Autor Wątek: Na klenia w listopadzie  (Przeczytany 12030 razy)

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Na klenia w listopadzie
« Odpowiedź #15 dnia: 26.11.2015, 20:40 »
Robin Red - zdecydowanie tak! Mnie również świetnie się sprawdził.
Pozdrawiam,
Maciek

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Na klenia w listopadzie
« Odpowiedź #16 dnia: 26.11.2015, 21:52 »
Kilka lat już nie jeździłem na jesienno-zimowe klenie, ale w Odrze, po zmroku świetną przynętą były małe ukleje (trupki). Zestaw zawsze kładłem na początku wypłycenia zaprądowego dołu przy główce. Mniejszych niż 45 centów nie było, ale rekordów też nie łowiłem. :'(

Offline michał1995

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 378
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Na klenia w listopadzie
« Odpowiedź #17 dnia: 26.11.2015, 22:12 »
Potwierdzam kleń lubi trzepnąć w ukleję lub jej połówkę ! ;) Ja może w grudniu coś pojeżdżę na główki za drapieżnikiem jak auto odzyskam od mechanika :'(
Pozdrawiam
Michał ;)

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Na klenia w listopadzie
« Odpowiedź #18 dnia: 27.11.2015, 10:06 »
Codziennie dopisuję nowe przynęty do mojej listy :thumbup: