Do przelotek o malej srednicy duzo lepszy jest wezel Alberto albo Albright. Zawiazac latwiej i nie jest taki kolkowaty jak FG. Generalnie pierwsze co pusci to przypon przy podajniku/koszyku poniewaz on najbardziej dostaje po d....pie. Wiec ta legendarna wytrzymalosc FG jest troche na pokaz. Od tego jest wyjatek tzn przypon z plecionki.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Nie zgodzę się. Węzły Alberto i Alright może łatwiej się wiąże ale są dużo grubsze od FG Knot. W obu żyłkę składa się na pół, więc w dla żyłki 0,30, węzeł taki musi mieć co najmniej 0,60 a w miejscu zgięcia żyłki jeszcze więcej. Na prezentowanym przeze mnie zdjęciu, węzeł nie jest idealny, ze względu na brak wprawy i słaby wzrok. Jednak w najgrubszym miejscu na 0,33 mm, w innych nawet 0,27, bo plecionka ściska dość miękką żyłkę. Testowałem wytrzymałość węzła, nigdy nie puści na węźle, zrywała się albo żyłka albo plecionka w pewnej odległości od węzła.