się zaś tyczy prezentacji, to Metoda bije na głowę lifta, do tego jest większy zasięg i możliwość dokładnego nęcenia.

Dla szukających czegoś skutecznego - polecam pogrubionego wagglera lub Metodę, lift to będą raczej rozczarowania.
Lucjan

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #83 dnia: 07.01.2024, 13:05 »
Nie mam doświadczenia z tą odmianą wagglera ale zachęcony lektura na sigu, doświadczeniami chłopaków z forum oraz licznymi filmami z UK, gdzie kilkukrotnie wymieniłem opinie z autorami filmów z YouTube postanowiłem sprawdzić ja na swoich łowiskach :)

Podoba mi się prostota zestawu, w miarę selektywne łowienie ryb, i możliwość skutecznego spławikowania, nawet w trudnych warunkach.

Sprawdzę na sobie i będę na bieżąco dzielić się moimi odczuciami :beer:

P.s. jaka jest realna różnica Luk między klasycznym wagglerem a lift?? Nie ma opadu przynęty (co akurat na łowiskach bogatych w ukleje i płotki może być zaletą), a sam zestaw na dnie wygląda wręcz bliźniaczo z tą różnicą że w lift śrucina uziemiająca zestaw jest większa.
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Lohi

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 473
  • Reputacja: 95
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #84 dnia: 07.01.2024, 13:14 »
Pełna zgoda z Lukiem w tym temacie. Nie ma sensu wyważać otwartych drzwi : waggler I metoda all the way

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 416
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #85 dnia: 07.01.2024, 13:41 »
Wyobraźnia podpowiada mi jedną sytuację, w której lift będzie lepszy od metody. Mianowicie gdy chcemy umieścić przynętę w jakiejś dziurze otoczonej roślinnością po samą powierzchnię. Wtedy wrzucamy i żyłka nam prawie pionowo idzie do góry, a nie jak w metodzie musiałaby przez te kłęby roślinności przechodzić. Inną kwestią pozostaje fakt, że potem i tak rybę trzeba stamtąd wyholować.

Opisywałem w innym wątku, jak zrywam zestawy na jednym łowisku. Żyłka zatapia mi się w jakiś muł pomiędzy leżącym zestawem a szczytówką (jest tam jakaś krawędź czy coś, cholera wie). Wchodzi w to stopniowo, a potem przy ściąganiu zestawu czy ryby, już nie wychodzi. Podajnik dojeżdża do krawędzi, wbija się w muł i zrywam zestaw. I myślałem, żeby połączyć metodę ze spławikiem jakoś, który wyciągałby żyłkę na powierzchnię, a tam już po powierzchni szłaby do szczytówki. Branie sygnalizowałby spławik, jak w lifcie.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Lift method - co i jak?
« Odpowiedź #86 dnia: 10.01.2024, 08:14 »
Nie mam doświadczenia z tą odmianą wagglera ale zachęcony lektura na sigu, doświadczeniami chłopaków z forum oraz licznymi filmami z UK, gdzie kilkukrotnie wymieniłem opinie z autorami filmów z YouTube postanowiłem sprawdzić ja na swoich łowiskach :)

Podoba mi się prostota zestawu, w miarę selektywne łowienie ryb, i możliwość skutecznego spławikowania, nawet w trudnych warunkach.

Sprawdzę na sobie i będę na bieżąco dzielić się moimi odczuciami :beer:

P.s. jaka jest realna różnica Luk między klasycznym wagglerem a lift?? Nie ma opadu przynęty (co akurat na łowiskach bogatych w ukleje i płotki może być zaletą), a sam zestaw na dnie wygląda wręcz bliźniaczo z tą różnicą że w lift śrucina uziemiająca zestaw jest większa.

W lifcie musisz napiąć żyłkę odpowiednio i ogólnie nie jest łatwo wcale tak łowić. W teorii to proste, ale praktyka może być ciężka. Jest sztywno, trudniej o podniesienie przynęty z dna. Waggler to jednak 'swoboda ruchów', możliwość zmiany przynęt, przerzucanie, opad oczywiście, nęcenie kilku miejsc naraz, gdzie szybko można sprawdzić czy jest ryba. Do tego spławiki są bardziej pancerne, przy lifcie to zazwyczaj delikatne antenki, problemy z balsą, bo pęka itd. Przy wagglerze można też używać selektywnych przynęt, na przykład kukurydzy. Natomiast sama Metoda to doskonała prezentacja, żyłka na dnie, o którą nie ocierają się ryby. Można do tego nęcić w punkt, różnymi sposobami, o zasięgu nie wspomnę. Wiatr czy fala nie jest problemem.

Ogólnie wielu wędkarzy nie rozumie, że waggler przy grubszej nieco żyłce jest bardzo skuteczny, bo giętkość wędki zapewnia dodatkową amortyzację, bardzo dużą. Ja mają żyłkę 0.20 mm i przypon 0.14 mm spokojnie dawałem radę karpiom do 4-5 kilo.
Lucjan