Cytat: Krzysztof-Chodzież w 13.08.2015, 09:55WitamPonad miesiąc trzymalem w pojemniku rosówki,dokarmiałem je,zwilżałem; ale pewnego dnia nie zamknąłem szczelnie pojemniczka, bo te upały,a niech mają więcej powietrza sobie myśle.Dzisiaj zachodze do garażu patrze a pojemniczek puściutki.Syn się pyta co tam tata szukasz ?a ja mówie że rosówki.W garażu ?pyta,no w garażu mówie,to taki nowy gatunek.Smiechu co niemiara. (od garażu do trawnika jakieś 30 metrów;ciekawy czy doszły)mam nadzieję, że to nie pouciekały tej wielkości rosówki, bo to dopiero byłby szok dla rodziny i sąsiadów
WitamPonad miesiąc trzymalem w pojemniku rosówki,dokarmiałem je,zwilżałem; ale pewnego dnia nie zamknąłem szczelnie pojemniczka, bo te upały,a niech mają więcej powietrza sobie myśle.Dzisiaj zachodze do garażu patrze a pojemniczek puściutki.Syn się pyta co tam tata szukasz ?a ja mówie że rosówki.W garażu ?pyta,no w garażu mówie,to taki nowy gatunek.Smiechu co niemiara. (od garażu do trawnika jakieś 30 metrów;ciekawy czy doszły)