Autor Wątek: Mój pellet waggler  (Przeczytany 69977 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #195 dnia: 21.08.2020, 20:57 »

Nie to że się czepiam, ale ja tam widziałem kopie pomysłów innych m.in. Pana Stanisława z filmów Lucia, jak i chłopaków z Feederfans ;)  I teraz pytanie ile osób w Polsce łowi karpie na spławik, że polscy producenci mają masowo tworzyć drogie prototypy i produkować sprzęt dla takich osób, licząc na kokosy z tego tytułu. Ogólnie temat odbiegł mocno od tematyki PW, a szkoda, bo jest to w Polsce totalna nisza i mało jest informacji o tym jak skutecznie łowić, a to jest metoda zawodnicza, bardzo trudna w praktyce.

Dawniej bardzo dużo ludzi łowiło karpie na spławik i teraz w sumie poszli w stronę feedera, bo jest on skuteczniejszy. Ale mogliby powrócić. Z drugiej strony Arek, ilu ludzi w UK łowi pellet wagglerem? Niech sobie ktoś nie pomyśli, ze to bardzo popularna technika. Jest tu niszową również, i wykorzystują ją głównie bardziej zaawansowani wyczynowcy. Ostatnio łowiąc na Lindholme pellet wagglerem oprócz mnie łowił jeden wędkarz, na około 25. Co ciekawe, z pięciu łowiło matchówkami karpie i to z dużym powodzeniem :) I nie uważam się tu za wyczynowca jakby co :) Myślę natomiast, że to bardzo pracochłonna technika, i wielu starszym wędkarzom ona po prostu nie leży. A średnia wieku wędkarzy w UK to z 50 lat :)

A co do firm, to chodzi o to aby kreować modę na łowienie w jakiś sposób. U nas brakuje np. wzmocnionych matchówek do żyłek 6-8 lb, zestawów do takiego wędkowania. Na polskich komercjach karpie są bardzo duże i trzeba mieć mocniejszy sprzęt, stąd i inne podejście. A jak dana technika się sprawdza, to łowiących przybędzie. Zresztą jakoś odległościówki są na stałe w ofercie, pomimo, ze wcale wielu wędkarzy z nich nie korzysta. Mieć a korzystać  stale to też dwie różne rzeczy :) Tu trzeba wędkarzom pokazać jak łowić za pomocą takiego kija i zestawu, i tego często brakuje. W UK mamy to pokazane od A do Z, taki Drennan czy Preston ma masę filmów instruktażowych odnośnie danych produktów. Czy polskie też mają ich tyle i dlaczego nie? 8)
Lucjan

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #196 dnia: 21.08.2020, 21:18 »
Wydaje mi się ,że w Polsce PW staję się coraz bardziej popularny , nasze rodzime firmy powinny wykazać większe zainteresowanie tą metodą :-\

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #197 dnia: 21.08.2020, 21:33 »
Lucjan dobrze wiesz, że jesteś początkiem rewolucji w Polsce jeżeli chodzi o metodę, no ale nie ma co porównywać polskich wód do tych brytyjskich i tamtejszej mentalności. Od kiedy w Polsce powszechnie pojawiły się pellety w użyciu przez wędkarzy na komercji, a od kiedy są one w użyciu w Anglii ?  Ile zawodów w ciągu tygodnia jest na komercyjnych zbiornikach w Polsce, a ile w Anglii (tam na wielu zbiornikach są prawie codziennie). A kije do PW są dedykowane głównie dla zawodników, pod tamtejsze zawody. U nas regulamin zawodów często nie pozwala łowić inną metodą niż ...... U nas nie ma też brytyjskiej mentalności hazardzisty. Tam to moi koledzy obstawiali nawet wyścigi psów. Bukmacherka w weekend to była jak wizyta u nas w kościele. Spotykali się też na rybach i robili zrzutkę po parę funciaków i zwycięzca brał wszystko. Rzeka, komercja nieważne, ważne że można było spotkać się z kumplami, połowić ryby i zgarnąć jakąś drobną kasę. Nawet na małych zawodach można było jakąś fajną kaskę zgarnąć.   

Jasne jest, że to zawodnicy w imieniu sponsora promują PW, tworząc jednocześnie zapotrzebowanie na produkt. W Anglii też mało osób tak łowi, bo jest to strasznie męczące i nudne dla wielu, bo w przeciwieństwie do spiningu siedzisz na tyłku w jednym miejscu na komercji i co 10-15 sekund zwijasz i zarzucasz. U nas nadal wielu na komercje przyjeżdza aby odpocząć, ale i kupić złowioną przez siebie rybę. Komu się chce przy rekreacyjnym łowieniu na spławik na komercji, szczególnie latem, co 15 sekund przerzucać zestaw  ? Nie wiem jak Wy, ale ja nadal widuje powszechnie na komercjach teleskopy z samą bombką. U nas firmy patrzą pod kątem tego co się łatwo (powszechnie) sprzeda. Nie chcą tracić kasy na eksperymenty. U nas wielu firmom wędkarskim nadal się wydaje, że sprzęt sam się sprzeda. A tak nie jest. I dziś mają olbrzymią konkurencję nawet ze strony Ukraińców, Słowaków czy Węgrów. U nas nadal króluje też przeświadczenie, że wędkarstwo to sposób na zdobycie pożywienia. Kontakt z rybami jest ważny, ale najważniejsze jest to, co się przyniesie do domu. Przy takim rozumieniu wędkarstwa nie trzeba super wyszukanego sprzętu.   

Offline Berez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chojnów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #198 dnia: 21.08.2020, 22:12 »
A średnia wieku wędkarzy w UK to z 50 lat :)

To stąd ta bródka żeby nie wyróżniać się z tłumu :P.

Producenci przecież śledzą co się dzieje na wodzie czyli na co jest teraz trend. Był i jest boom na metodę to zaczęli robić wszystko pod metodę. Dlatego tylko czekać aż PW się bardziej rozpowszechni i zrobi "modny" to będą robić nawet kołowrotki dedykowane do PW.
- Arek -

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 340
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #199 dnia: 21.08.2020, 22:19 »
I kolejny fajny wątek zrąbany polityką :facepalm:
Pozdrawiam,
Tomek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 232
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #200 dnia: 21.08.2020, 22:43 »
Jak zawsze.... :P
Czemu nowych kiji nie tetują ludzie... bo kupili i mają...
Mało ludzi w pl stać kupować co nóż nowe serie... zazwyczaj kijki mają dożywocie....

Reszte dyskusji jak to na sigu bywa .... :-X

Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 232
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #201 dnia: 21.08.2020, 22:48 »
Oki ... wróćmy do tematu PW.

Jak stosujecie te dyski plastikowe w splawikach xl dreanana pw.
Maciek

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #202 dnia: 22.08.2020, 04:07 »
Oki ... wróćmy do tematu PW.

Jak stosujecie te dyski plastikowe w splawikach xl dreanana pw.

Ja montuję taki dysk jak najniżej, czyli bezpośrednio przy dużym obciążniku z oczkiem-  aczkolwiek nie wiem czy to poprawnie ;)
Czesiek

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #203 dnia: 22.08.2020, 04:09 »
Zaadoptowanie Dragon Mega Baits Power Match 3,60 pod PW zdało egzamin i kijek nawet z bonusikiem daje radę 😁
Uff... Jeden wydatek mniej 😁😇
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #204 dnia: 22.08.2020, 09:33 »
:bravo:
;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #205 dnia: 22.08.2020, 10:56 »

Producenci przecież śledzą co się dzieje na wodzie czyli na co jest teraz trend. Był i jest boom na metodę to zaczęli robić wszystko pod metodę. Dlatego tylko czekać aż PW się bardziej rozpowszechni i zrobi "modny" to będą robić nawet kołowrotki dedykowane do PW.

Problem w tym, że polscy producenci dopasowują się do trendów z opóźnieniem. Wystarczy zerknąć jak niszę w ofercie zanęt wypełniły firmy brytyjskie, francuskie i belgijskie. Po prostu weszły jak nóż w masło, bo polskie przespały temat całkowicie, za wyjątkiem Lorpio, który się ocknął w porę. Do tego w ten sposób kopiując trendy zawsze będziesz na którymś miejscu w kolejce, i twoja oferta będzie się wpisywać w juz istniejącą. Więc nigdy nie sprzedasz tego tyle ile ci co są pierwszymi. Teraz polskie firmy zamiata taki Flagman, który skorzystał z możliwości kopiowania. Jakoś polskie firmy na to nie wpadły.

I teraz kolejne bum! Jak będziemy tylko kopiować, to nigdy nie będziemy tymi, co coś wymyślają. Przecież to jest dokładnie to samo co w takiej branży farmaceutycznej lub motoryzacyjnej. Trzeba iść z duchem czasu, mieć cały czas nowości aby nie wypaść z rynku. Moim zdaniem Jaxon sprzedaje o wiele mniej niż dawniej, i zdecydowanie na takim czymś traci.

Pomyślmy też dlaczego w UK jest tyle nowości. Bo mają mocny wyczyn, i robią sprzęt pod wyczynowców. W Polsce jest więcej wędkarzy,  więc dlaczego nie kopiować tego samego? Nie rozumiem dlaczego Robinsony, Mikado i inne Jaxony nie wchodzą właśnie w rywalizację. Powinni robić wielkie imprezy i mieć sprzęt dla tych co startują. Obecnie nie ma to wielkiego sensu, bo z ich wędkami i kołowrotkami to raczej nieporozumienie. A przecież nie trzeba tu odkrywać Ameryki aby zrobić serie kijów z wyższej półki, podobnie z kręciołami. Przespali temat i ludzie nakupia Drennanów, Prestonów, Flagmanów i innych marek i będzie się ciężej wbić. Tak jak teraz z nową firmą oferująca zanęty. Boom był kilka lat temu i teraz jest ciężka orka aby się wbić.

Do tego co stoi na przeszkodzie aby sprzedawać sprzęt na zachodzie? Jest wielka liczba polskich wędkarzy za granicą, którzy mogliby taki sprzęt promować. Same zanęty mają dobrą cenę i mogą mocno powalczyć z takimi Dynamite'ami czy Sonu. Mamy spławiki do odległościówki, dyski rzeczne, koszyki - wiele rzeczy które można opchnąć na zachodzie. Ale trzeba umieć dotrzeć do ludzi, bez odpowiednich testerów i teamów jest to raczej mało możliwe.

A kije do pellet wagglera? Wyobraźmy sobie, ze Mikado robi odpowiednią serię wędzisk tego typu i to odpowiednio reklamując, pokazując jak łowić. I na przykład mamy gościa, co strzela pelletem i tłumaczy, że ryba jest w toni, że tu trzeba ją 'atakować', a po pewnym czasie wchodzi zestaw gruntowy, czy to Metoda czy ciężarek. I wielu zobaczy o co w tej technice chodzi i będzie chciała kupić dane wędki. Gdzie mamy takie filmy w ogóle? Jak sa to raczej są to wyjątki potwierdzające regułę. Do tego w takim filmie trzeba pokazać dlaczego się używa danego sprzętu, wyjaśnić. To kolejna rzecz której u nas brakuje, mam wrażenie, że polscy youtuberzy bardziej skupiają się na tym ile złowili. A tu chodzi o to aby nie promować własnej osoby ale sprzęt, mam nadzieję , że rozumiecie o co mi chodzi. Warto zerknąć na filmy Alana Scotthorne'a z Drennana lub takiego Lee Kerry'ego z Prestona. Tam ci wędkarze robią promocję produktu a nie siebie. Podobnie robią Węgrzy z Haldorado. U nas dobrze to robi Górek, stąd i taki rozwój jego firmy :)

Podsumowując, polskie firmy nie chcą wydawać pieniędzy na tego typu promocję, nie chcą opłacać testerów, stąd nie ma komu rzeczy wymyślać. Dlatego zaliczają padakę - jak Gut-mix czy Wirek, który stanął w miejscu z 10 lat temu i obserwuje raczej coraz mniejsze zainteresowanie jego produktami. Bo niby jak mają być popularne, jak nikt ich nie pokazuje, nie ma nowości? Flagman ich pozamiata jak ktoś zacznie pokazywać jakie mają koszyki, ja się zaopatrzyłem u Drapieżców i widzę jaką mają ofertę. Firma o której kilka lat temu nikt nie słyszał ma lepszy asortyment niż każda z polskich firm. Jak to możliwe? 8)
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #206 dnia: 22.08.2020, 11:02 »


Jak stosujecie te dyski plastikowe w splawikach xl dreanana pw.

Ja montuję taki dysk jak najniżej, czyli bezpośrednio przy dużym obciążniku z oczkiem-  aczkolwiek nie wiem czy to poprawnie ;)

Zadaniem dysku jest stworzenie oporu przy zanurzaniu się spławika, aby nie schodził zbyt głęboko i jak najszybciej się wynurzył. Więc nie ma raczej znaczenia jak się go montuje, to znaczy w jakiej kolejności.
Lucjan

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 340
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #207 dnia: 22.08.2020, 11:25 »
W instrukcji na opakowaniu jest, żeby nad ciężarkami ale te parę milimetrów chyba nie robi różnicy.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #208 dnia: 22.08.2020, 11:35 »
W instrukcji na opakowaniu jest, żeby nad ciężarkami ale te parę milimetrów chyba nie robi różnicy.

Wg mnie to zagadnienie z serii 'która stroną zamontować rurkę antysplątaniową'. I tak i tak będzie dobrze :)
Lucjan

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #209 dnia: 22.08.2020, 11:40 »
O to chodzi Luk! :thumbup: :beer:

Dlaczego wirek nie wychodzi na przeciw wędkarzom? Jaxon, Mikado, Traper itp itd... Każdy z ich powinien być aktywny w sieci, zbierać pomysły od wedkarzy pod modyfikacje starych koszyczków/podajników, albo pomyśl na coś nowego.

Co zrobił Elekrostatyk nim wypuścił Cuzo f2? Wysłał kilka modeli do chłopaków z forum i zbierał informacje zwrotne. Co się podoba, co zmienić, itp.

Jedna rzecz w Polsce stoi na głowie i czas by ktoś u góry to zrozumiał. To firmy wędkarskie są dla wędkarzy a nie wedkarze dla firm. Oni są dla nas jak kelner w restauracji. Mają robić to co my chcemy. Bo to my mu płacimy, oni mają nam usługiwać i robić dla nas.

Czy budowlaniec w trakcie remontu nie jest na wasze usługi i nie ma robić to co mu się każe? Jaxon i Mikado mają być sługami wędkarzy, słuchać co mają do powiedzenia i robić to. Bo do takiej roboty się najęli.

Występując w charakterze Pana na włościach będą się pogrążać coraz niżej i niżej.

Dokładnie ta sama zasada powinna obowiązywać w PZW. Prezes R. to ma być pies który będzie buty lizał. Bo do takiej roboty się najął. A nie traktować wędkarzy jak trendowatych i upośledzonych umysłowo.
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.