Powiedz jak to krzesło ci się użytkuje? Bo zastanawiam się nad zakupem takiego samego, chcę przejść na niego z cuzo f3 bo już mnie męczy jego rozkładanie razem z podnóżkiem . Mam 189 cm wzrostu i z tego co piszecie to będę musiał dokupić dodatkową kasetę albo i dwie. Mogę go mieć za 1118 zł i cena jest chyba atrakcyjna. Jak wygląda nocowanie nóżek które wychodzą z tych głównych? Możesz podesłać jakieś foty z twojej organizacji tego kosza? Masz jakieś spostrzeżenia, jakieś wady lat b zalety?
Bardzo sobie chwalę, kupiłem również w atrakcyjnej cenie. Wszystkie potrzebne gadżety mam w kasetach. Do dolnej dużej wysuwanej wkładam zanęty, pellety, które mieszam i namaczam w domu, robaki etc. W górnych koszyki, akcesoria, przynęty suche (kulki, dumbelsy, etc.) Sama ilość kaset, a co za tym idzie wysokość siedziska dla mnie jest dobra przy standardowej ilości kaset, choć zamieniłem 2 kasety 30 mm jedną głębszą 60 mm (swoją drogą będą pewnie na sprzedaż, jak znajdę trochę czasu).
Nóżki wewnętrzne są skręcane, więc są bardzo stabilne.
Co do organizacji stanowiska, to każdy ma swoje ulubione ustawienia. Ja lubię ramię mocowane na lewej nodze, a podpórkę na dolnik po prawej stronie. Czasem ustawiam to inaczej, kiedy prawą wędką łowie na metodę, a lewą dłubię drobnicę na klasyka, wtedy prawa wędka leży na ramieniu i podpórce dolnika zamocowanych na prawej nodze, a lewą opieram na zwykłej długiej fajce mocowanej do lewej nogi, a dolnik opieram na kolanach, aby szybko zacinać, nawet w opadzie.
Istotnym parametrem, który zdecydował o wyborze, jest możliwość dokupienia i zamocowania układu jezdnego. Ja zrobiłem taki układ jezdny we własnym zakresie. Pozwala mi on zapakować pokrowiec z wędkami (w którym mam również wszystkie uchwyty, nóżki do półki, itp.), dodatkową torbę, półkę boczną, wiadro i swobodnie pojechać na pobliskie jeziorko, do którego mam 5 min. pieszo, jedną ręką ciągnąc kosz, a w drugiej prowadząc psa na smyczy.
Z minusów, to jedynie brak libelki do poziomowania, kolor można zaakceptować, choć ja swój pewnie przemaluję na oliwkowy zielony, bo taki lubię.
Podsumowując, kosz uważam za kompletny i w tej cenie nie ma konkurencji, nie warto płacić 3x tyle za kosze angielskich firm.
Co do zdjęć stanowiska, to znalazłem jedno w telefonie, więc załączam. W wolnej chwili mogę zrobić zdjęcie z zamontowanym układem jezdnym.