[...] kilkakrotnie na moim odcinku Odry rozmawiałem z trollingowcami którzy twierdzili że na naszym łowisku Sum wręcz dominuje bo łowią go często!Ale też nie popieram ich podejścia że przestali z tego powodu go wypuszczać!Ilość drobnicy w moich łowiskach jest w ręcz zatrważająca! I myślę że drapieżniki takie jak Sum mogą to zbilansować!Tak samo jest nad Wisłą w środkowym jej odcinku. Szczupaka jest coraz mniej, podobnie ma się rzecz z sandaczem, więc sum zaczyna pełnić rolę dominującego drapieżnika w rzece.
Szkodnik, jak szkodnik ale na kiju bym go chciał mieć, więc jakie są wasze taktyki ? Wątróbka ? duży żywiec ? a moze Rosówki ? ....
Po pierwsze na relatywnie lekkim zestawie, dużego suma trzeba długo holować. Były już częste przypadki, że taka skrajnie wymęczona holem ryba, nie była już w stanie dojść do siebie, i nazajutrz bądź kilka dni później znajdowaną ją martwą.Dokładnie. Ostatnio w październiku byliśmy na Rybniku. Były zawody spinningowe, na których wędkarz przyciął suma. Walczył z nim 2,5 godziny. Sum miał koło 100 kg. Piękna walka, gratulacje, piękna ryba. Ale niestety zdechła. Taki hol był dla niej zabójczy.
Darek zastanawialem sie nad ty mikado co masz ludzie dobrze pisza na forum sumowym o tym kijku
tobie jak sie sprawuje duzo sumow wyjoles na ten kij
Darku dziekuje za odpowiedzDarek zastanawialem sie nad ty mikado co masz ludzie dobrze pisza na forum sumowym o tym kijku
tobie jak sie sprawuje duzo sumow wyjoles na ten kij
Wędka jest bardzo mocna i sztywna. Taki trochę kij od szczotki. Ugięcie jest paraboliczne, nieszczytowe, przy holu dużej ryby. Kij jest lekki jak na swoją moc, bo ten, który mam waży coś ok. 350 g. Nie jestem sumiarzem, ale lubię chodzić na nocki w lipcu i sierpniu nad Wisłę, więc zaopatrzyłem się w ten sprzęt. Wybrałem go z dwóch powodów: 1. lubię kije sztywne na drapieżniki (to chyba wskutek zamiłowania do sztywnych wędek spinningowych), 2. wędka miała atrakcyjną cenę - dałem chyba niecałe 120 złotych w sklepie firmowym Mikado. Myślę, że wędka warta swojej ceny.
Ile ryb na nią złowiłem? Z wymiarowych złowiłem na nią trzy lata temu sumy bliźniaki, bo obydwa miały po 145 cm, rok jednego później 130 cm, dwa metruski i jednego centymetr nad wymiar (71). Zestawem na suma łowiłem tylko na tę wędkę, bo surfcastingowej jeszcze nie miałem - dopiero od tego roku łowiłem na dwie. W tym roku jednak nie złowiłem żadnego wymiarowego, a największy miał 56 cm. Dodam, ze drobnicy sumowej jest pełno i wieszają się nocą na feederach nieustannie. Zastanawiam się, co to będzie, jak to towarzystwo podrośnie.
Podsumowując, sumiarz ze mnie raczej amator, ale jeśli jako taki amator, łowiący kiedyś tę rybę również bambusami, a później z gruntu wędkami spinningowymi, miałbym się wypowiedzieć na temat wędki Mikado, to z z ręką na sercu polecam. Myślę, że w tej cenie nic lepszego się nie kupi.
Widzialem to.Po pierwsze na relatywnie lekkim zestawie, dużego suma trzeba długo holować. Były już częste przypadki, że taka skrajnie wymęczona holem ryba, nie była już w stanie dojść do siebie, i nazajutrz bądź kilka dni później znajdowaną ją martwą.Dokładnie. Ostatnio w październiku byliśmy na Rybniku. Były zawody spinningowe, na których wędkarz przyciął suma. Walczył z nim 2,5 godziny. Sum miał koło 100 kg. Piękna walka, gratulacje, piękna ryba. Ale niestety zdechła. Taki hol był dla niej zabójczy.
http://wrec.igfa.org/WRecordsList.aspx?lc=AllTackle&cn=Wels
Z tymi rekordami to naprawdę różnie bywa...:)
Rozmiarów tego osobnika zdecydowanie nie kwestionuję, ale i sum Attily wzbudził pewne kontrowersje. Przynajmniej początkowo było utrzymywane, że przynętą był wobler Rapala. A było wiadomo, że w owym czasie Rapala dawała ładne pieniądze za ich produkty w mordach okazałych drapieżników..:)
à propos tematu:
(http://bi.gazeta.pl/im/a3/ae/10/z17490083IH,Gigantyczny-sum-zlowiony-19-lutego-we-Wloszech.jpg)http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17490434,Wloch_zlowil_gigantycznego_suma__Ryba_wazyla_127_kilogramow_.html
Ten od Sportexa to chyba już zdechł, bo nie widać, żeby oddychał.
Na takie małe sumki, to myślę że idealny będzie pęk rosówek. Chociaż żywczyk też oczywiście może być.
Pojedyńczy hak oczywiście. Zarówno do rosówek , jak i do żywca. Kotwica jest tutaj zupełnie nie potrzebna.
Z rozmiarami różnie bywa. Ot, taki żeby spokojnie weszło nawet 5 - 7 dużych rosówek.
Połamania ;)
Jaco będzie łowił na komercji. Okey.
Jednak tych którzy łowią w wodach ogólnodostępnych, zwłaszcza w rzekach, prosiłbym aby nie nastawiali się na taką młodzież. Generalnie jej szkoda, a jest bardzo łatwa do przełowienia. Poczekajmy, niech te sumki dorosną przynajmniej do 120-140cm...
Jaco czyż byś jechał na komercję,gdzie się poznaliśmy ? ;)
Zastanawiam się czy ten wątek połączyć z wątkiem "Sum - jak łowić?" z działu "Sposób na...".
Nie wiem czy koledze rolnik_szatana chodziło konkretnie o dyskusję na temat zestawu żywcowego na suma czy też ogólnie na temat łowienia sumów.
Zastanawiam się czy ten wątek połączyć z wątkiem "Sum - jak łowić?" z działu "Sposób na...".
Nie wiem czy koledze rolnik_szatana chodziło konkretnie o dyskusję na temat zestawu żywcowego na suma czy też ogólnie na temat łowienia sumów.
chodziło mi o wszystko wsze spostrzeżenia zestawy taktyki :P i co tam macie na nie heheh :)
a ja mam wrażenie , że jest to Piraiba ;)mega wielkie sumy.
John Wilson też przeprowadził się do Tajlandii i też ma tam chyba swoje prywatne jeziora :)
Na marginesie, kij z filmiku to J.V. Bank Cat WFT c.w.1000g.
Solidny, mocny ale elastyczny kij znakomity do siłowego holu. To nie jest lokowanie produktu :)
Na marginesie, kij z filmiku to J.V. Bank Cat WFT c.w.1000g.
Solidny, mocny ale elastyczny kij znakomity do siłowego holu. To nie jest lokowanie produktu :)
To forum, to jedno wielkie lokowanie produktu ;D
Tak wyglądała wczoraj moja sumowa przynęta ( wątróbka indyka , mięso małży i trochę pelletu halibutowego w siatce nierozpuszczalnej ) przed wrzuceniem do wody :
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_16_08_15_11_51_17.jpeg)
A tak wyglądała po braniu suma który pociągnął ją kilka metrów i puścił :
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_16_08_15_11_51_43.jpeg)
Ostry. Ja tak łowię (na dwa haki) na łowiskach ZUS, PZU i US...
Nie. Nie należę do PZW
Gienek, ja na twoim miejscu zaopatrzyłbym się na targu w jakiegoś zdechłego młodego kuraka. Skoro żrą ptaki, to chyba najlepiej byłoby "na ptaka" ;)
Jeśli ktoś myśli że bajki tu opowiadam - zapraszam chętnych by poczuć bestię.
Gdybyś tak tylko bliżej mieszkał...
Jeśli nie można zestawu wywozić, to można zrzucić - Dronem...
Ale nie łowiłem na wątróbkę znad dna, czyli na podwodny spławik, ani na wątróbkę i na spławik tradycyjny - to zaznaczam. Więc Twoją "kiszkę" założyłbym na duży spławik z gruntem 80-120 cm. Ciekawe...Obawiam się że taki zestaw będzie fala i wiatr spychać do brzegu i co rusz trzeba by było przerzucać
Jeśli ktoś myśli że bajki tu opowiadam - zapraszam chętnych by poczuć bestię. Ja i tak łowię jedną wędką więc jedna osoba z jedną wędką ma gratis :). Swoją drogą mogę też chętnym załatwić zezwolenie - np weekendowe. W tygodniu niestety łowić nie mam jak - ale w każdą sobotę czy niedzielę popołudniu prawie zawsze jestem do dyspozycji. Jeśli ktoś chce zobaczyć na własne oczy jak wygląda woda nierozsądnie zarybiona tym gatunkiem - zapraszam gorąco !
Miło mi to słyszeć Grendziu :)Trochę dziwne to co piszesz.
Fakt jest taki że nadal wielu rzeczy o łowieniu suma nie wiem...Inna sprawa że wszystkiego tutaj nie napisałem i raczej nie napiszę...
Prawda jest taka że żaden sumiarz wszystkiego nie powie :D Nie ma takiej opcji. Jak stwierdził mój nieco zaprzyjaźniony już zawodowiec "Nikt Ci nie powie wszystkiego, bo przecież sam całe życie do pewnych rzeczy dochodził". Taka jest prawda. Doświadczenie to mnóstwo poświęconego czasu i ogrom kasy.
Jest super jeżeli ktoś naprowadza na dobrą drogę, pomaga zbudować właściwe fundamenty, a nie sprowadza na sumowe manowce. To już bardzo dużo.... I właśnie tak staram się budować ten wątek. Zresztą nie tylko ten wątek, bo pewne info są również miedzy wierszami powrzucane w innych miejscach tego forum :)
Tak, łowienie sumów to kapitalna sprawa. Już taki podrosły młodzian 170 cm potrafi dać mnóstwo frajdy...A kabany powyżej 200, to już poezja.
Monstra powyżej 250cm...ehh, nawet nie wiem. Bo takiego to chyba jeszcze na haku nie miałem ;)
A ja nie mam oporów w dzieleniu się doświadczeniem, zdradzaniu miejscówek etc. Wiecznie żyć nie będę, może nie jestem najlepszy w tym co robię, ale jak kogoś lubię to podpowiem tyle ile będę mógł i umiał :)
Powitać.
Proszę o opinię/pomoc.
Łowisko na którym chce złapać suma to żwirownia o głębokości 6m z małym wypłyceniem 2-3m.
Są tam sumy w przedziale 3-6 kg.
Nigdy nie polowałem na tą rybę i stąd pytania:
1) czy zestaw z martwą rybką na włosie zda egzamin?
Hak VMC roz. 4, całość zbudowana na pike wire soft (film Luka z sandaczami). Co do przynęty to mam takie rybki konserwowe:
http://articolor.w.interiowo.pl/rybki_konserwowane.html,
2) gdzie lokować zestaw? Na płyciźnie czy walić w głębinę?,
3) czym nęcić? Wątróbką?.
Czekam na info.
Z góry dzięki.
O ile się nie mylę, to łowca Matteo był kiedyś modelem :). (Nie mylić z Mateo :) )Myślę, że w tej kwestii o pomyłkę bardzo trudno :) Niestety ;D
Niebawem szerzej opiszę te sytuację z sumami we Francji...
A tutaj prawdopodobnie największy sum złowiony w sezonie 2016.
O ile się nie mylę, to łowca Matteo był kiedyś modelem :). (Nie mylić z Mateo :) ) Ale już od kilku lat w zasadzie przeprowadził się nad rzekę i teraz targa sumiska.
Gratulacje! Nawet w Padzie sumy same na haku się nie wieszają. Potrzeba mnóstwa wiedzy i czasu..
https://www.facebook.com/matteo.desiro.5
ale Monstrum !!
ehhh.. może kiedyś się uda coś podobnego wytargać :)
ale Monstrum !!
ehhh.. może kiedyś się uda coś podobnego wytargać :)
Pewnie tak niestety jest ich coraz mniej, pamiętam jak na wieczór na środku Wisły były tylko słychać odgłosy jak byś rzucał wielkimi kamieniami bądź głazami do wody obecnie nic takiego już nie ma :(, ale w tym roku mam zamiar ustawić się na suma niestety łowie z brzegu więc moje szanse na większego osobnika nie co maleją, lecz cóż kto nie próbuje ten nie łowi :)
Właśnie przeczytałem żeby rosówki "naszprycować " kawą ??? Sprawdzimy a co mi tam nie będę robakom kawy żałował ( tylko jaką wybrać Jakobs , dalmayer czy coś tańszego :D :P
Zestawu ze zrwyką nie rzucisz z brzegu, chyba że miejscówka i warunki brzegowe na to pozwalają, mocowanie zrywki do gałęzi albo przeciwległej główki. Przeważnie do prawidłowego postawienia zestawu ze zrywką potrzebne jest jakieś pływadło. Chyba że rzucasz zestaw z kamieniem ręką w co wątpię.
Ja tak wielkich żywców jeszcze nie stosowałem ale żywca wielkości ok. 20-25 cm stawiam ze spławikiem podwodnym 20 gram z obciążeniem rzędu 200-250 gram, tylko łowię w odmętach Wisły, jeżeli łowisz na wodzie stojącej obciążenie chyba można trochę zmniejszyć, aczkolwiek najlepiej sprawdzaj i testuj - najlepiej do wszystkiego dojść samemu.
Czy próbowaliście na te ślimaki łowić ?Tak w rzece brania takie, że trzeba wędki pilnować bo popłynie z rybą (głownie kleń i brzana) ale zakładaj rękawiczki bo śluz strasznie ciężko usunąć.
Jak zbierałem rosówki to było mnóstwo ślimaków tych ciemnych bez skorupek i przypomniało mnie się jak kilka lat temu mój kolega pojechał na komercje pod Ochabami i tam siedział wraz z kilkoma osobami i nikt nic nie łowi a jeden gościu ciągnie suma za sumem, po kilku godzinach nie wytrzymał i poszedł wypytać co i jak i okazało się że łowił te sumy na takie właśnie ślimaki a żeby było śmiesznie to dosłownie pod samym brzegiem tylko kilkanaście metrów od stanowiska.
Czy próbowaliście na te ślimaki łowić ?
Dzięki za info ale spławik 5 cm od haczyka ??? czy to nie odstrasza suma i w jaki sposób prawidłowo założyć żywca ?
Mateo, spoko możesz łączyć tak czy owak chodzi o to samo :D
A wracając do tematu 2 dni 6 wędzisk naszych i kilkanaście innych i żaden sum nie wyszedł na żer, nic nie było słychać w nocy, nikt nie miał żadnego brania :(
Wracam do mojego "bajorka" trzeba poświęcić kilka popołudniówek i posiedzieć do 22- 23
U znajomego w stawie coś wyżarło karpie. Takie 0,5-1kg. Kilkukrotnie została wpuszczona masa dużego kroczka, a nie zostało z tego nic. Zostały liny, trochę japońca i ze 4 karpie 3-6kg.Jak najbardziej możliwe , że pływa tam jakiś sum.Mój dobry znajomy z przydomowego stawu o wymiarach 12 metrów na 5 metrów wyciągnął suma 90 cm .Co ciekawe nie wie jakim cudem ryba znalazła się w stawie ???
Wydra itp. odpada, kłusole również. Wytypowałem, że może to być sum.
Od środy zaczynam nęcić wątróbką, a pod koniec tygodnia pierwsze przymiarki do połowu. Teoretycznie sprawa bardzo prosta bo to maluteńkie starorzecze i nie muszę ganiać.
Jestem niesamowicie ciekaw czy faktycznie w tak malutkiej wodzie uchowała się bestyjka...
Podobno lin jest przysmakiem suma. Dziwne, że lin został a karp mniam mniam.Niby tak. Ale lin wydaje mi się o wiele sprytniejszy od karpia. Jest szybszy i potrafi zagrzebać się w mule.
Ale ja tam się nie znam.
Witam Panie i Panow.
Wielu pisze na co łowić suma, czym go zwabic, jak zachęcić.
A pomijając sprawy delicji które lubi sum... gdzie go szukac na łowisku łowiąc za dnia?
Załóżmy komercja, jest tam sum, na 100% jest w tej wodzie, ja wiem ze on tam gdzieś czyha.
Staw jak staw na komercji...
Rowne brzegi opalowane kołkami, obłożone patykami wzdłuż palików. Dno w miarę równe bez zaczypów, głebokosc od 0,5 do 2m. Częśc brzegu ma w głąb wody ok 0,5m trzcin czy to te trawy stojące przez całą zimę.
Czy on będzie siedział przy tych palikach? Trawach? czy gdzieś na środku? A może caly czas się przemieszcza?
Złowiłem już tam suma na śmierdzącą wątróbkę i nie najładniej pachnące pałki kurczaka. Ale zawsze rzucałem przed siebie ciut na pałę ;)
Podzielcie się proszę Panie i Panowie spostrzeżeniami. Gdzie by go szukać i gdzie będzie największe prawdopodobieństwo że on tam siedzi.
Czekam na falę pomysłów i przemyśleń :)
........Czekam na falę pomysłów i przemyśleń :)Rozsiądź się wygodnie, zapal fajkę, otwórz browca....... i poczekaj aż ktoś za Ciebie odwali robotę i na tacy złotej dostarczy oczekiwane informacje. Przecież czytanie tak męczy.....
.........
Podzielcie się proszę Panie i Panowie spostrzeżeniami. Gdzie by go szukać i gdzie będzie największe prawdopodobieństwo że on tam siedzi..............
Łowi ktoś sumy metoda wertykalną?
Metoda vertykalna bez echo z livescope nie ma sensu.Da się ze zwykłym echo, gadałem z kolesiem wczoraj nad wodą który tak łowi z użyciem deepera. Zresztą na YT tez jest sporo filmików na których ludzie łowią bez livescopa.
Stracisz tylko zapał.
Chodzi o graniu przynętą niemalże na nosie ryby.
To jest możliwe tylko z livescopem.
100 gram wystarczy. Ja myślę. Różnice nie wiem czy są między teaserami. Ja swoje teasery wyciszyłem, pozdejmowałem koraliki. Jakoś tak intuicyjnie. Ale efekty miałem marne i tak. W sensie brań nie było albo jakieś małe sumiczki. Moim zdaniem największą robotę robiło kwoczenie. Mieliśmy 8 czy 10 dużych, powyżej 1,5 metra ryb pod łodzią. Brały jednak same smurgle. Bez livescope da się. Tylko trzeba więcej wiary. Te ryby są jak duchy. Znikąd się biorą. Najzabawniejszą scenę miałem kiedy próbowałem łowić na kawałek mrożonego śledzia, takiego surowego. Po prostu kombinowałem. Zwabiony kwoczeniem sumek płynął pewnie, dość powoli w kierunku mojej super przynęty. Kiedy do niej dostojnie przypłynął nagle zrobił zwrot przez sztag i w tempie expresowym uciekł tą samą drogą, którą przybył :) Uciekał w popłochu od mojej pachnącej przynęty! Jedna z najzabawniejszym moich wędkarskich przygód.A jakiego kwoka / kwoków używaliście?
Kolega kwoczyl jakimś sklepowym, Dam czy coś podobnego. Używał też moich od Piotra Bąka, jedne i drugie były ok jego zdaniem. Liczy się tylko umiejętność wydawania tego cholernego dźwięku :) Podejrzewam, że da się to zrobić skutecznie nawet zatyczką od dezodorantu. Natomiast sumy ewidentnie reagowały na jego kwoczenie i tylko dlatego przypływaly pod naszą łódź. Naszych przynęt jednak nie chciały. Tylko dryf. Zresztą łowienie nie w dryfie jest zabronione na vertical.Dzieki za to, że mnie doedukowałeś w temacie suma na werta.
Siemka, słuchajcie mam zamiar się wybrać na pomorskie jeziorko ok 5ha głebokość do 5m, gdzie z 20 lat temu zostało zarybione sumem ok 200szt. Narybku- tak twierdzi właściciel. W 2014r. złowiony został jeden osobnik ok 1.6m.Dodam że presja jest bardzo mała, a na suma na pewno nikt tam się nie nastawiał, ewentualnie mógł być przyłowem. Do dyspozycji bede miał łódkę.
W jeziorze mało białorybu, głównie okoń, trochę szczupaka. Może ktoś by podpowiedział jak się dobrać do suma. Mam zamiar poświęcić tam weekend w sierpniu. Właściciel się jeziorkiem nie interesuje za bardzo. Nie mam żadnego doświadczenia w łowieniu sumów, a chciałbym spróbować.
Może ktoś podpowie co i jak?
Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka