Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź

[Syborg]

Tak, dziady spławikowe właśnie tym się posługują

Czas, żeby WHO wreszcie to uregulowała.

[robson]

Czas, żeby WHO wreszcie to uregulowała.

Taa, naprężenia blanku, bezpieczne składanie sztycy, sztuka nęcenia - wędkarstwo to kopalnia tematów dla WHO.

[ŁYSY0312]

Olśnienie, bolonka to teleskop!

Tak, dziady spławikowe właśnie tym się posługują Mam Mavera Arthemis 6m tylko nieuzbrojonego a jakoś na bata nie zamierzam łowić.

Nie polecam przezbrajania bata na bolonkę, zmieni się charakterystyka kija i może wyjść "krowi ogon" zwłaszcza, że chcesz dać przelotki na pierścieniach, i dodatkowo bałbym się o całość 
Jeśli się już upierasz to załóż jakiś lekki secik druciaków np. PB Minima pod omotki i daj ze dwie przelotowe na szczytówce.

[robson]

Dzięki. Rozważę jeszcze co z tym zrobić Może skończy się tak, że po prostu sprzedam.

[elwood]

Rozwiązaniem jest założenie przelotek z żyłki.

[Martinez]

Pacjent - Jaxon Satori Dura XL 700. Objawy - sporadycznie zamykający się kabłąk podczas wyrzutów na dalsze (70 metrów i dalej) odległości. Co może być przyczyną? Brak odpowiedniej techniki podczas zarzutu (wędzisko 3,5lb, żyłka 0,30, podajnik do "metody" 60 gr.), czy od razu dawać go do serwisu?
Nadmieniam, że zamierzam "dokręcić" nim do końca sezonu, sprzedać i kupić Okumę 8K.

[tomasz 38]

Serwis jak najbardziej ,skoro ma służyć do końca sezonu

[Łuki]

Kabłąk ma być na dole i nie powinien się zamykać. Przy rzucie w końcowej fazie, powinieneś gładko opuszczać kij, bez szarpnięcia. Złamałem 2 szczytówki bo miałem kabłąk na górze i energicznie wyhamowałem kij w ostatniej fazie rzutu. Z zaklipowaną żyłką to samo - trochę wyczucia.

[Martinez]

Łuki - tu kabłąk zamyka się niemalże zaraz po zamachu. Już jeden zestaw tak straciłem, kilka razy zagrał mi hamulec (wcześniej celowo go poluzowałem).

[Łuki]

Dokręć śruby od kabłąka - zobacz czy nie maja za dużego luzu. Może ten typ tak ma. Ewentulalnie dobrać inne podkładki pod mocowanie kabłąka lub jak wolisz serwis. Podpytaj Czesia Wonski81

[Syborg]

Przez jakiś czas moim partnerem wędkarskim był gość, który łowił Ticą Librą, która miała w pakiecie niekontrolowane zamykanie kabłąka. Czasem było mi trudno zachować powagę i udawaną minę przepełnioną współczuciem, gdy posyłał koleją zerwaną przynętę w otchłań jeziora. Takie nic, a śmieszy. Tak, jestem potworem

Tego typu wada śmieszy wszystkich, oczywiście oprócz właściciela kołowrotka, wiadomo. Test z zamykającym się kabłąkiem w czasie rzutu powinni przechodzić np. kandydaci na policjantów, bo skutecznie budzi w człowieku bestię. "Kandydat odrzucony, nie przeszedł testu zamykającego się kabłąka".

[Mosteque]

To jest chyba po prostu wada konstrukcyjna pacjenta. Nic nie poradzisz. Może poza próbą jakiegoś "przyhamowania" tego mechanizmu.

[Rebrith]

Panowie czy w przypadku feeder armów montowanych do krzeseł typu Cuzo - te mocowane dwupunktowo są wyraźnie stabilniejsze od tych mocowanych jednopunktowo, czy nie ma sensu dopłacać?

[RysiekS]

Ja mam z dwoma ramionami i przy zamocowaniu do nóżki podestu, fotela są drgania gdy się poruszę. Przy jednym pewnie będą większe. Ja bym proponował dołożyć i kupić z dwoma solidne. Do swojego dorobiłem rurkę wbijaną w ziemię i teraz mam solidny, stateczny uchwyt.

[Martinez]

Czy można prać w pralce siatki z podbieraków? Dokładnie chodzi mi kosze koruma.

Dziś przeprowadziłem test na żywym organizmie. Siatka podbieraka "karpiowego" po dobowej zasiadce ubrudzona mieszaniną ziemi, gliny, śluzu i roślinności. Zamiast wkładać go do pralki wrzuciłem do miski z gorącą (z kranu, nie z czajnika) wodą. Temperatura ok. 60*C, żadnych detergentów. Jak woda nieco przestygła (do tego stopnia, by zbytnio nie poparzyć łap) przepłukałem siatkę. Operację powtórzyłem jeszcze dwa razy. Efekt bardziej niż zadowalający - żadnych obcych zapachów, brudu itp. Siatka wyschła, złożone do przysłowiowej kupy, czeka w pokrowcu na kolejny wyjazd.