Bracie Alleius rozumiem, że palet stosujemy wyłącznie tonący. Całe obciążenie zestawu jest w spławiku. Czemu angole stosują takie dziwaczne spławiki w kształcie flamastra i na dodatek spławik przy mocowaniu ma taki siupny "talerzyk"?
Pozdrawiam Paweł
Paweł,
ze mnie żaden fachowiec od pellet wagglera, znam tę metodę głównie z teorii. Ale:
- pellet faktycznie tonący, taki sami, jakim nęcisz, inaczej będzie opadać inaczej, niż reszta i to się rybie może wydać podejrzane.
- poniżej wagglera nie ma żadnych dociążeń; ma opadać wolniutko, bo brania są głównie podczas opadu.
- co do spławików, nie dam głowy, ale wydaje mi się, że to specjalna wersja do tej metody. Te na filmie są akurat Drennana, ale ja używam Matrixa, bo są znacznie tańsze.
- talerzyk, o ile pamiętam, ma hamować głębokość tonięcia spławika, kiedy wpada do wody, bo czasem ryby są niemal pod powierzchnią.