Autor Wątek: Którą ostrogę wybrać?  (Przeczytany 4972 razy)

Offline Skoora

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Krzeszyce
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Którą ostrogę wybrać?
« dnia: 08.02.2017, 23:10 »
Drodzy forumowicze, z racji tego, że żyjemy w dobie technologi i udogodnień więc skorzystałem z mapy satelitarnej i wybrałem odcinek rzeki na którym chciałbym sobie zrobic swoje rzeczne miejsce zasiadkowe, głównie chciałbym tam poławiac leszcze, ale i nocek mu nie odpuszczę 8)! Ponumerowałem je od lewej do prawej, mój wybór padł na numer 3, tak, że siadam na ostrodze od strony czwartej i rzucam zestawy zgodnie z kierunkiem rzeki w kierunku 2. Co wy na to?:) Byc może ktoś podpowie coś innego?
Kije jakimi chce obławiac to miejsce są dośc delikatne do 100g wyrzutu.

Bardzo proszę o opinie!:)

Pozdrawiam!
Woda - cisza, spokój, ucieczka od zgiełku....;)

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #1 dnia: 08.02.2017, 23:54 »
Zdjęciem się nie sugeruj bo już pewnie nie aktualne.
Pozdrawiam
Mirek

Offline Skoora

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Krzeszyce
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #2 dnia: 09.02.2017, 00:01 »
Głównie chodzi mi o pozycję w stosunku do innych główek jak to się ma do nurtu prądów itd. Byc może jakiś fachowiec co na ostrogach zęby zjadł podpowie co nie co, ewentualnie odeśle do lektury, za co również byłbym niezmiernie wdzięczny!:)
Woda - cisza, spokój, ucieczka od zgiełku....;)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #3 dnia: 09.02.2017, 07:43 »
Jakbyś łowił na spławik to bym Cię posadził na 2 ewentualnie 3. Trudno powiedzieć jak daleko zamierzasz łowić. Jeśli chcesz rzucać gdzieś poza główki to moim zdaniem znaczenia tutaj dużego nie ma. Ten wybór główek jest determinowany w większości przypadku pokarmem niesionym przez ryby co w jakimś stopniu pozwala określić lepsze lub gorsze stanowiska ryb, które rzecz jasna za tym naturalnym pokarmem wędrują.
Grzegorz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #4 dnia: 09.02.2017, 07:52 »
Ja bym usiadł na pierwszej, jeżeli są inni wędkarze. Przy presji ostatnia główka ma najmniejsze szanse na rybę, zwłaszcza jak ktoś łowi nieudolnie, to wszystko spłoszy, ewentualnie podnęci tym z początku. Ostatni ma najgorzej :)
Ogólnie wielkiej różnicy nie ma patrząc na same główki - inaczej jest już z charakterystyką dna, Jeżeli jest na przykład jakieś zagłębienie - to wtedy w jego okolicy lubi się zbierać ryba, tam cięższe kawałki pokarmu niesione prądem lądują, zbiera się tam więc więcej żarcia. Nie trzeba tracić też tylu sił na utrzymywanie się w nurcie...
Lucjan

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #5 dnia: 09.02.2017, 08:18 »
W tym wypadku, przy obsadzeniu każdej z nich najlepiej wypadnie moim zdaniem 6. Zablokujesz im ryby wtedy. Ryby przemieszczać się będą od prawej do lewej (patrząc na załączony obraz), czyli z biegiem nurtu. Wybierając pierwsze stanowisko z prawej strony masz pewne, że jeśli dobrze zanęcisz to ryby się u Ciebie zatrzymają i będzie ich najwięcej. Jak łowisz sam to nie ma znaczenia i bierzesz pod uwagę nurt i ewentualne stanowiska ryb, gdzie mogą się zatrzymać na jedzenie.
Grzegorz

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #6 dnia: 09.02.2017, 08:48 »
Z reguły, w ciągu główek najlepsza jest zawsze pierwsza i ostatnia główka. Chodzi o to, że nurt wciska w ich klatki najwięcej jedzenia. Ryby tam się wtedy gromadzą bez względu na głębokość. Często jednak bywa, że ta zasada się nie potwierdza, tutaj chodzi o ułożenie linii brzegowej. Ale bywa również tak, że ze względu na ułożenie, nurt wpycha się w inne główki i tam też należy upatrywać swoje szanse.

Najważniejsze, aby znaleźć w takim przypadku głęboczek, dołek lub najlepiej długą rynnę. Takie rynny znajdują się u szczytu główki pod warkoczem. To idealne miejsce na każdą rybę. Aczkolwiek wielu ludzi już w przedbiegach niszczy sobie miejscówkę, włażąc na koniec główki i myśląc, że tam powinni się ustawić. Jeżeli już tam włazimy, to możemy zapomnieć o łowieniu w bliskim warkoczu, ryby nie będą pod nas podchodzić, będą nas dobrze słyszeć i tym samym ignorować. Oczywiście to świetne miejsce, ale zestawy trzeba postawić dużo dalej, na końcu warkocza, często ( nie zawsze) na wypłycającym się dnie. Aby obłowić warkocz, należy ustawiać się na podstawie ostrogi, można wtedy bezpiecznie sprawdzić cały warkocz.

Należy również wielką wagę przykładać do prądów znajdujących się w klatce. Prądy zazwyczaj niosą ze sobą rybie smakołyki. Te smakołyki zatrzymują się na wypłyceniu jakie znajduje się w środku klatki, na zazwyczaj tworzącej się tam górce, lub na wyjśću tego prądu w kierunku koryta rzeki. Często w samych klatkach możemy spotkać fajną rynnę i tam przy odrobinie szczęścia świetnie połowić, szczególnie w nocy.

Więc Kolego, najważniejszym w tym przypadku nie jest wygląd główki/klatki i jej ustawność, najważniejszym jest jej budowa i warunki jakie w niej panują. Wiele razy się przekonałem, że te wydawałoby się niuanse, w praktyce wyrastają na niezbite zasady, które dają największe ryby.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #7 dnia: 09.02.2017, 09:04 »
W tym wypadku, przy obsadzeniu każdej z nich najlepiej wypadnie moim zdaniem 6. Zablokujesz im ryby wtedy. Ryby przemieszczać się będą od prawej do lewej (patrząc na załączony obraz), czyli z biegiem nurtu. Wybierając pierwsze stanowisko z prawej strony masz pewne, że jeśli dobrze zanęcisz to ryby się u Ciebie zatrzymają i będzie ich najwięcej. Jak łowisz sam to nie ma znaczenia i bierzesz pod uwagę nurt i ewentualne stanowiska ryb, gdzie mogą się zatrzymać na jedzenie.

Grzesiek, chyba z 1 najlepiej. Ryba się przemieszcza pod prąd, więc 1 blokuje, nie 6 :)
Lucjan

Offline pejcz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarski komandos-popierduła
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #8 dnia: 09.02.2017, 10:48 »
Grzesiek, chyba z 1 najlepiej. Ryba się przemieszcza pod prąd, więc 1 blokuje, nie 6 :)

Hmm.. to teraz Luk mi namieszałeś w głowie. Byłem przekonany, że jest odwrotnie, czyli tak jak pisze Grzesiek. Może jakoś za dużo na rzekach nie łowię, ale zdarza mi się uczestniczyć nieraz w jakichś zawodach spławikowych i z artykułów, które drzewiej czytałem jasno wynikało, że otworek ma szansę zablokować rybę.

A teraz tak próbuję sobie to wytłumaczyć to z ekonomicznego punktu widzenia, ryba mniej siły straci przemieszczając się za pokarmem z prądem rzeki niż pod prąd.

Chyba, że źle myślę to chętnie poczytam jak to w naturze wygląda.
Piotr

Machaj wędą, ryby będą!

Offline Skoora

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Krzeszyce
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #9 dnia: 09.02.2017, 10:49 »
Panowie dziękuję za bardzo cenne rady Jedrula  bardzo przystępnie rozwiales moje wątpliwości, jak woda zejdzie spróbuję wybadac dno markerem  i  spróbuję sobie stworzyć mapkę batymetryczna i zapewne prześlę ją wam do analizy:D
Tak na marginesie jednym z moich ulubionych zajęć jest właśnie szukanie nowych miejsc i późniejsza ich adaptacja (oczywiście wszystko w zgodzie z natura)
Co do metody łowienia, to koszyk bądź ołów, ale raczej koszyk, chce obławiać tylko klatkę, i ewentualnie wcześniej wspomnianą przykosę przy warkoczu.
Moim zdaniem nic tak nie cieszy wędkarza jak wycholowanie kilku ryb podczas jednej zasiadki na własnoręcznie przygotowanym miejscu:) Pozdrawiam!



Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Woda - cisza, spokój, ucieczka od zgiełku....;)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #10 dnia: 09.02.2017, 10:56 »
W tym wypadku, przy obsadzeniu każdej z nich najlepiej wypadnie moim zdaniem 6. Zablokujesz im ryby wtedy. Ryby przemieszczać się będą od prawej do lewej (patrząc na załączony obraz), czyli z biegiem nurtu. Wybierając pierwsze stanowisko z prawej strony masz pewne, że jeśli dobrze zanęcisz to ryby się u Ciebie zatrzymają i będzie ich najwięcej. Jak łowisz sam to nie ma znaczenia i bierzesz pod uwagę nurt i ewentualne stanowiska ryb, gdzie mogą się zatrzymać na jedzenie.

Grzesiek, chyba z 1 najlepiej. Ryba się przemieszcza pod prąd, więc 1 blokuje, nie 6 :)

Właśnie nie. Naturalna wędrówka ryb jest z prądem. Ryba w czasie pobierania pokarmu, kiedy się zatrzymuje etc, ustawia się pod prąd. Ale w czasie normalnego przemieszczania raczej przesuwa się z prądem. Tak im po prostu łatwiej. Mimo to, nie oznacza to w ogóle, że nie pływają też pod prąd. Było by to niedorzeczne, przecież ryba się przesuwa w jedną i drugą stronę. Takie grupowe napływanie na rzece następuje jednak z prądem.
Grzegorz

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #11 dnia: 09.02.2017, 11:06 »
Główna rynna i najgłębsza zaczyna się od główki nr. 6, kończy na nr. 3.

Nie powiedziałeś, jaka to rzeka, ale sądząc po główkach pewnie żeglowna. Więc na główce nr. 3 lub 2 będziesz mieć żółty krzyż. Od żółtego krzyża włącznie możesz łowić do trzech główek pod prąd.
 
Na rynnie 4 i 5 nie siadaj, bo tam nie ma ryby – są wędrowniczki.

Żółty krzyż oznacza też śródrzeczną przykosę. Patrz na drugą stronę rzeki i tam też zobaczysz taki krzyż. Likia prosta wyznaczy Ci świetne łowisko gdzieś w pobliżu (rzeka ciągle się zmienia).
To oznacza, że gdzieś w pobliżu masz płytko, następnie dół nawet może i z 12 m. Tutaj są największe ryby. Tutaj łowisz albo w spodniobutach stojąc na środku rzeki, albo z łodzi. Ja łowię z brzegu, bo znalazłem na to łowisko sposób. Jedno branie, sraczka, idziesz w krzaki zmienić gacie i… do domu.
 
Dobrą główką byłaby niezaznaczona główka nr 7 i 8.

Na główce 2 osiada tzw. dendrytus (martwe robaki, zielsko jadalne dla ryb, ale też podpaski i prezerwatywy) i żarcie wrzucane przez wędkarzy. To dobre łowisko dzienne i nocne (w dzień przy nurcie, w nocy wzdłuż brzegu najlepiej kamienistej opaski).
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #12 dnia: 09.02.2017, 11:29 »

Właśnie nie. Naturalna wędrówka ryb jest z prądem. Ryba w czasie pobierania pokarmu, kiedy się zatrzymuje etc, ustawia się pod prąd. Ale w czasie normalnego przemieszczania raczej przesuwa się z prądem.

Ryby poruszają się i w górę i w dół rzeki - gdyby ryby przesuwały się tylko z prądem - wszystkie byłyby w morzu, lub najbliższej zaporówce :), i w drugą stronę gdyby szły tylko pod prąd - byłyby wszystkie w wodach górskich :) lub pod najbliższą tamą. :)
Utarło się, że ryby żerują "pod prąd", co w większości jest prawdą.
Wszystko zależy od tego jakie ryby chcesz łowić i o jakiej porze roku.
Nastawiąjąc się na większe ryby łowiłbym na główce 6 lub nawet przed nią - cycek z krzaczkami - chyba stara rozmyta główka nr 7 - tam wygląda na najgłębsze miejsce, znów wg mnie od główki nr 3 nurt odbija pod drugi brzeg - wypłyca się i spowalnia wiec obszar - główki 3,2,1 to śmietniczek - uwielbiają je małe i średnie ryby a zwłaszcza krąpie :), chociaż gdy jest  kamienisto to można trafić np. brzanę.

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #13 dnia: 09.02.2017, 11:39 »

Właśnie nie. Naturalna wędrówka ryb jest z prądem. Ryba w czasie pobierania pokarmu, kiedy się zatrzymuje etc, ustawia się pod prąd. Ale w czasie normalnego przemieszczania raczej przesuwa się z prądem.

Ryby poruszają się i w górę i w dół rzeki - gdyby ryby przesuwały się tylko z prądem - wszystkie byłyby w morzu, lub najbliższej zaporówce :), i w drugą stronę gdyby szły tylko pod prąd - byłyby wszystkie w wodach górskich :) lub pod najbliższą tamą. :)
Utarło się, że ryby żerują "pod prąd", co w większości jest prawdą.
Wszystko zależy od tego jakie ryby chcesz łowić i o jakiej porze roku.
Nastawiąjąc się na większe ryby łowiłbym na główce 6 lub nawet przed nią - cycek z krzaczkami - chyba stara rozmyta główka nr 7 - tam wygląda na najgłębsze miejsce, znów wg mnie od główki nr 3 nurt odbija pod drugi brzeg - wypłyca się i spowalnia wiec obszar - główki 3,2,1 to śmietniczek - uwielbiają je małe i średnie ryby a zwłaszcza krąpie :), chociaż gdy jest  kamienisto to można trafić np. brzanę.

W tym wypadku, przy obsadzeniu każdej z nich najlepiej wypadnie moim zdaniem 6. Zablokujesz im ryby wtedy. Ryby przemieszczać się będą od prawej do lewej (patrząc na załączony obraz), czyli z biegiem nurtu. Wybierając pierwsze stanowisko z prawej strony masz pewne, że jeśli dobrze zanęcisz to ryby się u Ciebie zatrzymają i będzie ich najwięcej. Jak łowisz sam to nie ma znaczenia i bierzesz pod uwagę nurt i ewentualne stanowiska ryb, gdzie mogą się zatrzymać na jedzenie.

Grzesiek, chyba z 1 najlepiej. Ryba się przemieszcza pod prąd, więc 1 blokuje, nie 6 :)

Właśnie nie. Naturalna wędrówka ryb jest z prądem. Ryba w czasie pobierania pokarmu, kiedy się zatrzymuje etc, ustawia się pod prąd. Ale w czasie normalnego przemieszczania raczej przesuwa się z prądem. Tak im po prostu łatwiej. Mimo to, nie oznacza to w ogóle, że nie pływają też pod prąd. Było by to niedorzeczne, przecież ryba się przesuwa w jedną i drugą stronę. Takie grupowe napływanie na rzece następuje jednak z prądem.
Grzegorz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Którą ostrogę wybrać?
« Odpowiedź #14 dnia: 09.02.2017, 12:53 »
W tym wypadku, przy obsadzeniu każdej z nich najlepiej wypadnie moim zdaniem 6. Zablokujesz im ryby wtedy. Ryby przemieszczać się będą od prawej do lewej (patrząc na załączony obraz), czyli z biegiem nurtu. Wybierając pierwsze stanowisko z prawej strony masz pewne, że jeśli dobrze zanęcisz to ryby się u Ciebie zatrzymają i będzie ich najwięcej. Jak łowisz sam to nie ma znaczenia i bierzesz pod uwagę nurt i ewentualne stanowiska ryb, gdzie mogą się zatrzymać na jedzenie.

Grzesiek, chyba z 1 najlepiej. Ryba się przemieszcza pod prąd, więc 1 blokuje, nie 6 :)

Właśnie nie. Naturalna wędrówka ryb jest z prądem. Ryba w czasie pobierania pokarmu, kiedy się zatrzymuje etc, ustawia się pod prąd. Ale w czasie normalnego przemieszczania raczej przesuwa się z prądem. Tak im po prostu łatwiej. Mimo to, nie oznacza to w ogóle, że nie pływają też pod prąd. Było by to niedorzeczne, przecież ryba się przesuwa w jedną i drugą stronę. Takie grupowe napływanie na rzece następuje jednak z prądem.

Jestem przeciwnego zdania :D Ryba oczywiście to nie rak, ale częściej przesuwa się płynąc pod prąd. To wtedy ma do czynienia z napływająca wodą, niosąca informacje i tak dalej. Zwłaszcza jak ktoś nęci, to wyczuwa to z daleka. Dlatego płynie pod prąd właśnie. Ostatnie stanowisko (jeżeli łowią na wszystkich) to ewentualnie przypadkowe ryby.
Ryba szuka pokarmu korzystając ze swoich zmysłów, podstawą jest węch i dotyk (jak ma wąsy - karp, brzana). Żerująca ryba szuka więc pokarmu napływającego, to normalne zachowanie. Bo wiele rzeczy woda niesie. Nie da się tego robić płynąc z prądem.

Dlatego ryba później 'spływa' z prądem rzeki, i znów szuka. Często też ryby zataczają kręgi, bo nie przesuwają się oczywiście po jednej linii. Inaczej robi to brzana, trzymająca się dna, inaczej leszcz, który skupiony w stada, przemieszcza się szybciej, często w pewnej wysokości. Dla klenia na przykład podstawą jest stanie w danym punkcie na brzegu silnego nurtu i wolnego, i czekanie na okazję. Płynie coś - klucha wyskakuje i to przechwytuje. Nie obraca się i nie szuka czegoś z tyłu ;)

Jakby nie było ludzi, główka nr 6 i dalsze byłyby najlepsze, dają więcej możliwości. przy łowiących, wolałbym być z przodu.
Praktycznie zawsze najwięcej łowią Ci zna początku, przynajmniej według moich obserwacji. Ja nie pisze i jakieś drobnicy, ale o takich 'rybach do wzięcia' ;D Również o nurcie, nie o jakimś wolno płynącym kanale. Jak uciąg jest taki, że wystarcza koszyk 30 gram, to jest on bardzo mały, wtedy ryby będą się przemieszczać w różne strony.

Pomyślmy logicznie. Stanowisko od 1 do 6 nęci wodę, cząstki porywane niesione są w dół. Ryby czuja żarcie i ruszają na jego  poszukiwanie. Gdzie dotrą? Do 6? Oczywiście, że nie - pierwsza jest 1 lub 2. Gdyby ryby na rzekach płynęły pod prąd, to płoszyłyby się o żyłkę, która wyrosłaby im na drodze. A tak - pierwsza jest przynęta. Pliz, nie mówcie mi, że jest inaczej... ;D

Lucjan